K-ów, po staremu, masa kotów, mało kasy ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 03, 2010 14:02 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

Hej ja w kwestii przyszłościowej, ale zgłaszam już.

jesli chodzi o kwestę za tydzień to ja mogę być, ale niestety tylko w sobotę do godziny 14.30, później niestety nie mogę, w niedzielę mam urodziny chrześniaka, tak więc wpiszcie mnie na przyszły tydzień :)
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 03, 2010 14:06 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

Kinga, czy po pierwszej zmianie Niunia poczeka godzinkę na Ciebie?
Popołudniową zmianę zacynsz przed Kokosem :) on będzie czekał transporterku pół godzinki aż Mrunia skończy :) ok?

potrzebujesz transportu?

Jescze pytanie, czy prócz klatki będzie jakiś transporterek? Czy każdy ma kota w swoim przynosić?
Żeby nie było jak kiedyś, ze kot przyszedł bez i nie miał nawet gdzie się schować...

Katgral już Cie mam w kajeciku :)
PS. Kiedy będziecie jakieś mokre zamawiać?? :)
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pt wrz 03, 2010 14:16 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

kosma_shiva pisze:Kinga, czy po pierwszej zmianie Niunia poczeka godzinkę na Ciebie?
Popołudniową zmianę zacynsz przed Kokosem :) on będzie czekał transporterku pół godzinki aż Mrunia skończy :) ok?

potrzebujesz transportu?

Jescze pytanie, czy prócz klatki będzie jakiś transporterek? Czy każdy ma kota w swoim przynosić?
Żeby nie było jak kiedyś, ze kot przyszedł bez i nie miał nawet gdzie się schować...

Katgral już Cie mam w kajeciku :)
PS. Kiedy będziecie jakieś mokre zamawiać?? :)


oczywiście, przecież kota trzeba dowieźć a potem odwieźć. Nie wyobrażam sobie aby koty latały luzem po samochodzie, o tramwaju nie wspominając!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 03, 2010 14:25 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

no właśnie!

ale kurde wstyd :oops: wiecie co... bo ja chyba ten durny identyfikator zgubiłam.. :(
koty zabrali albo co... moze jest w pracy 8O
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pt wrz 03, 2010 15:45 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

kosma_shiva pisze:no właśnie!

ale kurde wstyd :oops: wiecie co... bo ja chyba ten durny identyfikator zgubiłam.. :(
koty zabrali albo co... moze jest w pracy 8O


zaczyna się :twisted:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 03, 2010 17:00 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

kosma_shiva pisze:Kinga, czy po pierwszej zmianie Niunia poczeka godzinkę na Ciebie?
Popołudniową zmianę zacynsz przed Kokosem :) on będzie czekał transporterku pół godzinki aż Mrunia skończy :) ok?


Mrunia może poczekać do końca, tzn. dokąd nie przyjdą Panstwo, ktorzy są nią zainteresowani. Bo ja im powiedziałam, że ona będzie w niedziele od 16 do 19, a teraz dodzwonić się nie mogę.
Wezmę ze sobą umowę adopcyjną, bo może panna od razu pojedzie do domu :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt wrz 03, 2010 18:11 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

Tweety pisze:
kosma_shiva pisze:no właśnie!

ale kurde wstyd :oops: wiecie co... bo ja chyba ten durny identyfikator zgubiłam.. :(
koty zabrali albo co... moze jest w pracy 8O


zaczyna się :twisted:


Acha... Bo ja na pewno swojego nie mam u siebie, z tym, ze po ostatniej wystawie zostawiałam go w pudełku ze wszystkimi ;) Tweety, kojarzysz to pudełko, prawda?..

