Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 4.

» Śro lut 04, 2009 23:11

oj niedobry kotek tak meczyc kotenke

» Czw lut 05, 2009 9:31

Dla Iśki

Odessa trochę się ruszyła.

» Czw lut 05, 2009 9:40

Filmik z Odessą nie otwiera mi się :placz:

Co znowu robię nie tak? A co u Chada - poza atakowaniem bezbronnej koleżanki. Jak zdrówko?

» Czw lut 05, 2009 9:41

Już się otwiera. Znowu zapomniałam, że domyślne ustawienia są durne.

Chad je, rośnie i załatwia się do kuwety, ale bez żwirku.

» Czw lut 05, 2009 10:17

z moimi by nie rpzeszlo...u mnie oboje ryja jak gornicy, Smakusia wychowala sobie Gucia ......ryja na calego :lol:

» Czw lut 05, 2009 10:36

Odessa jest po prostu piękna! Ale i tak Chad jest moim idolem. Daj znać jak będzie szukał domku!!

» Czw lut 05, 2009 14:26

Nie wiem czy Chad będzie nadawał się do adopcji. :twisted:

Trochę go rozpuszczam, bo przyzyczaiłam do jedzenia z ludzkiej ręki. Mały jada namoczone suche i z ręki zjada szybciej no i nie jest tak mocno uświniony.

Klementyna to jedna z nielicznych u mnie piękności. Tak prezentuje się dzisiaj.

» Czw lut 05, 2009 16:26

Klemcia jest piękna :1luvu:

» Czw lut 05, 2009 19:00

Bardzo dziękuję za film o Odessie.
Ona jest smutna i przygaszona, niestety

» Pt lut 06, 2009 16:04

Od kilku dni z uwagi na pogodę ogólnie jest smętnie, pościelowo

i

nawet miło.

» Pt lut 06, 2009 16:10

mirka_t pisze:Od kilku dni z uwagi na pogodę ogólnie jest smętnie, pościelowo

A przepraszam, gdzie Ty śpisz?

» Pt lut 06, 2009 16:13

Z reguły jakoś między kotami, ale gdy tylko wstanę to od razu miejsca dla mnie brakuje.

» Pt lut 06, 2009 17:08

mirka_t pisze:Z reguły jakoś między kotami, ale gdy tylko wstanę to od razu miejsca dla mnie brakuje.

Ja już przeniosłam się ze środka łóżka pod ścianę, bo nie mogłam się ruszać między kotami, ale Ty przy takiej ilości futer to już w ogóle nie masz prawa ruchu. :ryk: