Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 01, 2012 8:33 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Erin pisze:No wiecie? Coś podobnego :roll: Dziecku zabawkę zabierać :evil:
Niedobry TŻ, niedobry :wink: A dziś Dzień Dziecka.


Wiem, że dzisiaj Dzień Dziecka, dlatego mógł latareczkę wziąć do pracy. Felutka jest dojrzalsza, to zrozumie :ryk:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt cze 01, 2012 8:37 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Fanszeta Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro cze 06, 2012 8:53 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Felutka prześlicznie bawi się odzyskaną latareczką-rybką. Skacze, poluje, goni. Ale to nie ona miała zrzucać nadwagę, tylko Kawusia, która zainteresowania zabawką nie wykazuje :mrgreen:

Malutka ciągle mnie w nocy ssie, jak już się nadulka, to przytula się i mruczy. Cudna jest :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro cze 06, 2012 9:04 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

O, to u mnie Pumcio - bambaryłka za laserkiem lata, nie powiem.
Dobrze, że dziecko odzyskało zabawkę :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto cze 12, 2012 8:38 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Felutka będzie malutką, drobną koteczką. Przestałam się już tak bardzo martwić jej "niejadkostwem", bo chudzielcem nie jest, a i urobek w kuwecie pozostawia spory. Ona po prostu do miski pchać się nie będzie. Ale podje suchego, jak wszystko się uspokoi, bez niepotrzebnego stresu.
Jest nadal spokojniutka, lubi się poprzytulać, jak ma ochotę, mruczy wtedy bardzo głośno. Podsysa mnie regularnie w nocy i ugniata łapkami. Jest kochana, bardzo delikatna i ostrożna w zabawach. Jak coś się jej nie podoba, to głośno warczy i ucieka. Nie pozwala chłopakom na dzikie zabawy!!! A Kawce zwykle schodzi z drogi.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 12, 2012 8:59 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

Fajna córcia Ci wyrosła. :D
Nowe fotki dziewczusi by się przydały. :D

Wawe

 
Posty: 9489
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 12, 2012 10:19 Re: Podrzucony/a do kociej budki, czyli co u Felutki/Filutki

OK, fotki wstawię, ale niektóre cioteczki miały przyjechać i na żywo obejrzeć Felutkę i Antosia :D
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], misiulka i 803 gości