K-rk,maluchy z 1000-lecia, z Kłaja, ze schronu już u nas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 03, 2009 22:10

z oczkiem Wiki już w porządku. Dzisiaj usg miała Kinga, nie jest w ciąży, miała przy okazji usg nerek i wątroby ale nie znam wyniku, bo jak dzwoniłam to doktor właśnie jedną ręka trzymał Kingę a drugą telefon. Najważniejsza była ciążą czy raczej jej brak, resztę dowiem się jutro. Jeżeli będzie ok to zostanie ciachnięta. Dołączy do niej to coś dymne i to drugie z Kłaja

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 03, 2009 23:22

wielopole nakarmione :) przepraszam, ale fotek nie zrobiłam.. myślałam, że po pracy jeszcze zdążę do domu po aparat polecieć, ale tyle spraw było, że po pracy latałam bez chwili na domek :) po prawej jedno syczące, a drugie bure lekko dało się pogłaskać.. no i któreś zwymiotowało nieprzetrawioną karmą.. po lewej cudny z obwódkami przy oczkach dał się dość sporo wygłaskać.. bardzo cierpliwy i spokojny.. bure wtulało się w niego i też głaskać się dało.. natomiast białe plamki syczały i w ogóle nie chciały ze mną gadać :)

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Śro mar 04, 2009 8:20

Widocznie ktores jest zakłaczone
jak nie jest obstawione to wezme dyzur we czwartek wieczorem
przyjde z pastą i wymieszam im z mokrym
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 04, 2009 8:47

Ja mogę dziś zawielopolować.

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro mar 04, 2009 8:48

mogą to też byc robaki
albo nietolerancja karmy
albo nie wiem co


a u mnie misiamilusia potrafi juz przejsc kolo mnie w odleglosci 10 cm od nogi
wprawdzie poglaskac sie nie da ale jak przemyka to udaje mi sie ja ucapic za ogonek i lekko smyrnąć
pomalutku do przodu
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 04, 2009 9:10

lutra pisze:Ja mogę dziś zawielopolować.


obowiązkowo nie, bo Marek ma dyżur, BarbAnn, wpisuję Cię na czwartek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 04, 2009 9:52

a wczoraj wieczorem to byl krzyk/pisk/kwik i srebek z czarnymi klaczkami w pysku i spojrzeniem-ale o co chodzi.
i co?
i misiamilusia nadal do niegi lezie aby sie bawic i uprawiac zapasy

ja pierdykam z tymi kotami.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 04, 2009 12:50

Całuski dla Sreberka.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 04, 2009 13:53

Tweety, to o tego kocurka chodzi ze schroniska, do ew. zabrania do chirona
Bączek jest od listopada i od listopada ma katar, co uniemożliwia kastrację, a kota chorego (bez powikłań tylko mu sie to tak ślimaczy) i niewykastrowanego nikt nie chce, ma około 1 roku i jest cudaczny, krecik z cofniętą żuchwą i wydający ciekawe dzwięki, nakolankowy

Obrazek

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 04, 2009 15:13

Tunisia pisze:Tweety, to o tego kocurka chodzi ze schroniska, do ew. zabrania do chirona
Bączek jest od listopada i od listopada ma katar, co uniemożliwia kastrację, a kota chorego (bez powikłań tylko mu sie to tak ślimaczy) i niewykastrowanego nikt nie chce, ma około 1 roku i jest cudaczny, krecik z cofniętą żuchwą i wydający ciekawe dzwięki, nakolankowy

Obrazek


już postanowiłam, że go weźmiemy do Chirona jak wyjdzie stamtąd Dezerter, co powinno nastąpić koło piątku

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 04, 2009 17:06

Jak z łapankami (grafik jakiś :wink: )? Kiedy będzie można wziąć łapkę? Czy burania dzikuska spod mojej firmy jest już po zabiegu? Przepraszam, że nudzę, ale przez kilka dni byłam na maksa wyjęta.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Śro mar 04, 2009 17:45

http://www.malopolanin.pl/4972_psie_sch ... zikie.html


Zgłaszam dla porządku, że u mnie jest jedna klatka łapka i jeden transporter. Czekam także na pozwolenie "z góry" na dalsze łapanie :)

Tweety :P

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 04, 2009 18:01

wpisujęsięnawątek
Obrazek
Obrazek

edmund

 
Posty: 296
Od: Wto cze 24, 2008 9:03
Lokalizacja: kraków

Post » Śro mar 04, 2009 20:35

dziewczyny a czy ja mogę przypomnieć prośbę o pożyczenie transporterów?musiałabym je odebrać w sobotę a oddać mogę we wtorek.nie mam innej możliwości czasowej :oops:

aania

 
Posty: 3266
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Śro mar 04, 2009 21:45

aania pisze:dziewczyny a czy ja mogę przypomnieć prośbę o pożyczenie transporterów?musiałabym je odebrać w sobotę a oddać mogę we wtorek.nie mam innej możliwości czasowej :oops:


Chyba dwa są w Chironie, u mnie są też dwa ale miałam łapać koty w Jurczycach w tę sobotę, widzę, że z klatkami też ciężko, bo jeszcze amrek przymierza się do Kolorowego :roll: Karola to może Ty nastaw klatkę jutro i jak coś to wieź kota na Wielopole do lewego pokoju, bo wymiana w Chironie najwcześniej w poniedziałek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 164 gości