Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Czyli 12 kotów, tak? Ciekawa jestem, czy tą liczbę potwierdzi Słoneczko. Co się stało z resztą? Mogę zapytać ile w ciągu ostatniego półrocza umarło, tak jak maluszki od anabelp?IKA 6 pisze:Widzę, że wątek znowu sie rozkręca:
- pixie65 bardzo proszę nie tłumacz rzeczy oczywistych osobom, które tego nie rozumieją,
- Zofia&Sasza prosze nie martw się. Sądy w naszym kraju sa bardzo powolne, ale co sie odwlecze to nie uciecze,
- tak gwoli zaspokojenia Waszej niezdrowej ciekawości mam 4 koty swoje, 4 koty dorosłe i czwórke młodzieży w tym kocurka, który został odebrany przeze mnie opiekunce, która zagłodziła go prawie,
Wiele dałabym za to, by było to prawdą.IKA 6 pisze:- nie przyjmuję już żadnych kotów. Wiecie dlaczego bo mam juz dość chamstwa forumowiczek ( nie wszystkich)np. takich jak słoneczko
Czy to ma być dowód na świetnie prowadzone przez Ciebie adopcje? Nie wiem czy to prawda, ale wydaje mi się nieco dziwne, że dopiero w czasie spotkania (czy po?) przypomniałaś sobie osobę, której wydałaś 2 kotki,, nie pamiętasz ludzi, którym wydajesz swoje zwierzęta? I jeszcze jedno mnie zastanawia - mimo tego, że "przypomniałaś sobie" rzekomo słoneczko - i tak chciałaś wydać jej kolejnego kota, wyciągałaś za kark tego przerażonego biedaka...IKA 6 pisze:- nareszcie przypomniałam sobie skąd znam te istotę. Przyszła do mnie rzekomo aby adoptować kota. Mam pytanie co się stało z dwoma kociakami, które adoptowała ode mnie parę lat temu. Jak dorosły to zostały wyrzucone, czy same uciekły? A może stały się zabawka amstafa, którym sie tak bardzo chwaliła,
... które wcale takie jednoznaczne nie są, polecam już tu przywoływaną lekturęIKA 6 pisze:- mam nadzieję, że wszystkie zdjęcia z mojego domu wykonane bez mojego zezwolenia zostana usunięte. Może to zrobić z powodzeniem moderator, który powinien znać przepisy KC w tym zakresie,
Też dużo bym dała, by było to prawdą - nie było nawet podczas kontroli, którą sama do siebie sprowadziłaś.IKA 6 pisze:- wszystkie koty posiadaja ksiażeczki zdrowia i są zaszczepione. Kotki wysterylizowane a kocury wykastrowane oprócz chorego malucha. Tylko ślepiec nie zauważy różnicy miedzy kastrowanym a pełnojajecznym kocurem,
Jakie miłe pozdrowienia. Spokojnie, o mnie nie musisz się martwić - nie miewam raczej powodów do uciekania.IKA 6 pisze:- ponieważ chodzę po gównie i gówno mam na ścianach pozdrawiam wszystkie zacięte Panie równie pachnąco.
To mój ostatni post. Wiecej nie będzie. Ostatni raz Liwia_ razem z Zofią&Sasza uciekałaś spod mojego domu oby to nie stało się Twoją normą.
IKA 6 pisze:Widzę, że wątek znowu sie rozkręca:
- pixie65 bardzo proszę nie tłumacz rzeczy oczywistych osobom, które tego nie rozumieją,
- Zofia&Sasza prosze nie martw się. Sądy w naszym kraju sa bardzo powolne, ale co sie odwlecze to nie uciecze,
- tak gwoli zaspokojenia Waszej niezdrowej ciekawości mam 4 koty swoje, 4 koty dorosłe i czwórke młodzieży w tym kocurka, który został odebrany przeze mnie opiekunce, która zagłodziła go prawie,
- nie przyjmuję już żadnych kotów. Wiecie dlaczego bo mam juz dość chamstwa forumowiczek ( nie wszystkich)np. takich jak słoneczko
- nareszcie przypomniałam sobie skąd znam te istotę. Przyszła do mnie rzekomo aby adoptować kota. Mam pytanie co się stało z dwoma kociakami, które adoptowała ode mnie parę lat temu. Jak dorosły to zostały wyrzucone, czy same uciekły? A może stały się zabawka amstafa, którym sie tak bardzo chwaliła,
- mam nadzieję, że wszystkie zdjęcia z mojego domu wykonane bez mojego zezwolenia zostana usunięte. Może to zrobić z powodzeniem moderator, który powinien znać przepisy KC w tym zakresie,
- wszystkie koty posiadaja ksiażeczki zdrowia i są zaszczepione. Kotki wysterylizowane a kocury wykastrowane oprócz chorego malucha. Tylko ślepiec nie zauważy różnicy miedzy kastrowanym a pełnojajecznym kocurem,
- ponieważ chodzę po gównie i gówno mam na ścianach pozdrawiam wszystkie zacięte Panie równie pachnąco.
