Cały wieczór ślęczałam nad moim makabrycznie zaległym rozliczeniem

No i od razu zrobię porządki na wątku
Dziewczyny, poszedł mail ze skanami i rozpiską.Dotychczasowe wydatki na kociaki wyniosły
1373,63 zł. Udało się uzbierać (ogromne dzięki za każdą wpłatę, za każdą złotówkę

)
1475 złotych. Na dziś kociaki mają więc na koncie około stówy, która pewnie szybko się rozejdzie
Z całej siódemki wyadoptowałam dwa kotki: Emilkę i Blackusia. Jestem w kontakcie z obydwoma domkami, Małgosia nawet się tu zarejestrowała. Cztery kotki są u mnie i jeden u mojej koleżanki na dt. Rózia jest już po sterylce, a Shakin i Lucky po kastracji. Te zabiegi udało się załatwić dzięki pomocy Akimy bez ponoszenia kosztów, ale z kolejnymi może być już problem i trzeba będzie zapłacić. Zostały Żaba i Trusia, ale ta druga ze względu na leczenie oka i generalnie nienajlepszą ogólną kondycję do takiego zabiegu na razie się nie kwalifikuje, więc może poczekać. Wszystkie maluchy muszą zostać jeszcze zaszczepione.
Powoli zabieram się za tworzenie tekstów do ogłoszeń i wybieranie najładniejszych zdjęć
