UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śląsku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 10, 2011 19:05 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

Dzięki.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 10, 2011 19:30 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

Obrazek
Bardzo mnie ciekawi realizacja tych zaleceń. Wiadomo, że nowe koty pojawiły się bardzo szybko, już podczas wizyty Zofii były tam takie, których podczas kontroli nie było. Ciekawe jak ze szczepieniami.
I dlaczego adopcje w wykonaniu tego pseudo dt polegają na wydawaniu kotów w ciemno, jak popadnie? :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw lut 10, 2011 22:17 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

Widzę, że wątek znowu sie rozkręca:
- pixie65 bardzo proszę nie tłumacz rzeczy oczywistych osobom, które tego nie rozumieją,
- Zofia&Sasza prosze nie martw się. Sądy w naszym kraju sa bardzo powolne, ale co sie odwlecze to nie uciecze,
- tak gwoli zaspokojenia Waszej niezdrowej ciekawości mam 4 koty swoje, 4 koty dorosłe i czwórke młodzieży w tym kocurka, który został odebrany przeze mnie opiekunce, która zagłodziła go prawie,
- nie przyjmuję już żadnych kotów. Wiecie dlaczego bo mam juz dość chamstwa forumowiczek ( nie wszystkich)np. takich jak słoneczko
- nareszcie przypomniałam sobie skąd znam te istotę. Przyszła do mnie rzekomo aby adoptować kota. Mam pytanie co się stało z dwoma kociakami, które adoptowała ode mnie parę lat temu. Jak dorosły to zostały wyrzucone, czy same uciekły? A może stały się zabawka amstafa, którym sie tak bardzo chwaliła,
- mam nadzieję, że wszystkie zdjęcia z mojego domu wykonane bez mojego zezwolenia zostana usunięte. Może to zrobić z powodzeniem moderator, który powinien znać przepisy KC w tym zakresie,
- wszystkie koty posiadaja ksiażeczki zdrowia i są zaszczepione. Kotki wysterylizowane a kocury wykastrowane oprócz chorego malucha. Tylko ślepiec nie zauważy różnicy miedzy kastrowanym a pełnojajecznym kocurem,
- ponieważ chodzę po gównie i gówno mam na ścianach pozdrawiam wszystkie zacięte Panie równie pachnąco.
To mój ostatni post. Wiecej nie będzie. Ostatni raz Liwia_ razem z Zofią&Sasza uciekałaś spod mojego domu oby to nie stało się Twoją normą.
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw lut 10, 2011 22:44 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

