OPO*Broniu w Legnicy a Bronia i Baton w Warszawie SZCZĘŚLIWI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 10, 2008 8:46

piotr568 pisze:Najpierw Pati mi napisała że ma do mnie kolejną prośbę, potem zajrzałem na wątek Batona ... i wszystko jasne :D :D Na 99% najbliższa niedziela czyli 14 wrzesień :D (oczywiście o ile wszystko będzie dograne)


Piotrze już pisze PW!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt wrz 12, 2008 7:57

Czy Baton już wie, że niedługo pojedzie do domku? :)

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob wrz 13, 2008 22:39

kciuk pisze:Czy Baton już wie, że niedługo pojedzie do domku? :)

Tak. :D
Dzisiaj przekazałam tą wspaniałą wiadomość.

Obrazek

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie wrz 14, 2008 10:08

Batoniku kochany - szczęśliwej podróży do nowego domku!
Mam nadzieję, że domek się ujawni na forum i zda nam relację :)

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Nie wrz 14, 2008 11:16

Tu domek :)
Domek gotowy, kuwetka, jedzonko i duzo milosci na Batona czeka i juz sie doczekac nie moze.
Z mila checia bede informowac o losach Batonika :)

Ania_T

 
Posty: 174
Od: Pt sty 06, 2006 23:30

Post » Nie wrz 14, 2008 11:19

Witamy domek! :D I bardzo bardzo dziękujemy za danie szansy Batonikowi. :D

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14548
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie wrz 14, 2008 11:25

Aniu - bardzo gorąco witamy Cię na forum. :)


I dziękujemy za dom dla Batona.





No, teraz to już tylko mogę życzyć szerokiej drogi, bezpiecznej i szczęśliwej podróży. :)

I długich i wspaniałych lat z Batonikiem. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Nie wrz 14, 2008 14:08

Autokar rejsowy linii Opole-Warszawa odjeżdża około godziny 16:00 z przystanku przy ulicy Torowej w Opolu:)
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Nie wrz 14, 2008 14:20

Już za godzinkę Batonik będzie jechał do domku :D

Jak ja się cieszę :D

A na dodatek będzie jechał z zawsze służącym pomocą, p.Piotrem.
Kimkolwiek Pan jest, podziwiam, że chce się Panu tak poświęcać i bardzo dziękuję za to co Pan robi. :D

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pon wrz 15, 2008 0:32

violavi pisze:Już za godzinkę Batonik będzie jechał do domku :D

Jak ja się cieszę :D

A na dodatek będzie jechał z zawsze służącym pomocą, p.Piotrem.
Kimkolwiek Pan jest, podziwiam, że chce się Panu tak poświęcać i bardzo dziękuję za to co Pan robi. :D


:oops: :oops: :oops: Ja naprawdę nic nie robię. Ja tylko udostępniam miejsce w aucie małemu pasażerowi :)

A propos pasażera, to melduję dostarczenie Batonika. Byliśmy na miejscu około 23-ciej. Batonik na dzień dobry sobie trochę popłakiwał, zaszył się najmniejszą szparę i daliśmy mu spokój. Pewnie Ania teraz leży na podłodze w łazience i próbuje zagadywać Batonika by opuścił tę ciasną kryjówkę pod szafką :lol: W podróży zdarzyła się mokra przygoda, ale na szczęście był ręczniczek na legowisku.

No to kciuki za szybką aklimatyzację :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon wrz 15, 2008 6:55

Jak się cieszę, że Batonik jest w domku :)


A to leżenie na podłodze, to normalne :wink:
Ja też przez jakiś czas leżałam na dywanie przy serwantce, żeby wytłumaczyć Broni, że znacznie wygodniej jest na zewnątrz.

Teraz pod serwantkę wciska tylko w pogoni za zabawkami :)

Bronia pozdrawia swojego braciszka Batona :P

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon wrz 15, 2008 7:25

piotr568 pisze:
:oops: :oops: :oops: Ja naprawdę nic nie robię. Ja tylko udostępniam miejsce w aucie małemu pasażerowi :)


Tylko - to za mało powiedziane!!!
W dobie wszechobecnej znieczulicy, chamstwa i braku poszanowania dla zwierząt, to co Pan robi to jest bardzo wiele!

Dziękuję za dowiezienie Batonika, bardzo mu kibicowałam, aby znalazł swój domek.

BATONIKU powodzenia na "nowej drodze życia" !

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pon wrz 15, 2008 11:00

Batnik przetrwal 1sza noc w nowym domu. Strasznie się boi biedaczek.
Calą noc przeleżał pod komodą w łazience, teraz siedzi "w pionie" ściśnięty między szafą a ścianą w pokoju. Polożyam mu tam kocyk, ale ani myśli zmienić pozycje. Co jakiś czas zagaduje go, poglaszczę, ale nie chce go zbyt stresować.

Ania_T

 
Posty: 174
Od: Pt sty 06, 2006 23:30

Post » Pon wrz 15, 2008 11:32

Aniu , czy Batonik jest jedynakiem czy masz jakieś inne kotki?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pon wrz 15, 2008 14:32

Jedyny. Przygarnelam wczesniej Bolka, ale Bolek mieszka u mamy. Ja musialam wyjechac sluzbowo na dluzszy czas i tak sie tam zadomowil, ze nie mialam serca go zabierac. Zastanawiam sie jednak, czy nie przyprowadzic Bolka (Bolek jest kotem, ktory wszedzie sie dobrze czuje), moze tak by sie szybciej Baton oswoil?

Batonik przynajmniej zmienil pozycję na leżącą. W sypialni na pewno mu cieplej niz na podlodze w lazience. Martwi mnie bo nic nie je i nic nie pije.

Czy lepiej go zostawic i mu nie przeszkadzac, czy jednak zagadywac co jakis czas?. Jak pogchodze i zaczynam go glaskac, wyraznie sie boi, kuli się, ale jak kiziam go po glowce to mam wrazenie ze mu milo.

Ania_T

 
Posty: 174
Od: Pt sty 06, 2006 23:30

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Caseyriple, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], puszatek i 67 gości