Niestety w nocy ten połamany zszedł, a wieczorem jeszcze jadł

Mamy też malutkie kociątko, pani która je znalazła nie mogła wziąć, bo ma już jednego kota.
No i tak Ala karmi w dzień i w nocy.
Doszły nam dwie nowe suczki, jedna dzika, panicznie boi się wszystkiego.
Druga na szczęście wróciła do domu, okazało się, że zaginęła podczas spaceru.
Jedna jamniczka wróciła z adopcji, szuka domu.