O, jesteś :)
W takim razie - przede wszystkim poprosiłabym o informacje - co z Kubusiem? Odmawiasz informowania o nim od długiego czasu, nie wiemy co się z nim stało, czy żyje, czy jest u Ciebie, na działkach, u kogoś... (kogo?)...?
IKA 6 pisze:Widzę, że wątek znowu sie rozkręca:
- pixie65 bardzo proszę nie tłumacz rzeczy oczywistych osobom, które tego nie rozumieją,
- Zofia&Sasza prosze nie martw się. Sądy w naszym kraju sa bardzo powolne, ale co sie odwlecze to nie uciecze,
- tak gwoli zaspokojenia Waszej niezdrowej ciekawości mam 4 koty swoje, 4 koty dorosłe i czwórke młodzieży w tym kocurka, który został odebrany przeze mnie opiekunce, która zagłodziła go prawie,
Czyli 12 kotów, tak? Ciekawa jestem, czy tą liczbę potwierdzi Słoneczko. Co się stało z resztą? Mogę zapytać ile w ciągu ostatniego półrocza umarło, tak jak maluszki od anabelp?
IKA 6 pisze:- nie przyjmuję już żadnych kotów. Wiecie dlaczego bo mam juz dość chamstwa forumowiczek ( nie wszystkich)np. takich jak słoneczko
Wiele dałabym za to, by było to prawdą.
IKA 6 pisze:- nareszcie przypomniałam sobie skąd znam te istotę. Przyszła do mnie rzekomo aby adoptować kota. Mam pytanie co się stało z dwoma kociakami, które adoptowała ode mnie parę lat temu. Jak dorosły to zostały wyrzucone, czy same uciekły? A może stały się zabawka amstafa, którym sie tak bardzo chwaliła,
Czy to ma być dowód na świetnie prowadzone przez Ciebie adopcje? Nie wiem czy to prawda, ale wydaje mi się nieco dziwne, że dopiero w czasie spotkania (czy po?) przypomniałaś sobie osobę, której wydałaś 2 kotki,, nie pamiętasz ludzi, którym wydajesz swoje zwierzęta? I jeszcze jedno mnie zastanawia - mimo tego, że "przypomniałaś sobie" rzekomo słoneczko - i tak chciałaś wydać jej kolejnego kota, wyciągałaś za kark tego przerażonego biedaka...
IKA 6 pisze:- mam nadzieję, że wszystkie zdjęcia z mojego domu wykonane bez mojego zezwolenia zostana usunięte. Może to zrobić z powodzeniem moderator, który powinien znać przepisy KC w tym zakresie,
... które wcale takie jednoznaczne nie są, polecam już tu przywoływaną lekturę
IKA 6 pisze:- wszystkie koty posiadaja ksiażeczki zdrowia i są zaszczepione. Kotki wysterylizowane a kocury wykastrowane oprócz chorego malucha. Tylko ślepiec nie zauważy różnicy miedzy kastrowanym a pełnojajecznym kocurem,
Też dużo bym dała, by było to prawdą - nie było nawet podczas kontroli, którą sama do siebie sprowadziłaś.
IKA 6 pisze:- ponieważ chodzę po gównie i gówno mam na ścianach pozdrawiam wszystkie zacięte Panie równie pachnąco.
To mój ostatni post. Wiecej nie będzie. Ostatni raz Liwia_ razem z Zofią&Sasza uciekałaś spod mojego domu oby to nie stało się Twoją normą.
Jakie miłe pozdrowienia. Spokojnie, o mnie nie musisz się martwić - nie miewam raczej powodów do uciekania.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pt lut 11, 2011 9:39 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

IKA 6 pisze:Widzę, że wątek znowu sie rozkręca:
- pixie65 bardzo proszę nie tłumacz rzeczy oczywistych osobom, które tego nie rozumieją,
- Zofia&Sasza prosze nie martw się. Sądy w naszym kraju sa bardzo powolne, ale co sie odwlecze to nie uciecze,
- tak gwoli zaspokojenia Waszej niezdrowej ciekawości mam 4 koty swoje, 4 koty dorosłe i czwórke młodzieży w tym kocurka, który został odebrany przeze mnie opiekunce, która zagłodziła go prawie,
- nie przyjmuję już żadnych kotów. Wiecie dlaczego bo mam juz dość chamstwa forumowiczek ( nie wszystkich)np. takich jak słoneczko
- nareszcie przypomniałam sobie skąd znam te istotę. Przyszła do mnie rzekomo aby adoptować kota. Mam pytanie co się stało z dwoma kociakami, które adoptowała ode mnie parę lat temu. Jak dorosły to zostały wyrzucone, czy same uciekły? A może stały się zabawka amstafa, którym sie tak bardzo chwaliła,
- mam nadzieję, że wszystkie zdjęcia z mojego domu wykonane bez mojego zezwolenia zostana usunięte. Może to zrobić z powodzeniem moderator, który powinien znać przepisy KC w tym zakresie,
- wszystkie koty posiadaja ksiażeczki zdrowia i są zaszczepione. Kotki wysterylizowane a kocury wykastrowane oprócz chorego malucha. Tylko ślepiec nie zauważy różnicy miedzy kastrowanym a pełnojajecznym kocurem,
- ponieważ chodzę po gównie i gówno mam na ścianach pozdrawiam wszystkie zacięte Panie równie pachnąco.
To mój ostatni post. Wiecej nie będzie. Ostatni raz Liwia_ razem z Zofią&Sasza uciekałaś spod mojego domu oby to nie stało się Twoją normą.


