Moje MP6 i ... -cz. szósta-kończymy imprezowo i wspominkowo

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 05, 2010 22:49 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

U nas 160 z kubraczkiem, malutkie cięcie [jak znajdę zdjęcie, to wstawię]

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt mar 05, 2010 22:55 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Erin pisze:A tak poza tym, to bardzo dziękujemy Cioteczkom za pamięć i troskę :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obiekt tej troski śpi właśnie rozciągnięty na moim łóżku :1luvu:
Drugi obiekt na krzesełku, zwinięty w kłębek :1luvu:

Cudnie! :ok: :1luvu:
Izuś, nie denerwuj się :D :piwa: . Martwimy się o Pixelka :oops: .
My tylko szukamy jakiś innych rozwiązań, by spróbować pomóc Pixelkowi, skoro nadal jest z nim coś nie tak, a leczy się już ponad pół roku :cry:. Badania też przecież nic nie wykazały... :?
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Pt mar 05, 2010 22:57 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Cameo pisze:U nas 160 z kubraczkiem, malutkie cięcie [jak znajdę zdjęcie, to wstawię]

A ja za sterylkę Gaguni zapłaciłam 140 zł z kubraczkiem i wizytami kontrolnymi :wink: .
Cięcie maleńkie na pół cm, że nawet śladu po nim nie ma na ślicznym brzuszku! :ok: :1luvu:

A taki ma cudny brzuszek! :1luvu:
Obrazek
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Sob mar 06, 2010 8:12 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Obrazek

Iza, a ile Pixelek ma WBC?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob mar 06, 2010 8:33 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Cześć Cioteczki! :)
Jak minęła nocka? U nas zrobił się paskudny niż i boli mnie głowa.
Właśnie kończę pić kawę.

Ulla, ja wiem i dziękuję :1luvu: Kociaki również :kotek: :1luvu:
Tylko, po tych olewusach z poprzedniej lecznicy znalazłam w końcu dobrego weta i nie dam złego słowa powiedzieć :wink:

Aniu, Pixelek ma leukocytów w okolicach 6, ale taka widać uroda Komputerków, bo u Party ostatnio wyszło 5,8. Wet mi mówił, że jego kot ma regularnie w okolicach 3.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob mar 06, 2010 8:44 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Pytałam, bo mój Franuś ma dobre wynik a WBC 6,86 a norma 10-15.
Mało odporny jest, bo co jakiś czas kaszle. Nawet już nie uchylam okna, bo on zawsze pierwszy do wąchania świeżego powietrza a potem kaszlania. Następny jest Mieczesław, ale ten jest dwa razy taki jak Franuś.
Frankowi będę podawała za porozumieniem z wetką interferon, ale to dopiero jak moje białaczkowe zaczną 2 serię, coby mi się nie myliło.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob mar 06, 2010 9:09 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Taka widać uroda niektórych kociaków.
Party trochę pokichuje, ale to chyba bardziej przez te gluty Pixia.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob mar 06, 2010 10:43 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob mar 06, 2010 13:44 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Zgadza sie - jak u ludzi - kazdy ma inna odpornosc. Ja mam kolezankę, która ma angine kilkanascie razy w roku. W zasadzie ona non stop chodzi taka niezdrowa ... ma nienormatywme wyniki hormonów. W dzieciństwie była dużo faszerowana antybiotykami, sama pamieta jak je zazywała. Ja jestem zadnia, że zycie zaczyna się tuz po zapłodnieniu i odpornośc się tworzy już za zycia płodu czyli w dużej mierze to w jakich warunkach sie rozwija, co je mama itd. Dalej bardzo wazne sa pierwsze okresy życia, tzw. wzrostowe. Nie da się pewnych braków juz uzupełnic, bo organy wewnetrzne mialy takie a nie inne szanse rozwoju. U jednego serducho potem pompuje gorzej krew, u jednego gruczoły gorzej wytwarzaja hormowy. Swój wielki udział ma tu również pakiet genów jaki dziedziczymy. Mozemy dieta, warunkami zycia wplynac jakos tam na niepogarszanie stanu, ale co nam natura i geny dały - to nasz los ... :roll: .

