zuza pisze:(...)Co znaczy to slabe zrastanie kosci? Ze bedzie musial byc dluzej ze srubami? Czy ze szanse sa marne i moze byc tak, ze konieczna bedzie amputacja?

Narazie ryzyka amputacji nie ma, a pod kątem chirurgicznym operacja udała się bardzo dobrze, noga działa tak jak powinna i nie boli, po drobnej korekcie stabilizatora wszystko jest w najlepszym porządku. Preparat wspomagający zrastanie kości jest, rozmawiałam dziś o tym z doktorem przy okazji analizowania zdjęć rtg.
Chwilowo noga nie jest największym problemem, tylko odporność Łukaszka, bo jego organizm nie radzi sobie z infekcją wirusową (nos, gardło), skończyliśmy serię lydium i jutro rozpoczniemy kurację Zylexisem. Doktor uważa, że powinniśmy powtórzyć testy fiv/felv. Dzisiaj znowu było karmienie convalescencem ze strzykawki i kroplówka z lekami.
Ogólnie Łukaszek czuje się dobrze, jak przychodzimy to wstaje, rozciąga po kolei wszystkie cztery łapki i wykazuje umiarkowaną ochotę na spacerek (zabronione!) poza klatką, jak zdejmujemy kołnierz odbywa się wielkie mycie kota.
zaktualizowałam rozliczenie na str. 22