przepraszam innych,ale muszę
(...) NIE ZNAMY SIĘ I SIĘ NIE WIDZIAŁYŚMY! i nie oskarzaj mnie tu bo nie masz dowodów!
Po 2 miałam tego amstafa w roku 2006 co można sprawdzić i był u mnie dokładnie,aż sprawdziłam :mrgreen: od 17 lutego do 27.08.2006 roku :D bo został uśpiony po testach u behawiorysty i tu się zakończyła moja pomoc zwierzakom :wink: a tym samym wizyty o Kocota u którego mnie widziałaś,ale to jest ciekawe co piszesz,bo już się mylisz.Bo mi mówiłaś,że widziałaś mnie u Kocota z koleżanką i jakimś psem w wiosne ubiegłego roku a tu taką bajkę ciśniesz :mrgreen:
Nie wymyślaj sobie historii co mogło być bo nie dam się oczernić jakiejś....aż mi brakło pomysłu słowo :| Pies miał skrzywioną psychikę,ale zwierzęta tolerował co jest w papierach :| zapomniałaś dodać,że go karmiłam kotami :wink: bo jakoś nie wydaje mi się bym robiła tak jak piszesz jak za same wizyty u tresera 50km od mojego miejsca zamieszkania kosztowały kilkaset złoty plus dojazdy,a ja jeszcze bym go uczyła agresji pod postacią zabawy z kotem :twisted:

Może moje zdjęcia w jakiś sposób łamią prawo ale Twoje bezpodstawne oczernianie dalej sięga,przedstaw dowody a bynajmniej umowy adopcyjne skoro adoptowałam u Ciebie koty,a wtedy mów takie głupoty.
Jestem tylko ciekawa,ale jak widzę kłamstwo tu to chyba to norma! ale dlaczego usłyszałam,że ten biały kocur chudy i kotki nie są sterylizowane ?
Jeszcze w tym momencie dodałam,że jakbym się zdecydowała na 2 koty to bym musiała odrazu jakiegoś sterylizować albo kastrować...wtedy usłyszałam,że za wcześnie nie wolno kastrować i sterylizować i dlatego akurat te koty jeszcze tego zabiegu nie przeszły...

ludziska a w jakim mieście IKA 6 mieszkała przed przeprowadzką ?
Ostatnio edytowano Pt lut 11, 2011 10:14 przez Aleba, łącznie edytowano 2 razy
Powód: Wyedytowałam obraźliwy zwrot

sloneczko

 
Posty: 55
Od: Czw lut 03, 2011 10:18

Post » Pt lut 11, 2011 9:44 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

sloneczko pisze:
IKA 6 pisze:Widzę, że wątek znowu sie rozkręca:
- pixie65 bardzo proszę nie tłumacz rzeczy oczywistych osobom, które tego nie rozumieją,
- Zofia&Sasza prosze nie martw się. Sądy w naszym kraju sa bardzo powolne, ale co sie odwlecze to nie uciecze,
- tak gwoli zaspokojenia Waszej niezdrowej ciekawości mam 4 koty swoje, 4 koty dorosłe i czwórke młodzieży w tym kocurka, który został odebrany przeze mnie opiekunce, która zagłodziła go prawie,
- nie przyjmuję już żadnych kotów. Wiecie dlaczego bo mam juz dość chamstwa forumowiczek ( nie wszystkich)np. takich jak słoneczko
- nareszcie przypomniałam sobie skąd znam te istotę. Przyszła do mnie rzekomo aby adoptować kota. Mam pytanie co się stało z dwoma kociakami, które adoptowała ode mnie parę lat temu. Jak dorosły to zostały wyrzucone, czy same uciekły? A może stały się zabawka amstafa, którym sie tak bardzo chwaliła,
- mam nadzieję, że wszystkie zdjęcia z mojego domu wykonane bez mojego zezwolenia zostana usunięte. Może to zrobić z powodzeniem moderator, który powinien znać przepisy KC w tym zakresie,
- wszystkie koty posiadaja ksiażeczki zdrowia i są zaszczepione. Kotki wysterylizowane a kocury wykastrowane oprócz chorego malucha. Tylko ślepiec nie zauważy różnicy miedzy kastrowanym a pełnojajecznym kocurem,
- ponieważ chodzę po gównie i gówno mam na ścianach pozdrawiam wszystkie zacięte Panie równie pachnąco.
To mój ostatni post. Wiecej nie będzie. Ostatni raz Liwia_ razem z Zofią&Sasza uciekałaś spod mojego domu oby to nie stało się Twoją normą.


