Cammi pisze:Basia wylizywała Korkowi główkę, policzki, uszka...
a potem spały razem w kuchni w tej leżance...
Niesamowite! Po prostu niesamowite.
Cuda się dzieją.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cammi pisze:Basia wylizywała Korkowi główkę, policzki, uszka...
a potem spały razem w kuchni w tej leżance...
Cammi pisze:zapraszam - 5 nad ranem - galopujące xkg Korka - bezcenne - a jak bestia sie jeszcze wywraca w locie i tarza się to nawet pobudkę mogę mu wybaczyć....
Basia gania z nim lub za nim.
W sytuacji gdy mają kierunki na kursie kolizyjnym Basia skacze nad nim.
Chyba to dogadały - bo gdyby Koras bez tego jednego okna coś źle skalkulował i niechcący runął na Baszkę - ... to bym miała coś jak mały Smoleńsk - katastrofa i to krwawa katastrofa...
anita5 pisze:Niesamowite!
Jesteś jakaś czarodziejką czy co? Toż on miał być dzikim potworem!![]()
Słodki grubasek...
Ale jak on się w tym locie wywraca... Nie mogłabyś sfilmować dla wielbicielek, co?
PearlRain pisze:czyżby już wyrósł z kociego legowiska?![]()
dał się dotknąć kolejny postęp
PearlRain pisze:Korek dąży do formy doskonałej (kulistej) myślałam, że po prostu się już w kocim nie mieści![]()
może jak poczuje przyjemność z głaskania przestanie traktować ludzia jak dostawcę żywności i sługę uniżonego? :ok:
życzę powodzenia w dalszej socjalizacji Korka![]()
no i czekam na wieści z postępów
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], Kasiasemba, Patrykpoz i 286 gości