To mój ostatni post. Wiecej nie będzie. Ostatni raz Liwia_ razem z Zofią&Sasza uciekałaś spod mojego domu oby to nie stało się Twoją normą.
sloneczko pisze:IKA 6 pisze:Widzę, że wątek znowu sie rozkręca:
- pixie65 bardzo proszę nie tłumacz rzeczy oczywistych osobom, które tego nie rozumieją,
- Zofia&Sasza prosze nie martw się. Sądy w naszym kraju sa bardzo powolne, ale co sie odwlecze to nie uciecze,
- tak gwoli zaspokojenia Waszej niezdrowej ciekawości mam 4 koty swoje, 4 koty dorosłe i czwórke młodzieży w tym kocurka, który został odebrany przeze mnie opiekunce, która zagłodziła go prawie,
- nie przyjmuję już żadnych kotów. Wiecie dlaczego bo mam juz dość chamstwa forumowiczek ( nie wszystkich)np. takich jak słoneczko
- nareszcie przypomniałam sobie skąd znam te istotę. Przyszła do mnie rzekomo aby adoptować kota. Mam pytanie co się stało z dwoma kociakami, które adoptowała ode mnie parę lat temu. Jak dorosły to zostały wyrzucone, czy same uciekły? A może stały się zabawka amstafa, którym sie tak bardzo chwaliła,
- mam nadzieję, że wszystkie zdjęcia z mojego domu wykonane bez mojego zezwolenia zostana usunięte. Może to zrobić z powodzeniem moderator, który powinien znać przepisy KC w tym zakresie,
- wszystkie koty posiadaja ksiażeczki zdrowia i są zaszczepione. Kotki wysterylizowane a kocury wykastrowane oprócz chorego malucha. Tylko ślepiec nie zauważy różnicy miedzy kastrowanym a pełnojajecznym kocurem,
- ponieważ chodzę po gównie i gówno mam na ścianach pozdrawiam wszystkie zacięte Panie równie pachnąco.
To mój ostatni post. Wiecej nie będzie. Ostatni raz Liwia_ razem z Zofią&Sasza uciekałaś spod mojego domu oby to nie stało się Twoją normą.
przepraszam innych,ale muszę
(...) NIE ZNAMY SIĘ I SIĘ NIE WIDZIAŁYŚMY! i nie oskarzaj mnie tu bo nie masz dowodów!
Po 2 miałam tego amstafa w roku 2006 co można sprawdzić i był u mnie dokładnie,aż sprawdziłamod 17 lutego do 27.08.2006 roku
bo został uśpiony po testach u behawiorysty i tu się zakończyła moja pomoc zwierzakom
a tym samym wizyty o Kocota u którego mnie widziałaś,ale to jest ciekawe co piszesz,bo już się mylisz.Bo mi mówiłaś,że widziałaś mnie u Kocota z koleżanką i jakimś psem w wiosne ubiegłego roku a tu taką bajkę ciśniesz
![]()
Nie wymyślaj sobie historii co mogło być bo nie dam się oczernić jakiejś....aż mi brakło pomysłu słowoPies miał skrzywioną psychikę,ale zwierzęta tolerował co jest w papierach
zapomniałaś dodać,że go karmiłam kotami
bo jakoś nie wydaje mi się bym robiła tak jak piszesz jak za same wizyty u tresera 50km od mojego miejsca zamieszkania kosztowały kilkaset złoty plus dojazdy,a ja jeszcze bym go uczyła agresji pod postacią zabawy z kotem
Może moje zdjęcia w jakiś sposób łamią prawo ale Twoje bezpodstawne oczernianie dalej sięga,przedstaw dowody a bynajmniej umowy adopcyjne skoro adoptowałam u Ciebie koty,a wtedy mów takie głupoty.