przepraszam innych,ale muszę
(...) NIE ZNAMY SIĘ I SIĘ NIE WIDZIAŁYŚMY! i nie oskarzaj mnie tu bo nie masz dowodów!
Po 2 miałam tego amstafa w roku 2006 co można sprawdzić i był u mnie dokładnie,aż sprawdziłam :mrgreen: od 17 lutego do 27.08.2006 roku :D bo został uśpiony po testach u behawiorysty i tu się zakończyła moja pomoc zwierzakom :wink: a tym samym wizyty o Kocota u którego mnie widziałaś,ale to jest ciekawe co piszesz,bo już się mylisz.Bo mi mówiłaś,że widziałaś mnie u Kocota z koleżanką i jakimś psem w wiosne ubiegłego roku a tu taką bajkę ciśniesz :mrgreen:
Nie wymyślaj sobie historii co mogło być bo nie dam się oczernić jakiejś....aż mi brakło pomysłu słowo :| Pies miał skrzywioną psychikę,ale zwierzęta tolerował co jest w papierach :| zapomniałaś dodać,że go karmiłam kotami :wink: bo jakoś nie wydaje mi się bym robiła tak jak piszesz jak za same wizyty u tresera 50km od mojego miejsca zamieszkania kosztowały kilkaset złoty plus dojazdy,a ja jeszcze bym go uczyła agresji pod postacią zabawy z kotem :twisted:

Może moje zdjęcia w jakiś sposób łamią prawo ale Twoje bezpodstawne oczernianie dalej sięga,przedstaw dowody a bynajmniej umowy adopcyjne skoro adoptowałam u Ciebie koty,a wtedy mów takie głupoty.
Jestem tylko ciekawa,ale jak widzę kłamstwo tu to chyba to norma! ale dlaczego usłyszałam,że ten biały kocur chudy i kotki nie są sterylizowane ?
Jeszcze w tym momencie dodałam,że jakbym się zdecydowała na 2 koty to bym musiała odrazu jakiegoś sterylizować albo kastrować...wtedy usłyszałam,że za wcześnie nie wolno kastrować i sterylizować i dlatego akurat te koty jeszcze tego zabiegu nie przeszły...




No piękny wpis....szczególnie początek...tak zacytuje,żeby nie zniknął...Kultura na maksa,mam nadzieje,ze moderator cos z tym zrobi, bo wyzwiska to juz jest "karalne",a to czy ktos jest "debilem"-to stwierdza lekarz psychiatra,bo taka jednostka chorobowa istnieje...
Ostatnio edytowano Pt lut 11, 2011 10:14 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Wyedytowałam obraźliwy zwrot
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt lut 11, 2011 9:53 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

BOZENAZWISNIEWA pisze:
sloneczko pisze:
IKA 6 pisze:Widzę, że wątek znowu sie rozkręca:
- pixie65 bardzo proszę nie tłumacz rzeczy oczywistych osobom, które tego nie rozumieją,
- Zofia&Sasza prosze nie martw się. Sądy w naszym kraju sa bardzo powolne, ale co sie odwlecze to nie uciecze,
- tak gwoli zaspokojenia Waszej niezdrowej ciekawości mam 4 koty swoje, 4 koty dorosłe i czwórke młodzieży w tym kocurka, który został odebrany przeze mnie opiekunce, która zagłodziła go prawie,
- nie przyjmuję już żadnych kotów. Wiecie dlaczego bo mam juz dość chamstwa forumowiczek ( nie wszystkich)np. takich jak słoneczko
- nareszcie przypomniałam sobie skąd znam te istotę. Przyszła do mnie rzekomo aby adoptować kota. Mam pytanie co się stało z dwoma kociakami, które adoptowała ode mnie parę lat temu. Jak dorosły to zostały wyrzucone, czy same uciekły? A może stały się zabawka amstafa, którym sie tak bardzo chwaliła,
- mam nadzieję, że wszystkie zdjęcia z mojego domu wykonane bez mojego zezwolenia zostana usunięte. Może to zrobić z powodzeniem moderator, który powinien znać przepisy KC w tym zakresie,
- wszystkie koty posiadaja ksiażeczki zdrowia i są zaszczepione. Kotki wysterylizowane a kocury wykastrowane oprócz chorego malucha. Tylko ślepiec nie zauważy różnicy miedzy kastrowanym a pełnojajecznym kocurem,
- ponieważ chodzę po gównie i gówno mam na ścianach pozdrawiam wszystkie zacięte Panie równie pachnąco.
To mój ostatni post. Wiecej nie będzie. Ostatni raz Liwia_ razem z Zofią&Sasza uciekałaś spod mojego domu oby to nie stało się Twoją normą.


