Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-część 14.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 29, 2011 22:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

A Misza zrobił właśnie dużą kupę do kuwety. Widać ta dyskusja bardzo go rozluźnia. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sty 29, 2011 22:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

MariaD, od razu widać, że nigdy nie podejmowałaś takiej decyzji odnośnie własnego kota, skoro zasłaniasz się ustawą.
Jeszcze tylko brakuje definicji pojęcia `humanitarny` z Wikipedii. :roll:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 29, 2011 22:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:I co chcesz udowodnić?
Że mirka_t robi dobrze trzymając Misze w klatce, tylko po to by za kilka tygodni znaleźć go tam martwego?

To popierasz?

Ja nikomu niczego nie muszę udowadniać.
Stwierdziłam fakt.
Ty natomiast usiłujesz udowodnić, że Mirka zaniedbuje Miszę a ja się z tym nie zgadzam.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob sty 29, 2011 22:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Mrr po co mam dawać Miszy Duphalyte jeśli on :arrow: jeszcze je samodzielnie?

Czekasz aż Ci powie, że już trzeba włączyć lek?
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 29, 2011 22:32 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Mrr po co mam dawać Miszy Duphalyte jeśli on :arrow: jeszcze je samodzielnie?

Odpowiedź na drugie pytanie znajdziesz w moich wątkach.



Przecież Duphalyte nie daje się wyłącznie zwierzętom w ogóle niejedzącym?

Nie czytam wszystkich Twoich wątków. Fajnie by było, jakbyś odpowiedziała. Nie pytam po to, żeby bawić się w mentora. Sama zastanawiam się, co w takiej sytuacji byłoby słuszne i sprawiedliwe...

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Sob sty 29, 2011 22:32 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

pixie65 pisze:
MariaD pisze:I co chcesz udowodnić?
Że mirka_t robi dobrze trzymając Misze w klatce, tylko po to by za kilka tygodni znaleźć go tam martwego?

To popierasz?

Ja nikomu niczego nie muszę udowadniać.
Stwierdziłam fakt.
Ty natomiast usiłujesz udowodnić, że Mirka zaniedbuje Miszę a ja się z tym nie zgadzam.

Popierasz takie postępowanie mirka_t - tak czy nie?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39259
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob sty 29, 2011 22:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:Ustawa o ochronie zwierząt:
Ilekroć w ustawie jest mowa o:
1) (uchylony)
2) „humanitarnym traktowaniu zwierząt” – rozumie się przez to traktowanie
uwzględniające potrzeby zwierzęcia i zapewniające mu opiekę i ochronę;
3) „konieczności bezzwłocznego uśmiercenia” – rozumie się przez to obiektywny
stan rzeczy stwierdzony, w miarę możliwości, przez lekarza weterynarii,
polegający na tym, że zwierzę może dalej żyć jedynie cierpiąc i znosząc ból,

a moralnym obowiązkiem człowieka staje się skrócenie cierpień zwierzęcia;
http://www.remiza-wroclaw.pl/przepisy/u ... ierzat.pdf

Brawo dla Tej Pani :ok: :lol:
Przeleć się po forum i posprawdzaj w innych wątkach czy przypadkiem ktoś, gdzieś wbrew opinii weta lub nawet kilku wetów nie próbuje reaktywować jakiegoś zdechlaka.
Może znajdziesz jeszcze kilka osób, które będziesz mogła postraszyć ustawą 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob sty 29, 2011 22:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

Mrr fajnie by było, gdybyś najpierw poczytała a potem pytała. Dla nowicjuszy jest na przykład Kocie ABC właśnie po to, aby nie pytali ciągle o to samo.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sty 29, 2011 22:36 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

casica pisze:
mirka_t pisze: Podobno zło wraca do właściciela. Szkoda tylko, że gdy wróci do tych osób to ucierpią koty.

Tak, stanowczo o tym pomyśl, jeśli wierzysz w to, co napisałaś.