Jestem tylko ciekawa,ale jak widzę kłamstwo tu to chyba to norma! ale dlaczego usłyszałam,że ten biały kocur chudy i kotki nie są sterylizowane ?
Jeszcze w tym momencie dodałam,że jakbym się zdecydowała na 2 koty to bym musiała odrazu jakiegoś sterylizować albo kastrować...wtedy usłyszałam,że za wcześnie nie wolno kastrować i sterylizować i dlatego akurat te koty jeszcze tego zabiegu nie przeszły...
BOZENAZWISNIEWA pisze:sloneczko pisze:IKA 6 pisze:Widzę, że wątek znowu sie rozkręca:
- pixie65 bardzo proszę nie tłumacz rzeczy oczywistych osobom, które tego nie rozumieją,
- Zofia&Sasza prosze nie martw się. Sądy w naszym kraju sa bardzo powolne, ale co sie odwlecze to nie uciecze,
- tak gwoli zaspokojenia Waszej niezdrowej ciekawości mam 4 koty swoje, 4 koty dorosłe i czwórke młodzieży w tym kocurka, który został odebrany przeze mnie opiekunce, która zagłodziła go prawie,
- nie przyjmuję już żadnych kotów. Wiecie dlaczego bo mam juz dość chamstwa forumowiczek ( nie wszystkich)np. takich jak słoneczko
- nareszcie przypomniałam sobie skąd znam te istotę. Przyszła do mnie rzekomo aby adoptować kota. Mam pytanie co się stało z dwoma kociakami, które adoptowała ode mnie parę lat temu. Jak dorosły to zostały wyrzucone, czy same uciekły? A może stały się zabawka amstafa, którym sie tak bardzo chwaliła,
- mam nadzieję, że wszystkie zdjęcia z mojego domu wykonane bez mojego zezwolenia zostana usunięte. Może to zrobić z powodzeniem moderator, który powinien znać przepisy KC w tym zakresie,
- wszystkie koty posiadaja ksiażeczki zdrowia i są zaszczepione. Kotki wysterylizowane a kocury wykastrowane oprócz chorego malucha. Tylko ślepiec nie zauważy różnicy miedzy kastrowanym a pełnojajecznym kocurem,
- ponieważ chodzę po gównie i gówno mam na ścianach pozdrawiam wszystkie zacięte Panie równie pachnąco.
To mój ostatni post. Wiecej nie będzie. Ostatni raz Liwia_ razem z Zofią&Sasza uciekałaś spod mojego domu oby to nie stało się Twoją normą.
przepraszam innych,ale muszę
(...) NIE ZNAMY SIĘ I SIĘ NIE WIDZIAŁYŚMY! i nie oskarzaj mnie tu bo nie masz dowodów!
Po 2 miałam tego amstafa w roku 2006 co można sprawdzić i był u mnie dokładnie,aż sprawdziłamod 17 lutego do 27.08.2006 roku
bo został uśpiony po testach u behawiorysty i tu się zakończyła moja pomoc zwierzakom
a tym samym wizyty o Kocota u którego mnie widziałaś,ale to jest ciekawe co piszesz,bo już się mylisz.Bo mi mówiłaś,że widziałaś mnie u Kocota z koleżanką i jakimś psem w wiosne ubiegłego roku a tu taką bajkę ciśniesz
![]()
Nie wymyślaj sobie historii co mogło być bo nie dam się oczernić jakiejś....aż mi brakło pomysłu słowoPies miał skrzywioną psychikę,ale zwierzęta tolerował co jest w papierach
zapomniałaś dodać,że go karmiłam kotami
bo jakoś nie wydaje mi się bym robiła tak jak piszesz jak za same wizyty u tresera 50km od mojego miejsca zamieszkania kosztowały kilkaset złoty plus dojazdy,a ja jeszcze bym go uczyła agresji pod postacią zabawy z kotem
Może moje zdjęcia w jakiś sposób łamią prawo ale Twoje bezpodstawne oczernianie dalej sięga,przedstaw dowody a bynajmniej umowy adopcyjne skoro adoptowałam u Ciebie koty,a wtedy mów takie głupoty.