przepraszam innych,ale muszę
(...) NIE ZNAMY SIĘ I SIĘ NIE WIDZIAŁYŚMY! i nie oskarzaj mnie tu bo nie masz dowodów!
Po 2 miałam tego amstafa w roku 2006 co można sprawdzić i był u mnie dokładnie,aż sprawdziłam :mrgreen: od 17 lutego do 27.08.2006 roku :D bo został uśpiony po testach u behawiorysty i tu się zakończyła moja pomoc zwierzakom :wink: a tym samym wizyty o Kocota u którego mnie widziałaś,ale to jest ciekawe co piszesz,bo już się mylisz.Bo mi mówiłaś,że widziałaś mnie u Kocota z koleżanką i jakimś psem w wiosne ubiegłego roku a tu taką bajkę ciśniesz :mrgreen:
Nie wymyślaj sobie historii co mogło być bo nie dam się oczernić jakiejś....aż mi brakło pomysłu słowo :| Pies miał skrzywioną psychikę,ale zwierzęta tolerował co jest w papierach :| zapomniałaś dodać,że go karmiłam kotami :wink: bo jakoś nie wydaje mi się bym robiła tak jak piszesz jak za same wizyty u tresera 50km od mojego miejsca zamieszkania kosztowały kilkaset złoty plus dojazdy,a ja jeszcze bym go uczyła agresji pod postacią zabawy z kotem :twisted:

Może moje zdjęcia w jakiś sposób łamią prawo ale Twoje bezpodstawne oczernianie dalej sięga,przedstaw dowody a bynajmniej umowy adopcyjne skoro adoptowałam u Ciebie koty,a wtedy mów takie głupoty.
Jestem tylko ciekawa,ale jak widzę kłamstwo tu to chyba to norma! ale dlaczego usłyszałam,że ten biały kocur chudy i kotki nie są sterylizowane ?
Jeszcze w tym momencie dodałam,że jakbym się zdecydowała na 2 koty to bym musiała odrazu jakiegoś sterylizować albo kastrować...wtedy usłyszałam,że za wcześnie nie wolno kastrować i sterylizować i dlatego akurat te koty jeszcze tego zabiegu nie przeszły...




No piękny wpis....szczególnie początek...tak zacytuje,żeby nie zniknął...Kultura na maksa,mam nadzieje,ze moderator cos z tym zrobi, bo wyzwiska to juz jest "karalne",a to czy ktos jest "debilem"-to stwierdza lekarz psychiatra,bo taka jednostka chorobowa istnieje...


musiałam by mi ulżyło :mrgreen: bo nie zamierzam być miła jak ktoś pisze o mnie takie głupoty! ale jak już tak prawem się przejmujesz to zajmij się dobrem zwierząt,może Ty coś zdziałasz :wink:
wybaczcie ale na kilka godzin muszę zniknąć :D
Ostatnio edytowano Pt lut 11, 2011 10:14 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Wyedytowałam obraźliwy zwrot

sloneczko

 
Posty: 55
Od: Czw lut 03, 2011 10:18

Post » Pt lut 11, 2011 9:57 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

sloneczko pisze:przepraszam innych,ale muszę
(...) NIE ZNAMY SIĘ I SIĘ NIE WIDZIAŁYŚMY! i nie oskarzaj mnie tu bo nie masz dowodów!

