Mój KOCINIEC,czyli żłobek u Seji,rezydenci(2),tymczasy(16)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 18, 2010 14:06 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

mpacz78 pisze:Domek szuka kotka:
Mieszkanie, dom niewychodzący, kastracja - oczywiście, dziecko jest lat 9.
Ma być koniecznie KOCUREK, młodziutki, do 3,5 max 4 mies., kontaktowy, nie dziki, kolor nie gra znaczącej roli.
500 215 994


A co nie tak z Twoimi kotami, że się nie zdecydowali?

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon paź 18, 2010 14:17 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Mam zakamuflowanego szczuna w domu...

Szczun już raz nas układał... zostawiłam z bratem niepościelone łóżka...wróciliśmy po zajęciach do domu... i mieliśmy wodne łóżka...

Szczunem może być Minia,Lea albo Leo.
Kala i Tina odpadają , bo są 200% kuwetkowe i takich numerów nie robiły.
Nero ,Czarek i Ninia odpadają , bo atak był wcześniej niż one się pojawiły...

Rozścieliłam sobie łóżeczko w nadziei , że po zakończeniu nauki wskoczę pod kołderkę i zasnę...
Skończyłam się uczyć, wskoczyłam pod kołderkę...i mi mokro... nie ma to jak nakryć się kołderką , przytulić do niej i wycisnąć na siebie tą wilgoć...

Dobrze , że miałam jeszcze jeden podkład, to tą chłonącą stroną nakryłam zalaną część łóżka...

Uwielbiam o 1.00 w nocy zmieniać pościel... w pierwszym odruchu pomyślałam , nie mam dość, jestem zmęczona...ale pomyślałam , że jak tego nie sprzątnę to jeszcze w nocy mi doleją...

Teraz przyszłam ...powitało mnie stado pawio - kłaków , bo te karmy nie mają w swojej zawartości wspomagacza usuwania kłaków...
Muszę pastę kupić...

Zostały nam dwie puszeczki...kupiłam im serducha drobiowe...będziem mieszać :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon paź 18, 2010 14:22 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Seja - dzielna Kobieta z Ciebie :ok: I obyś zawsze taka dzielna była :1luvu:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon paź 18, 2010 14:36 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

seja pisze:
mpacz78 pisze:Domek szuka kotka:
Mieszkanie, dom niewychodzący, kastracja - oczywiście, dziecko jest lat 9.
Ma być koniecznie KOCUREK, młodziutki, do 3,5 max 4 mies., kontaktowy, nie dziki, kolor nie gra znaczącej roli.
500 215 994


A co nie tak z Twoimi kotami, że się nie zdecydowali?


Akurat nie mam w asortymencie takiego osobnika, mam same dziewuchy do adopcji, a z kocurów:
albo za duże albo za dzikie.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 18, 2010 17:25 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

To oficjalnie mogę się przyznać do 9 kotów...
Przyjechał nowy tymczas, kocurek z tego wątku :
viewtopic.php?f=1&t=117801

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon paź 18, 2010 22:43 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

:) zapłaciłam zooplusowi, nie poszczują mnie komornikiem :)

... I zooplus ma dziką promocję... pakiety oszczędnościowe za 79zł... korzystnie ... kusząco... i muszę coś darmozjadom zamówić...
Ninę i Nero muszę zaszczepić... i muszę to zrobić w tym tygodniu.

Padam !

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto paź 19, 2010 5:36 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Asia, myślę że Dr Czernielewski zaszczepi Ci je na "krechę", jeśli ładnie poprosisz :roll: :kotek:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 19, 2010 6:25 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Marea pisze:Asia, myślę że Dr Czernielewski zaszczepi Ci je na "krechę", jeśli ładnie poprosisz :roll: :kotek:


Chce do dr Łukucia :) transporterek mam do odbioru...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto paź 19, 2010 12:17 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

... dzwoniłam do Pani karmicielki...
Wczoraj miała dac znać czy złapała kociaka, zostawiłam transporter...
Dzwonię... i rozmawiamy.

Kociaka złapią razem z kocicą - jest Pani do której kotka przychodzi , kociak też.
Kotka jest wysoko w ciązy...kto wie czy na dniach nie urodzi.
Mpacz - w piątek łapiemy?
Nie wiem jak to ugryźć jak jej do piątku nie złapią...
Ma dzwonić o każdej porze dnia i nocy jakby się ją dalo złapać na transporter...

Jest tam biały , 3letni kocur...
Sąsiedzi jednak... cóż , brak słów...jeden z nich ma wiatrówkę i do kota strzela...
Kot miał właściceli , którzy go wywalili i teraz kituch biega po podwórku...
Dostanie kopa tu i tam... trzeba go zabrać , bo go wreszcie zastrzelą...
Jest oswojony , kuwetę pewnie kuma...
Zdjęć nie mam...
Wszystkie DT pełne...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto paź 19, 2010 16:11 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Zapłaciłam za zaległego zooplusa ...i zaraz będę składać następne zamówienie...
Gołam i wesołam :ryk: Uzbierałam z bazrków na pokrycie kosztów tamtego zamówienia...
Muszę ponaklejać paragoniki , zeskanować i wrzucić... nie chce mi się koszmarnie... ktoś chętny :)

Ciocia Marea była :) bawiła się w paparazzi , kociska sfociła , nawet naszego nowego Ufolka :) Odiego :)

Odi się powoli przyzwyczaja... śpi w tej chwili w drapaczku...
Minia ma włączony silent mode hunter i poluje... on piskliwie miaukoli i warczy :) śmiesznie to brzmi :)
Ciocia przyniosła puszeczki Smila - dałam im i zaraz skontroluję czystość misek :) i jak znikło zamówię 24 puchy :)
Wypadałoby im jeszcze zamówić jakieś suche do mieszania - teraz mają zmieszanego Grau, Sanabelle i Purinę - wcinają , że głowa mała :)
Codziennie napełniam michę do pełna ze 1-2 razy, bo zależy ile puchy dostaną :D

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto paź 19, 2010 16:11 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

:mrgreen: Brand new Odi...

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 19, 2010 16:14 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 19, 2010 16:15 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Kala... :1luvu: (węglara :mrgreen: ) (nawet nie czuje jak rymuję)
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Ostatnio edytowano Wto paź 19, 2010 16:33 przez Marea, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 19, 2010 16:19 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Nina..kochany malutki mruczący traktorek...naprawdę cudna kicia, ma świetny charakterek, przylepek :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 19, 2010 16:25 Re: Mój KOCINIEC, czyli żłobek u Seji ... Nadia [*]

Jej braciszek Nero, też jest bardzo kochany, odważniejszy i ma więcej energii ale tez lubi się przytulać i mruczy jak traktorek :-)
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

I na koniec, kochany Czaruś, słodka pierdoła, wyrośnie na spokojnego i zrównoważonego kota :1luvu:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 100 gości