Jestem tylko ciekawa,ale jak widzę kłamstwo tu to chyba to norma! ale dlaczego usłyszałam,że ten biały kocur chudy i kotki nie są sterylizowane ?
Jeszcze w tym momencie dodałam,że jakbym się zdecydowała na 2 koty to bym musiała odrazu jakiegoś sterylizować albo kastrować...wtedy usłyszałam,że za wcześnie nie wolno kastrować i sterylizować i dlatego akurat te koty jeszcze tego zabiegu nie przeszły...
No piękny wpis....szczególnie początek...tak zacytuje,żeby nie zniknął...Kultura na maksa,mam nadzieje,ze moderator cos z tym zrobi, bo wyzwiska to juz jest "karalne",a to czy ktos jest "debilem"-to stwierdza lekarz psychiatra,bo taka jednostka chorobowa istnieje...
sloneczko pisze:przepraszam innych,ale muszę
(...) NIE ZNAMY SIĘ I SIĘ NIE WIDZIAŁYŚMY! i nie oskarzaj mnie tu bo nie masz dowodów!
sloneczko pisze:Po 2 miałam tego amstafa w roku 2006 co można sprawdzić i był u mnie dokładnie,aż sprawdziłamod 17 lutego do 27.08.2006 roku
bo został uśpiony po testach u behawiorysty i tu się zakończyła moja pomoc zwierzakom
![]()
IKA 6 pisze:Widzę, że wątek znowu sie rozkręca:
- pixie65 bardzo proszę nie tłumacz rzeczy oczywistych osobom, które tego nie rozumieją,
- Zofia&Sasza prosze nie martw się. Sądy w naszym kraju sa bardzo powolne, ale co sie odwlecze to nie uciecze,
- tak gwoli zaspokojenia Waszej niezdrowej ciekawości mam 4 koty swoje, 4 koty dorosłe i czwórke młodzieży w tym kocurka, który został odebrany przeze mnie opiekunce, która zagłodziła go prawie,
- nie przyjmuję już żadnych kotów. Wiecie dlaczego bo mam juz dość chamstwa forumowiczek ( nie wszystkich)np. takich jak słoneczko
- nareszcie przypomniałam sobie skąd znam te istotę. Przyszła do mnie rzekomo aby adoptować kota. Mam pytanie co się stało z dwoma kociakami, które adoptowała ode mnie parę lat temu. Jak dorosły to zostały wyrzucone, czy same uciekły? A może stały się zabawka amstafa, którym sie tak bardzo chwaliła,
- mam nadzieję, że wszystkie zdjęcia z mojego domu wykonane bez mojego zezwolenia zostana usunięte. Może to zrobić z powodzeniem moderator, który powinien znać przepisy KC w tym zakresie,
- wszystkie koty posiadaja ksiażeczki zdrowia i są zaszczepione. Kotki wysterylizowane a kocury wykastrowane oprócz chorego malucha. Tylko ślepiec nie zauważy różnicy miedzy kastrowanym a pełnojajecznym kocurem,
- ponieważ chodzę po gównie i gówno mam na ścianach pozdrawiam wszystkie zacięte Panie równie pachnąco.
To mój ostatni post. Wiecej nie będzie. Ostatni raz Liwia_ razem z Zofią&Sasza uciekałaś spod mojego domu oby to nie stało się Twoją normą.
Agn pisze:casica - to są te Twoje 'wszelkie środki' do walki ze zbieraczkami?
Gratuluję.
inspektor pisze:Czy lokal, który zajmuje ta pani jest lokalem własnościowym czy też zajmowany na podstawie innego tytuły prawnego? Czy też moze jest lokalem socjalnym (w/g Iki "zbytkowym")?
ew. poproszę na pw adres, pod ktorym obecnie mieszka
Zofia&Sasza pisze:inspektor pisze:Czy lokal, który zajmuje ta pani jest lokalem własnościowym czy też zajmowany na podstawie innego tytuły prawnego? Czy też moze jest lokalem socjalnym (w/g Iki "zbytkowym")?
ew. poproszę na pw adres, pod ktorym obecnie mieszka
Sadzę, że nikt tu nie jest uprawniony do podawania Ci adresu IKI 6
Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Meteorolog1 i 302 gości