Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 29, 2010 22:26 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Ach :!: Och :!: I jeszcze raz Ach :!:
:ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Nie maja 30, 2010 12:58 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

A mój Gustav od wczoraj wymiotuje ... :( Śliną wyraźnie podbarwioną krwią. Zapakowałam kawalera i z rana do weta. Prawdopodobnie czymś się podtruł 8O Jest w miarę w dobrym stanie, trzeba obserwować. Nie chce jeść, mało pije :( A pół godziny temu porzygał się Mieczysław :( Jak to mówią chińscy górale - na pochyłe drzewo wszystkie koty skaczą. Ech... Dobrej niedzieli kochani.
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 30, 2010 13:25 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

MalgosiaD pisze:A mój Gustav od wczoraj wymiotuje ... :( Śliną wyraźnie podbarwioną krwią. Zapakowałam kawalera i z rana do weta. Prawdopodobnie czymś się podtruł 8O Jest w miarę w dobrym stanie, trzeba obserwować. Nie chce jeść, mało pije :( A pół godziny temu porzygał się Mieczysław :( Jak to mówią chińscy górale - na pochyłe drzewo wszystkie koty skaczą. Ech... Dobrej niedzieli kochani.

Oby to nie było nic poważnego :ok:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie maja 30, 2010 13:57 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

MaybeXX - dzięki, kciuki przydadzą się bardzo :)
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 30, 2010 14:20 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

MaybeXX pisze:
MalgosiaD pisze:A mój Gustav od wczoraj wymiotuje ... :( Śliną wyraźnie podbarwioną krwią. Zapakowałam kawalera i z rana do weta. Prawdopodobnie czymś się podtruł 8O Jest w miarę w dobrym stanie, trzeba obserwować. Nie chce jeść, mało pije :( A pół godziny temu porzygał się Mieczysław :( Jak to mówią chińscy górale - na pochyłe drzewo wszystkie koty skaczą. Ech... Dobrej niedzieli kochani.

Oby to nie było nic poważnego :ok:

O kurcze... :(
:ok: :ok: :ok:


Dorcia - żyjesz? Dychasz jeszcze? 8)
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie maja 30, 2010 14:41 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

dzien dobry kochani ,dziś od rana u nas Oliwka ,wiec czasu nie miałam .
Teraz Gadzina zabrał córcie do swojego chrześniak ,prawie w jednym wieku są to pobawią się troszkę .

Jakie to dziwne wszystko ,jak tak to dorosły ,na wszystko mu pozwól ,a jak słyszy 1 czerwca to o prezent pyta :twisted:

Małgosiu i jak kotulce :?: :cry: co zeżarli? a może kłaki?....

mój mały cycus czuje sie dobrze ale mało je ,złości mnie to okropnie ,bo taki maluch powinien wsuwać aż by uszy podskakiwały ,a on nie chce :evil: :roll:

marmurkowe dziewczynki sobie nie żałują , a ten jest jak gęś siłą karmiony :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 30, 2010 17:13 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

dorcia44 pisze:dzien dobry kochani ,dziś od rana u nas Oliwka ,wiec czasu nie miałam .
Teraz Gadzina zabrał córcie do swojego chrześniak ,prawie w jednym wieku są to pobawią się troszkę .

Jakie to dziwne wszystko ,jak tak to dorosły ,na wszystko mu pozwól ,a jak słyszy 1 czerwca to o prezent pyta :twisted:

Małgosiu i jak kotulce :?: :cry: co zeżarli? a może kłaki?....

mój mały cycus czuje sie dobrze ale mało je ,złości mnie to okropnie ,bo taki maluch powinien wsuwać aż by uszy podskakiwały ,a on nie chce :evil: :roll:

marmurkowe dziewczynki sobie nie żałują , a ten jest jak gęś siłą karmiony :?

:ok: :ok: :ok: za zdrówko
Cześć Dorciu :mrgreen: :1luvu:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Nie maja 30, 2010 21:13 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Sama już nie wiem o co chodzi. Chłopcy prześcigają się w rzucie pawiem :(. Gutuś już praktycznie nie ma czym, cały dzień nie tknął nawet ociupinki jedzenia. Wołowinki nawet nie powąchał :( Mieczysław jak na mięśniaka przystało rzyga a potem do michy. Co chwila któreś z nas włazi w jakiś rzucik na podłodze. Narazie tylko Ryszard się trzyma ale i on nie ma apetytu. Niby jojczy o żarcie a jak dostanie to powącha i odchodzi. Może dać im ciut Bielucha? Nie zaszkodzi? Przecież muszą mieć coś w brzuszkach. Jak się wali to po całości. A chłopaki to już chyba taka wisienka na torcie :evil:
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 30, 2010 21:28 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Małgoś, dopiero przeczytałam :( kurcze, trzymajcie się..
musimy się jakoś spotkać
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Pon maja 31, 2010 8:03 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

witam.

Małgosiu jak dziś ?????

juz lepiej ? nieraz przy rzyganiu lepiej się przegłodzić i unormować brzuszek niż jeść i haftować :cry:

ja mam rzadką kupę :? nie własną :twisted: szylkreci ,ale reszta w miarę.

dziś mam bojowe zadanie zajrzeć do kociaków na cmentarzu ,myślałam że troszkę ich wezmę ,ale adopcje u mnie stoją ,więc więcej nie mogą wziąśc :cry:
a tam 7 malców :strach:

Iza od 11(12) dni codziennie jezdzi wieczorami na działki przy Jagielońskiej ,tam powódz dotarła ,karmi koty ,jest przemęczona ,sypia po 4 godziny na dobę :cry: a tu znów dolało :cry:
nie mam jak jej pomóc :cry:
może ktoś z was kochani mieszka w okolicy :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 31, 2010 8:06 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Dorciu dzień dobry

mnie też zastanawia co z tymi adopcjami........ w poprzednich latach tak źle nie było o tej porze... u nas nawet o maluszki nie pytają, a co dopiero o dorosłe :(
mam u siebie 7 tygodniowego Arnoldzika, siedzi u mnie już prawie 4 tygodni i .........cisza :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 31, 2010 8:25 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

to rodziny nam się powiększą :twisted:

martwi mnie tylko ze tych następnych nikt nie wezmie :cry: będą rosły na ulicy ,dziczały ,chorowały i umierały ,a któremu uda się przeżyć będzie się mnożył i mnożył :cry: :cry: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 31, 2010 9:05 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Oliwka z kumplem

Obrazek

wspólna adoracja czy dogrzewanie :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mój cycuś składa się z samych oczu .
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 31, 2010 9:16 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

dorcia44 pisze:Oliwka z kumplem

Obrazek

Łomatko, na tym zdjęciu zdjęta skóra z Gadziny!!!! :D




dorcia44 pisze:Obrazek

Ciocia Pola wygląda jak mamuśka Toto.



MASZ KABELEK?????
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon maja 31, 2010 9:22 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

ni mom :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 1849 gości