Bielskie B.- 3 super cudowne koty szuka domu!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 23, 2010 20:11 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

berni pisze:.........

U mnie w pracy nowe koty.... :(


O kurcze...:/

Dobrze, że Mgiełka lepiej :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 23, 2010 20:23 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Ojej, czyli po deszczu nie tylko grzyby wyrastają, ale i koty... :?
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 23, 2010 20:42 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Mgiełka lepiej, chociaż jeszcze po drodze brzuszek zastrajkował. Nawet o tym nie pisałam, bo nerwowo mnie to przerosło. Nagle w jeden dzień Mgiełka dostała strasznej biegunki. Na szczęście chyba to była wina dodatku chrupek Hil'sa. Od kilku dni Mgiełka je tylko gotowane mięso i saszetki RC indestinal. I z brzuszkiem jest znacznie lepiej, biegunka opanowana. Nawet dziś zdecydowałam się ją odrobaczyć. Te saszetki troszkę kosztują, więc zapraszam na bazarek
viewtopic.php?f=20&t=111679


Niestety z tymi kotami w pracy wiąże się moja wielka osobista porażka. Magazynierzy złapali jednego kociaka, poszłam obadać sytuację. Malusi ok 7 tygodniowy marmurek. Okazało się że jedna dziewczyna szuka kotka dla swoich rodziców. Pomyślałam- młoda, wykształcona, znająca języki dziewczyna to domek pewnie będzie w miarę ok....zaniosłam jej kocurka...jak wspomniałam o kastracji wszyscy ludzie w jej biurze (dział sprzedaży, ludzie wyjeżdżający za granicę) zaczęli mówić o szkodliwości kastracji, o jej nienaturalności, o tym że ktoś tam gdzieś ma kastrata i na kota się nie na patrzeć taki gruby....dziewczyna do mnie powiedziała że oni nie kastrują zwierząt, przyniosła małemu mleka a na moją sugestię że może dostać biegunki, odparła mleko jest dla kota..po czym ostentacyjnie się odwróciła...a wszyscy w biurze patrzyli na mnie jak na idiotkę, wariatkę...nie mogę sobie darować, że wpadłam w panikę, że po prostu nie powiedziałam że zabieram kociaka...tak się bałam, ze u mnie umrze na pp,że znowu kolejny kot w domu a ledwo wydałam Felę...nie mogę sobie darować, skazałam tego kocurka na życie niekastrowanego,wychodzącego kocura...chowanego pewnie na mleku i resztach z obiadu...
nic mnie nie usprawiedliwia.... :( :( :(

będę łapała drugiego kociaka i jego mamę.Oczywiście biało czarna jak Pagedzik i Pampelka. Myślałam, że zabrałam z mojej pracy już wszystkie koty....
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon maja 24, 2010 7:49 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Udało się pomóc Pagedowi i Pampelce - może i tym teraz jeszcze się uda. I tego trzeba się trzymać :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 24, 2010 19:13 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

dziś kociaka przywieziono z powrotem...
dowiedziałam się że nie chciał, a tak bardzo się starali :roll: Nawet mleko na palcu mu podawali, wiskasa kupili to tylko tę galaretkę zlizywał..w ogóle to już mieli tyle kotów,ale żaden nie zachowywał się jak ten...w dodatku ta panna odemnie z pracy powiedziała że ona to w ogóle kotów nie powinna dotykać bo jest w ciąży...
dom po prostu beznadziejny :evil: oddali go jak rzecz, zero uczucia..no nic..
Pewnie dostaną gdzieś innego kocurka :(

Koteczek trafił do mnie. Jest przepięknym marmurkiem.
Bałam się w jakim będzie stanie skoro nie jadł solidnie kilka dni...na szczęście w pudle siedział troszkę wystraszony, ale ciekawski kociaki. Zupełnie oswojony. Nie wyglądał na takiego co to ze stresu nie je. Dokładnie obwachiwał mi ręce, próbował ssać sweter...widać że jest głodny...już w drodze powrotnej karmiałam go gerberkiem przez dziury w pudle. W domu pochłonął pierwszą porcję, dostaje co godzinę,ale mało. Bawi się, wariuje, śpi...i mruczy :1luvu:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon maja 24, 2010 19:24 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

berni czekamy na zdjecia maluszka :)
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Pon maja 24, 2010 20:55 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

No i dobrze, że tak to się ułożyło.
Państwo sobie wyraźnie nie zasłużyli na kota :wink:

:ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 24, 2010 20:57 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

zdecydowanie :!:

Mały właśnie szaleje z myszką w klatce..
martwię się ogromnie, chociaż już minęło 6 miesiecy. Mały ma zupełnie nowe kocyki, zabawki..nawet klatka nieużywana wcześniej do kotów po króliczku- dziękuję Ptaszydło :1luvu:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon maja 24, 2010 23:46 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Kciuki za kociaka :ok:
Żeby wszystko było dobrze.
I czekamy na fotki :)
Obrazek

ryb-ka

 
Posty: 1562
Od: Pon wrz 04, 2006 12:30
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto maja 25, 2010 6:34 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Kciuki mocne !
Mądry kotek :1luvu: Wiedział, że to nie jest dom dla niego, że sobie ten dom nie zasłużył to pokazał gdzie ich ma :ryk:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto maja 25, 2010 7:30 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

mały wcina kuraka z gerberkiem, roznosi klatkę, cudnie mruczy...i ma bardzo łobuzerskie spojerzenie.
Do tego stwierdził że narazie kuweta go interesuje tylko jako poligon do tarzania się (szczególnie kiedy wcześniej wpadnie do miski z wodą), także nie nadążam z praniem polarkowych kocyków.
Mały jest absolutnie boski :mrgreen:

szukamy imienia i nic nie mogę znaleść.
A nie lubię mieć bezimiennych kotów w domu...więc tymczasowo maly nazywa się pierdółką, maluszkiem, usrołkiem,dziabągiem,dziubdziuskiem, malizną....
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto maja 25, 2010 7:31 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-nowy mały łobuz

...
nie mogę znów zmienić tytułu :|
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto maja 25, 2010 8:17 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

berni pisze:mały wcina kuraka z gerberkiem, roznosi klatkę, cudnie mruczy...i ma bardzo łobuzerskie spojerzenie.
Do tego stwierdził że narazie kuweta go interesuje tylko jako poligon do tarzania się (szczególnie kiedy wcześniej wpadnie do miski z wodą), także nie nadążam z praniem polarkowych kocyków.
Mały jest absolutnie boski :mrgreen:

szukamy imienia i nic nie mogę znaleść.
A nie lubię mieć bezimiennych kotów w domu...więc tymczasowo maly nazywa się pierdółką, maluszkiem, usrołkiem,dziabągiem,dziubdziuskiem, malizną....


Sadzac po Twoim opisie, to moze moj Tornadek mu uzyczy imienia, bo charakterek chyba podobny :wink:
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Wto maja 25, 2010 11:44 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Cieszę się, że klatka się przydaje! Kajtek (mój śp królik, były mieszkaniec tego "apartamentu") na pewno będzie czuwał nad maluchem - to był najukochańszy zwierzak na świecie.

I czekam na fotki!

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4854
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Wto maja 25, 2010 15:26 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Właśnie, w wolnej chwili pokaż nam to cudo!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], imatotachi, puszatek i 405 gości