8O 8O 8O

sloneczko pisze:Po 2 miałam tego amstafa w roku 2006 co można sprawdzić i był u mnie dokładnie,aż sprawdziłam :mrgreen: od 17 lutego do 27.08.2006 roku :D bo został uśpiony po testach u behawiorysty i tu się zakończyła moja pomoc zwierzakom :wink:

:evil:

I na tym etapie należało pozostać. :evil:

Swoja drogą - ciekawe: `nie znamy się`, ale doskonale wiesz, o którym amstaffie mowa.

casica - to są te Twoje `wszelkie środki` do walki ze zbieraczkami?
Gratuluję. :?
Ostatnio edytowano Pt lut 11, 2011 10:14 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Wyedytowałam obraźliwy zwrot
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lut 11, 2011 11:28 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

IKA 6 pisze:Widzę, że wątek znowu sie rozkręca:
- pixie65 bardzo proszę nie tłumacz rzeczy oczywistych osobom, które tego nie rozumieją,
- Zofia&Sasza prosze nie martw się. Sądy w naszym kraju sa bardzo powolne, ale co sie odwlecze to nie uciecze,
- tak gwoli zaspokojenia Waszej niezdrowej ciekawości mam 4 koty swoje, 4 koty dorosłe i czwórke młodzieży w tym kocurka, który został odebrany przeze mnie opiekunce, która zagłodziła go prawie,
- nie przyjmuję już żadnych kotów. Wiecie dlaczego bo mam juz dość chamstwa forumowiczek ( nie wszystkich)np. takich jak słoneczko
- nareszcie przypomniałam sobie skąd znam te istotę. Przyszła do mnie rzekomo aby adoptować kota. Mam pytanie co się stało z dwoma kociakami, które adoptowała ode mnie parę lat temu. Jak dorosły to zostały wyrzucone, czy same uciekły? A może stały się zabawka amstafa, którym sie tak bardzo chwaliła,
- mam nadzieję, że wszystkie zdjęcia z mojego domu wykonane bez mojego zezwolenia zostana usunięte. Może to zrobić z powodzeniem moderator, który powinien znać przepisy KC w tym zakresie,
- wszystkie koty posiadaja ksiażeczki zdrowia i są zaszczepione. Kotki wysterylizowane a kocury wykastrowane oprócz chorego malucha. Tylko ślepiec nie zauważy różnicy miedzy kastrowanym a pełnojajecznym kocurem,
- ponieważ chodzę po gównie i gówno mam na ścianach pozdrawiam wszystkie zacięte Panie równie pachnąco.
To mój ostatni post. Wiecej nie będzie. Ostatni raz Liwia_ razem z Zofią&Sasza uciekałaś spod mojego domu oby to nie stało się Twoją normą.

Ad. pierwszego wygrubienia - czekam z utęsknieniem.
Ad. drugiego wygrubienia - Mam nadzieję, że to prawda.
Ad. trzeciego wygrubienia - Zamiast się chwalić, może posprzątaj :?:
Ad. czwartego wygrubienia - Gdyby za każdym razem udało się wyciągnąć od zbieraczki jakieś koty, gotowa jestem "uciekać" dowolną ilość razy :twisted:
edit: dodany pt 4
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 11, 2011 12:06 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

Agn pisze:casica - to są te Twoje 'wszelkie środki' do walki ze zbieraczkami?
Gratuluję. :?

A czego? I czego mnie podłączasz akurat pod to?
Każdy sam odpowiada za sposób i formę wyrażanych przez siebie treści.


Natomiast jestem zdumiona, że IKA6 w ogóle nie wstydzi się tutaj odzywać. Zdumieniem też napawa mnie fakt, że nie odnosi się do sytuacji kotów w swoim domu, a wyłącznie do sporu ze słoneczko.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 11, 2011 12:16 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

Ja na przykład chętnie przeczytałabym jej odpowiedź na pytanie, czy nadal wykonuje kotom zastrzyki niesterylnymi igłami (to akurat widziałam na własne oczy, a nie zaprotestowałam, bo mnie zamurowało :oops: )? Albo czemu - skoro szczepi swoje koty - czteromiesięczny Bercik (Bubu) był zaszczepiony tylko raz? Fakt, przechorował u IKI 6 panleukopenię, więc pewnie był odporny, ale jednak...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 11, 2011 12:50 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