Już kiedyś pisałam ,że Mirka_t sama sobie najlepiej szkodzi. Twoje życzenie o cierpieniu w stosunku do zwierząt jest wstrząsajace tak samo jak Twoja działaność.
Napisz znowu ,ze panujesz nad sytuacją z 45 kotami w domku,ze masz czas je wnikliwie obserwować i leczyć :roll: .Robisz co chcesz, a koty ponoszą konsekwencje Twego działania.

Smutne jest to ,co robisz kotom pod swoją "opieką".
Dzięki Casicy przynajmniej wiadomo, w jakim stanie jest aktualnie Misza. Biedny kot.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103217
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 29, 2011 22:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:
pixie65 pisze:
MariaD pisze:I co chcesz udowodnić?
Że mirka_t robi dobrze trzymając Misze w klatce, tylko po to by za kilka tygodni znaleźć go tam martwego?

To popierasz?

Ja nikomu niczego nie muszę udowadniać.
Stwierdziłam fakt.
Ty natomiast usiłujesz udowodnić, że Mirka zaniedbuje Miszę a ja się z tym nie zgadzam.

Popierasz takie postępowanie mirka_t - tak czy nie?

Jakie będzie postępowanie Mirki, to na razie sama nawet nie wiesz [choć pewnie też dysponujesz w tym względzie specyficznymi zdolnościami profetycznymi]. Na razie - nawet tylko na podstawie tego, co Mirka wkleiła wcześniej - nie uważam, żeby jej postępowanie było naganne i wymagało takiego potępienia, jak usiłujesz wykazać.
Zdecydowanie natomiast nie popieram Twojej postawy, ze jak kot przestaje być zdatny do użytku, to należy go uśpić. A o tym postępowaniu ma decydować szanowne gremium forumowe zebrane przed monitorami.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 29, 2011 22:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

pixie65 pisze:Przeleć się po forum i posprawdzaj w innych wątkach czy przypadkiem ktoś, gdzieś wbrew opinii weta lub nawet kilku wetów nie próbuje reaktywować jakiegoś zdechlaka.
Może znajdziesz jeszcze kilka osób, które będziesz mogła postraszyć ustawą 8)

Napisałam jasno, że według mnie i weta Misza umiera.

Z pw casica - mirka_t
Ostatnio edytowano Sob sty 29, 2011 22:39 przez MariaD, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39259
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob sty 29, 2011 22:39 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

zabers pisze:
mirka_t pisze:Mrr po co mam dawać Miszy Duphalyte jeśli on :arrow: jeszcze je samodzielnie?

Czekasz aż Ci powie, że już trzeba włączyć lek?


Ale jaki lek?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 29, 2011 22:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

anulka111 pisze:Dzięki Casicy przynajmniej wiadomo, w jakim stanie jest aktualnie Misza. Biedny kot.

To było wiadomo i bez casicy. tylko niektórym nie chce się czytać, albo mają zbyt krótka i wybiórczą pamięć.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 29, 2011 22:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

pixie65 pisze:
MariaD pisze:
pixie65 pisze:Misza ma pnn, nie doczytałaś?

I stan zapalny w pyszczku, utrudniający jedzenie.

To dość częste w schyłkowej fazie pnn, podobnie jak anemia i anoreksja.
Nie wiedziałaś o tym?

A gdyby nie badania, to nie byłoby schyłkowej fazy, bo na oko nie był umierający i można się było zabawić?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 29, 2011 22:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-45 kotów-Bydgoszcz.

MariaD pisze:
pixie65 pisze:Przeleć się po forum i posprawdzaj w innych wątkach czy przypadkiem ktoś, gdzieś wbrew opinii weta lub nawet kilku wetów nie próbuje reaktywować jakiegoś zdechlaka.
Może znajdziesz jeszcze kilka osób, które będziesz mogła postraszyć ustawą 8)

Napisałam jasno, że według mnie i weta Misza umiera.

Z pw casica - mirka_t

tylko że wet jakoś jeszcze nie postanowił go uśpić
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: niafallaniaf, puszatek, quantumix i 167 gości