Moderator: Estraven
Gosiara pisze:Kociska w stajni się poznały i teraz są szczęśliwe i razem:)
dzieci pojadły, oczka zakropiłam, a teraz zwiedzają pokój i rozrabiają - skubańce w ogóle się nie boją obcego miejsca 

Yokogaja pisze:Witam ciepło wszystkich. Czytam Was od zawsze. Mam w domu dwie kocice, jedna wysterylizowana, druga na tabletkach. Chetnie zaoferowałabym DT dla kociaków za jedzonko i żwirek dla nowego/nowych, oczywiście potrzebna byłaby tez pomoc podczas ewentualnych wizyt u weta. Moje kocice są niewychodzące więc i ewentualne tymczaski również byłyby domowe. Mimo nędznych środków finansowych jakimi obecnie dysponuje kociambry mogą liczyć na wielką miłość. Jednak dwa kociaki to minimum do szczęścia:) Z powodu mojej sytuacji kociczki musialyby byc wysterylizowane/wykastrowane, zaszczepione. No i powinny lubić towarzystwo innych kotów. Moje są przyzwyczajone, gdyz często bywaja w domu bidy ratowane z podwórek, śmietników, którym do tej pory udawało mi sie znaleźć nowych ludzi.
Mam nadzieję, że moja oferta nie jest obwarowana zbyt wieloma zastrzezeniami.
Czekam na propozycje![]()
Jestem z Katowic.
Moje gg 13128935
tel. ewentualnie podam na priv
Pozdrawiam, Yokogaja




bacca pisze:Dzięki Panu T. kolejny kot bezogonowy pojechał dziś do fundacji kotów kalekich.
Kot Anemik ma już nowy dom także.
Wobec powyższego wątek kotów ze stodoły/garażu przestał istnieć,możecie poświęcić uwagę na inne potrzebujące kociaki.
Podziękował za wymierną pomoc fizyczno-transportową Bluerat,Zerduszko i panu T.Bóg Wam w dzieciach(tudzież kotach)wynagrodzi

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 61 gości