O, taki elabo palnęłam :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Sob mar 06, 2010 23:23 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Ulla pisze:
Cameo pisze:U nas 160 z kubraczkiem, malutkie cięcie [jak znajdę zdjęcie, to wstawię]

A ja za sterylkę Gaguni zapłaciłam 140 zł z kubraczkiem i wizytami kontrolnymi :wink: .
Cięcie maleńkie na pół cm, że nawet śladu po nim nie ma na ślicznym brzuszku! :ok: :1luvu:

A taki ma cudny brzuszek! :1luvu:
Obrazek


Cudny brzusio :1luvu: do zacałowania :1luvu:

Nie znoszę dużego cięcia, jedna z moich kotek miała sterylkę robioną ogromnym cięciem [Vet chyba myślał że sterylizuje krowę :evil: ] kotka dochodziła do siebie kilka dni. Moje panienki ciachane malutkim cięciem, już na drugi dzień nic nie pamiętały.

Brzuszek Niki, zaraz po zabiegu:

Obrazek Obrazek

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie mar 07, 2010 10:59 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Witajcie Cioteczki! :)
To prawda z tą odpornością, co pisze Psiama - super elabo :ok:
Ja przez pierwsze 2 lata życia byłam faszerowana antybiotykami i teraz muszę uważać na przeziębienia, zwłaszcza w okresie jesienno - zimowym.

A małe cięcie to jest to. Oczywiście pod warunkiem, że fachowiec to robi.
Bo inaczej może się rozleźć i babrać, jak u Plamusi :roll:
Dobrze, że nie trzeba było szyć ponownie.

Miłej niedzieli!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie mar 07, 2010 11:17 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Dzień dobry niedzielnie! :D
Wszyscy śpią czy korzystają z uroków zimy ?
U nas słoneczko,śnieg,-6 st i katar sienny :wink:
dobrze,że koty zahartowane i nie mają alergii-mogą na balkonie godzinami w słońcu przesiadywac.
Kuba chwilowo je .
Za sterylki płaciłam 120-140 zł,( z trzema dawkami antybiotyku o przedłużonym działaniu do podania w domu),za kastrację najmłodszego kocurka 60,00.
Jakie aktualnie ceny dla kotów domowych nie wiem(w marcu ceny wg akcja sterylizacja- kotka 80,00 kot 50,oo)?

Pozdrawiam i idę obiad gotowac,ale mi się nie chce...
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie mar 07, 2010 11:37 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Witaj Gosiu!
Ja przecież nie śpię, tylko siedzę na Miau :wink:
U nas słoneczko od rana, ale dość chłodno, zima jeszcze próbuje grozić palcem.
Cieszę się, że Kubunio je, a kociaki brykają. Słonko już całkiem nieźle grzeje, więc się nie dziwię.
Jeśli masz jakieś doświadczenia z powiększoną tarczycą u kotów, będę wdzięczna za rady.

Słonecznego dnia!

Obrazek Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie mar 07, 2010 12:21 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Z powiększoną tarczycą u kotów nie mam żadnych doświadczeń.U ludzi też zazwyczaj nie leczy się samego powiększenia tarczycy-trzeba zdiagnozowac przyczynę i stwierdzic rodzaj zaburzeń hormonalnych lub ich brak(usg,TSH i hormony tarczycy
pewnie będzie trzeba zrobic)
Biedny mały chorowitek z tego Pixelka :(
Potrzymamy kciuki za z zdrówko :ok:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie mar 07, 2010 13:13 Re: Moje MP6 i Komputerki - część szósta

Witam niedzielnie. :)

U nas nadal zimno i w nocy nawet przyprószyło śniegiem. Teraz powoli topnieje, bo słoneczko nieśmiało wychodzi za chmur.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 557 gości