Czy lokal, który zajmuje ta pani jest lokalem własnościowym czy też zajmowany na podstawie innego tytuły prawnego? Czy też moze jest lokalem socjalnym (w/g Iki "zbytkowym")?
ew. poproszę na pw adres, pod ktorym obecnie mieszka
Obrazek

inspektor

 
Posty: 52
Od: Wto wrz 22, 2009 10:59

Post » Pt lut 11, 2011 12:58 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

inspektor pisze:Czy lokal, który zajmuje ta pani jest lokalem własnościowym czy też zajmowany na podstawie innego tytuły prawnego? Czy też moze jest lokalem socjalnym (w/g Iki "zbytkowym")?
ew. poproszę na pw adres, pod ktorym obecnie mieszka

Sadzę, że nikt tu nie jest uprawniony do podawania Ci adresu IKI 6 :?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 11, 2011 13:07 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

Zofia&Sasza pisze:
inspektor pisze:Czy lokal, który zajmuje ta pani jest lokalem własnościowym czy też zajmowany na podstawie innego tytuły prawnego? Czy też moze jest lokalem socjalnym (w/g Iki "zbytkowym")?
ew. poproszę na pw adres, pod ktorym obecnie mieszka

Sadzę, że nikt tu nie jest uprawniony do podawania Ci adresu IKI 6 :?


Nie oczekuję, iż zostanie podany na forum, natomiast o czym i z kim prywantnie rozmawiam (pw) - to sprawa między mna, a tą osobą i nie jest to żadne przestepstwo - mogę w takiej rozmowie nawet podać adres zamieszkania Prezydenta RP - nie pójdę za to do więzienia.
Nie ma problemu, jeżeli osoby znające ten adres (Iki, nie Prezydenta) obawiają sie jego ujawnienia - nie nalegam. Pózniej czy prędzej i tak go poznam.
Obrazek

inspektor

 
Posty: 52
Od: Wto wrz 22, 2009 10:59

Post » Pt lut 11, 2011 15:42 Re: Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!! - część II

Słoneczko napisała:
"
musiałam by mi ulżyło :mrgreen: bo nie zamierzam być miła jak ktoś pisze o mnie takie głupoty! ale jak już tak prawem się przejmujesz to zajmij się dobrem zwierząt,może Ty coś zdziałasz :wink:
wybaczcie ale na kilka godzin muszę zniknąć :D"



Dziękuje ,Że moderator wyedytował wylgaryzm jakim obdarzyłaś IKA6.To przykre.Mnie to dotkneło, bo jak piszesz jestes matką.Dla mnie jesli ktos tak zwraca sie do drugiej osoby takim wyzwiskiem zupełnie traci ....Ulzyc sobie jak napisałaś można- inaczej.
Przejmuje się losem kotów,z IKA6 się dogadałam odnośnie kilku.Maja domy.Jednak powtórze kolejny raz:ja przyjełam 3 koty od IKA6 ROK TEMU,jak się zaczęły tutaj dymy.KOTY BYŁY ZDROWE, PODWÓJNIE ZASZCZEPIONE, CZYSTE,BEZ PCHEŁ,ŚWIERZBA.
Kotka o która pytały dziewczyny - z działek,z wnyków została adoptowana przez moja rodzinę.Niestety umarła, miała nowotwór w końcowej fazie i zrosty w serduszku.Odeszła w nocy,niestety w lecznicy,bo dusiła się.Spędziłam tam prawie tydzień z przepustkami do domu.Zrobiłam co mogłam.Już sobie wyobrażam co by było gdyby odeszła u IKA6....
We wczesniejszych postach zarzucałyscie IKA6,ze jest "niewychowana, wylgarna",a to co dzisiaj rano przeczytałam to mnie rozwaliło.Same atakujecie, jak chcecie współpracowac, bo chyba o to chodzi,o współpracę.Czy chodzi tyko o to,zeby Ja "zjechac"i "etykietkować"-niech każdy usłyszy o tym ,jak to padło"potworze"...wątek traci przez takie nagonki...koty tracą przede wszystkim...
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Meteorolog1 i 302 gości