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 03, 2010 18:13 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

milu pisze:
Tweety pisze:
kosma_shiva pisze:no właśnie!

ale kurde wstyd :oops: wiecie co... bo ja chyba ten durny identyfikator zgubiłam.. :(
koty zabrali albo co... moze jest w pracy 8O


zaczyna się :twisted:


Acha... Bo ja na pewno swojego nie mam u siebie, z tym, ze po ostatniej wystawie zostawiałam go w pudełku ze wszystkimi ;) Tweety, kojarzysz to pudełko, prawda?..


mówiłam, że się zaczyna :twisted:

w pudełku mam identyfikatory (bez zdjęć!):
milu
noemik
lutry
kosmy
miszeliny

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 03, 2010 19:00 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

Tweety pisze:
mówiłam, że się zaczyna :twisted:

w pudełku mam identyfikatory (bez zdjęć!):
milu
noemik
lutry
kosmy
miszeliny



cudownie :)

to ja sobie przyjdę ze zdjęciem w niedzielę :)

Anna09, jeszcze nie jestem pewna, ale chyba bym się chętnie z Tobą zabrała.
będziesz jechać z domu?
Może bym się do Ciebie dotarabaniła i pojechała z Tobą? :D
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pt wrz 03, 2010 19:42 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

Kilka pytań: Czy mam na jutro przynieść zdjęcie do identyfikatora? Edit: tak już wiem że mam, przegapiłam post Kosmy :D
Miszelino, wspominałaś coś o dorabianiu kluczy do Kocimskiej i dla mnie - mogłabyś mi jutro je przekazać (przez kogoś czy jak tam pasuje, ja będę ok. 16 w GK dopiero)?
I gdzie dokładnie będzie to stoisko?
Ostatnio edytowano Pt wrz 03, 2010 20:37 przez kasumi, łącznie edytowano 1 raz
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Pt wrz 03, 2010 19:50 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

Kotka sterylkowa dostarczona. Siedzi w zaciemnionej klatce i udaje ze nas nie widzi :D ale do rana przemysli sprawe i na pewno zechce cos zjesc...

dziekuje annie09 i mjs za przywiezienie sprzetu i kotki - i przepraszam ze mam tak tchorzliwe i niewychowane koty, jak zwykle Felek i Fiona ratowaly honor witajac gosci :twisted:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt wrz 03, 2010 19:51 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

kosma_shiva pisze:Kinga, czy po pierwszej zmianie Niunia poczeka godzinkę na Ciebie?
Popołudniową zmianę zacynsz przed Kokosem :) on będzie czekał transporterku pół godzinki aż Mrunia skończy :) ok?
potrzebujesz transportu?
Jescze pytanie, czy prócz klatki będzie jakiś transporterek? Czy każdy ma kota w swoim przynosić?
Żeby nie było jak kiedyś, ze kot przyszedł bez i nie miał nawet gdzie się schować...


Niunia i Kokos przyjadą ze mną, myślę, że spokojnie mogą przeczekać w transporterze, w którym je przywiozę :)
nie potrzebuję transportu, damy sobie radę (a pomiędzy zmianami i tak muszę pojechać do domu do reszty towarzystwa więc odwiozę jednego i przywiozę następnego ogonka)
Obrazek

Kinga Warmijska

 
Posty: 1272
Od: Śro sie 11, 2010 17:39
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 03, 2010 20:21 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

kasumi pisze:Kilka pytań: Czy mam na jutro przynieść zdjęcie do identyfikatora?
Miszelino, wspominałaś coś o dorabianiu kluczy do Kocimskiej i dla mnie - mogłabyś mi jutro je przekazać (przez kogoś czy jak tam pasuje, ja będę ok. 16 w GK dopiero)?
I gdzie dokładnie będzie to stoisko?

Dostaniesz klucze, nie ma obawy :) Ja to chyba cały weekend w galerii spędzę, bo się głupio poumawiałam. :evil:
Przyjdę jeszcze raz kolo 16.00
Stoisko jest koło sklepu Zoo Afryka, poziom -1, od strony Pawiej.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt wrz 03, 2010 21:12 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

lutra pisze:Mam info, że osoby, które miały oglądać Mrunię wczoraj nie mogą skontaktować się z Miuti... Powiedziałam, że panna będzie na chocimskiej i jutro w galerii...


Dzwonili wczoraj, wysłałam SMSa - kto dzwonił - nie oddzwonili.
Zadzwonili dopiero dziś rano.

Wszystko załatwione.
Miszelina zabrała Mrunię - moją ukochaną kicię.....
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 03, 2010 22:04 Re: K-ów, wózeczkowy Miko ciężko chory, prosimy o kciuki!!!

no dobra, a jak wam się podoba to?
a wiecie kto to taki?
tylko sobie powiększcie
Obrazek
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05 i 70 gości