KOCIE ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ 4 adopcje, nowy kot :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 23, 2004 0:30

eve69 pisze:wiedzialam, tak wiem , sama chcialam
napisze
jak skoncze to goowno

[/quote]
No to pospiesz się :twisted:
Albo zrób sobie przerwę 8)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sty 23, 2004 0:33

juz
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt sty 23, 2004 9:18

ryśka pisze:Anusiu!!! Dzięki!!! To właśnie ta paczka!!! :D :D :D

Kasko, Anko - chwilowo niezagospodarowanych kotów brak 8) Zaczekacie?

Anko - oczywiście postaram się przekazać portret!! :D


Czekam :)
Swoją drogą ideałem byłoby, żeby po prostu WCALE i NIGDY nie było niezagospodarowanych kotów 8)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 23, 2004 10:38

Jakby co to sa jeszcze przeciez te z Bydgoszczy niezagospodarowane!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt sty 23, 2004 11:43

To sie ciesze ze doszla... Mam nadzieje ze sie moim Kitulkom przyda i koniecznie niech witaminkami sie podziela z kolezankami i kolegami!!!
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob sty 24, 2004 9:14

Anusia pisze:To sie ciesze ze doszla... Mam nadzieje ze sie moim Kitulkom przyda i koniecznie niech witaminkami sie podziela z kolezankami i kolegami!!!

Dziś zawiozę prezenty z tego tygodnia :D Pewnie się będą cieszyć bardzo.

Dzięki forum zmienia się życie tych kotów. Zdecydowanie na lepsze. 8)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sty 24, 2004 9:15

Anko - portret jest piękny! Jakbym widziała Malwinkę przed oczami :D Ci ludzie koniecznie muszą go mieć, zadzwonię do nich i umówimy się na odbiór. Nie mieszkają daleko, także chyba nie będzie problemu.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sty 24, 2004 9:23

:D :D :D
cieszę się, że podobna.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 24, 2004 19:58

Co te koty dziś robiły z zabawkami! :lol: Szalały, Chinka bawiła się wielką myszą Mefista, Lusia ocierała się o zabawkę z napisem "I love cat", Piniuś już na wstępie wyrwal ogon białej myszce, Wisienka próbowała zdewastować dzwoneczki, a piłki kulały się po całej kociarni. To był Dzień Kota. 8)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sty 24, 2004 20:17

Rysiu, jak tylko będziesz miała informacje, jak kochanie moje Malwinka czuje się w nowym domku, zaraz KONIECZNIE napisz.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 25, 2004 9:12

Anka pisze:Rysiu, jak tylko będziesz miała informacje, jak kochanie moje Malwinka czuje się w nowym domku, zaraz KONIECZNIE napisz.

Pewnie! :D Na razie nie dzwonię, bo trzeba dać im trochę czasu by mogli powiedzieć, kiedy zadzwonię: "Malwinka jest najukochańszym kotem na świecie" 8)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sty 25, 2004 9:15

Jasne :D . Napewno tak będzie. Kto by mógł nie pokochać takiej słodkiej koteczki :D :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 25, 2004 11:06

ryśka pisze:Co te koty dziś robiły z zabawkami! :lol: To był Dzień Kota. 8)

A czy Kucharek brał udział w świętowaniu Dnia Kota?
Tak mi smutno, że jego nikt nie weźmie :cry:
A jak jest w Cichym Kącie- czy koty mają w ciepłych miesiącach jakiś wybieg , wolierę, czy wychodzą na zewnątrz?

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Nie sty 25, 2004 18:17

Magdalena pisze:
ryśka pisze:Co te koty dziś robiły z zabawkami! :lol: To był Dzień Kota. 8)

A czy Kucharek brał udział w świętowaniu Dnia Kota?
Tak mi smutno, że jego nikt nie weźmie :cry:
A jak jest w Cichym Kącie- czy koty mają w ciepłych miesiącach jakiś wybieg , wolierę, czy wychodzą na zewnątrz?

Nie widziałam żeby Kucharek się bawił, ale jest mały postęp: do tej pory kiedy ktokolwiek wchodził do kociarni Kucharek kładł się w kąciku i całym ciałem mówił "nie podchodźcie do mnie, zostawcie mnie w spokoju". A np. dzisiaj on i Basza jedli łapczywie z miseczek, nie zwracając uwagi na to, że byłam tuż obok nich. To naprawdę duża różnica.

Jeśli chodzi o wybieg: w lecie powstał nowy, duży wybieg. Siatka i blachy są bardzo wysokie, w zamyśle "budowniczego" było zrobić wybieg na tyle wysoki, by koty nie mogły się wydostać. Upierał się, że zadaszenie w tym wypadku nie będzie potrzebne. Niestety - zgodnie z naszymi przewidywaniami - niektóre sprytne koty potrafią z niego uciec. Dlatego teraz nie są w ogóle wypuszczane i nie będą do czasu zebrania pieniędzy potrzebnych do zadaszenia wybiegu.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sty 25, 2004 18:35

ryśka pisze:Mała Rysia
Została do oddana do schroniska rok temu - była prawdopodobnie niechcianym prezentem.. Miała ok. 5 miesięcy, była jeszcze malutka. Przyszła w tym samym czasie co Marmurek - młody kocurek w jej wieku. Marmurkowi się poszczęściło - znalazł dom. Mała Rysia zostala sama. Na początku chyba nie za bardzo zdawała sobie sprawę z tego gdzie się znalazła - brykała jak gdyby nigdy nic. Bardzo łagodna, bureńka kotka.
To jednak się zmieniło - Mała Rysia z wesołego, pogodnego kociaka stała się nieco smutną kotką. Trzyma się ze schroniskowymi dzikuskami - jakby zapomniała, że kiedyś miała dom. Potrafi przemykać pod ścianą - niezauważona. Większą część swojego życia spędziła w schronisku. Jest silna - zwykle tak młode koty nie potrafią odnaleźć się w kociarni. Myślę, że Mala Rysia powinna mieć dom, wyrozumiałego opiekuna, który pozwoli jej na powrót poczuć się kochanym kotem.

Mała Rysia została adoptowana przez AŚ 04.01.2004 r. :spin2:


Trzy razy od początku stycznia koty miały robione zdjęcia. Trzy razy Małej Rysi nikomu nie udalo się zrobić zdjęcia.
A dziś....
Mała Rysia ma dom!
:D Nasz niepiszący dotąd forumowicz sw_jimmy dziś zabrał Rysię do swojego domu :dance: :dance2:
AŚ - mam wielką nadzieję, że teraz, po adopcji, w końcu ją zobaczysz na fotkach!
Mała Rysia mieszka w Bytomiu i trzymam kciuki żeby szybko przypomniała sobie jak to jest mieć swój dom.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 338 gości