FA. Kocurek Mankellek po operacji ...dorodne kocuro :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 25, 2009 16:39

Nie wyszło a tak robiłam, poddaję się spróbuję kiedy indziej :oops:

daruha69

 
Posty: 30
Od: Pon lut 23, 2009 17:00
Lokalizacja: Poznań/Wiry

Post » Śro lut 25, 2009 16:42

Zapraszam na bazarek. Nikt nie chce zacząć :(

daruha69

 
Posty: 30
Od: Pon lut 23, 2009 17:00
Lokalizacja: Poznań/Wiry

Post » Śro lut 25, 2009 20:34

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Trzymaj się Malutki!

kaska334

 
Posty: 388
Od: Śro maja 02, 2007 14:05
Lokalizacja: Namysłów

Post » Śro lut 25, 2009 20:54

hooooop :!:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro lut 25, 2009 21:04

jezu jak się uśmiałam jak wyobraziłam sobie te chroboty, pomrukiwania i szykowanie chaty przez Mankella...:D
to już czas buntu niedługo...to się będzie działooo :wink:

a taka szmatka chora z niego była a teraz proszę... :D

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 26, 2009 1:24

Safarii pisze:Cóż Mankell chyba w chodzi okres demonstracyjnej samodzielności :roll: .
wczoraj prawie cały dzień spędził pod łóżkiem urządzając sobie swoja chatę. Nie wiem co tam dokładnie robił bo strach zajrzeć, dochodziły tylko różne pomruki i chrobotania :x . Co jakiś czas się wyłaniał troszku okurzony skontrolować miski i z powrotem wracał do swojej „meliny”. A dziś rano wstaję i jak co dzień chcę koteczkowi zaaplikować krople do oczu, które trzymam na stołeczku w sypialni. No i kropli nie ma więc oczywiście pierwsze co to pretensje do drugiej połowy – gdzie mi krople przełożyłeś!!! Burkniecie …nic ci nie ruszałem…
Głowie się głowię, Mankell wdzięcznie patrzy na mnie i czeka skromnie na żarcie a kropli brak. Rozglądam się po pokoju…zabawek też brak 8O ? Coś tam w mózgu zadziałał no i patrzę pod łóżko a tam cały Mankellowski dobytek. Chusteczki, dwie tubki z maścią, krople, myszka, piłeczka, skarpetki, pudełko papierowe….
Tak oto Mankell mieszkanko sobie urządził :!: No co odrobina prywatności sie należy 8)


:ryk: :ryk:

ale sie usmialam :lol:
nawet skarpetki sie chlopakowi przydaly :lol:

Mankelku kochany tak trzymaj,bylebys zdrowy byl :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Czw lut 26, 2009 9:15

Zdecydowanie czas młodzieńczego buntu nadchodzi :D
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 26, 2009 9:42

chłopak samodzielny, nie będzie czekał na domek, sam sobie go urządził! :lol: :lol:

czia

 
Posty: 1454
Od: Wto cze 19, 2007 13:19
Lokalizacja: lubuskie

Post » Czw lut 26, 2009 10:12

Ojjj czas buntu i arogancji nadchodzi :twisted:
Już nie przychodzimy tylko na mizianki ale w grę wchodzi też walka. Zaczyna się od delikatnych zapasów, później włączają się pazurki, kolejne załączają się ząbki 8O a cała akcja wykończona jest nagłym zrywem i cwałem po pokoju :lol: z kitą jakby prądem popieszczoną. Takie to harce „chory” Mankell wyprawia!!! Po prezentacji sił i nie równej walce stoczonej np. z paczką chusteczek przychodzą chwile słabości i wtedy ładnie mruczymy na kolankach jakby nigdy nic…taki cichutki, spokojny mały kotek… :roll:
Obrazek

Safarii

 
Posty: 172
Od: Pt sty 23, 2009 8:59

Post » Czw lut 26, 2009 10:21

sarra pisze:nawet skarpetki sie chlopakowi przydaly :lol:

Mankelku kochany tak trzymaj,bylebys zdrowy byl :ok: :ok:


tak skarpetki są towarem bardzo pożądanym. Dziś w nocy suszyła się cała gama na kaloryferze (wiecie... zachowanie odpowiedniej wilgotności powietrza itp.) a rano wszystkie suszyły się na podłodze, porozrzucane po całym pokoju.
Te najlepsze oczywiście zabrane "na chatę" :wink:
Obrazek

Safarii

 
Posty: 172
Od: Pt sty 23, 2009 8:59

Post » Czw lut 26, 2009 11:31

Safarii :ryk: czyzby Mankell byl mieszanka.. miaukuna i chomika?? 8O to ci koci rarytas :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lut 26, 2009 13:36

tillibulek pisze:Safarii :ryk: czyzby Mankell byl mieszanka.. miaukuna i chomika?? 8O to ci koci rarytas :lol:


Trudno stwierdzić co za geny w nim siedzą, matka i ojciec nie piszą, nie dzwonią :roll:
Obrazek

Safarii

 
Posty: 172
Od: Pt sty 23, 2009 8:59

Post » Czw lut 26, 2009 14:31

babcia nie przysyla pieniedzy na urodziny... :roll: co za rodzinka...

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lut 26, 2009 19:47

Obrazek

To są zdjęcia, na których Mankell pozuje z lepszego profilu :twisted: Innych Wam oszczędzę.[/quote]

Witam wszystkich, właśnie przeczytałam historie koteczka :cry: jakie miał szczęście że spotkał takie osoby na swojej drodze :) w przyszłości bedzie piękną kicią , trzymam kciukasy :ok: :ok:
Bardzo mi przypomina kotkę którą wyciągnełam ze schronu rok temu, była w tragicznym stanie i weci nie dawali jej raczej szans :( , miała kk, nie jadła poprostu obraz nędzy i rozpaczy , miała wtedy 8 miesięcy a ważyła nie całe 1,5kg a jedyne czego chciała to tylko wejść na kolanka tylko tyle :(
Obrazek
Po 3 miesiącach ciągłej walki i masy leczonych chorób udało się wyleczyć kicie, zawsze warto walczyć nawet jak jest beznadziejnie :) wiem z doświadczenia że czasem kocio przegrywa długa walkę ale zawsze trzeba ratować :) teraz kotka wygląda tak
Obrazek i teraz po roku waży .... 4kg 8) i naprawde przypomina mi Mankellka :) może nie dosłownie jeśli chodzi o kolor futra ale takie kicie zawsze mi sie z nią kojarzą, no i już nie jest moim tymczasem ale rezydentem :)

Trzymam mocno kciuki za koteczka i żeby znalazł najlepsiejszy domek na świecie ;) i dobrze wiedzieć że są jeszcze dobrzy ludzie na świecie ;) gratulacje dla Safarii :aniolek:
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw lut 26, 2009 20:10

Rzeczywiście, kotusia podobna :D
Tylko Mankell nie ma takiej białej kryzy :twisted:
Obrazek

"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde

anova

 
Posty: 1723
Od: Śro lis 02, 2005 14:33
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 70 gości