Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alienor pisze:Tereniu, na twoje konto poszły wczoraj pieniądze za myjki z bazarku. Jeśli szkoła mojej córki zdecyduje się na zbiórkę pieniędzy na sterylkę 3 kotów bytujących na ich terenie, pieniądze, które na ten cel preznaczyłam pójdą do kasy sterylkowej. W kwestii czy będą zbierać czy nie będę wiedziała w tym tygodniu.
Iweta pisze:Marta , ty już nie pracuj![]()
Dziewczyny niedługo chyba odpłyne , a łodzia bedzie mój domW piwnicy woda siega mi prawie ud a ten cholerny deszcz leje bez ustanku. Własnie usłyszałam w telewizji, że w Bielsku spadło najwięcej deszczu ze wszystkich miast. Niech sie to juz skończy nareszcie
![]()
Martwie sie o wiejskie koty jak sobie radza w tym deszczu, wczoraj specjalnie łaziłam i rozgladałam sie czy gdzieś jakas bida nie siedzi ale nic nie wypatrzyłam
majencja pisze:Weterynarz, który stwierdził postrzelenie kota z wiatrówki miał obowiązek poinformowania policji o tym fakcie bo jest to przestępstwo ścigane z urzędu
gosiakot pisze:majencja pisze:Weterynarz, który stwierdził postrzelenie kota z wiatrówki miał obowiązek poinformowania policji o tym fakcie bo jest to przestępstwo ścigane z urzędu
Ciekawe czy to zrobił ? ...bo wtedy by musieli wszcząć postępowanie w sprawie i wykonać jakieś czynności zmierzające do jej wyjaśnienia ,a w szczególności wysłuchać co ma do powiedzenia Basia w sprawie okoliczności znalezienia rannej kotki -chociaż wobec braku podejrzanego... losy tego postępowania są wiadome. A przecież ten gnój musiał być z niedaleka - tak ciężko ranna kotka daleko by nie uciekła. Żałuję że nie możemy "wyznaczyć nagrody" za jego wydanie - w naszym społeczeństwie pełno jest "życzliwych", tak że warunki do takiej formy poszukiwania sprawców wszelkich przestępstw są idealneGosia
Madziula pisze:gosiakot pisze:majencja pisze:Weterynarz, który stwierdził postrzelenie kota z wiatrówki miał obowiązek poinformowania policji o tym fakcie bo jest to przestępstwo ścigane z urzędu
Ciekawe czy to zrobił ? ...bo wtedy by musieli wszcząć postępowanie w sprawie i wykonać jakieś czynności zmierzające do jej wyjaśnienia ,a w szczególności wysłuchać co ma do powiedzenia Basia w sprawie okoliczności znalezienia rannej kotki -chociaż wobec braku podejrzanego... losy tego postępowania są wiadome. A przecież ten gnój musiał być z niedaleka - tak ciężko ranna kotka daleko by nie uciekła. Żałuję że nie możemy "wyznaczyć nagrody" za jego wydanie - w naszym społeczeństwie pełno jest "życzliwych", tak że warunki do takiej formy poszukiwania sprawców wszelkich przestępstw są idealneGosia
a może na osiedlu rozwiesić kartki "szukam mordercy mojego kota, który został postrzelony z wiatrówki"
a jakby było zdjęcie hmmm miodzio ciekawe co by się działo
i zacytować te artykuły z ustawy 35 i 6 hmmmm
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, Google [Bot], puszatek i 114 gości