Karol - bardzo chory Orzeszek :(

» Pon wrz 15, 2008 9:31

U mnie bylo podobnie - zawsze chcial wychodzic, a jak wreszcie mu sie udalo to wybiegl na metr, rozejrzal sie, zobaczyl inne futra, mieszkania juz pewnie nie pamietal, no i w tyl zwrot z powrotem do pokoju - swojego azylu, gdzie wszystko juz znal jak wlasna kieszen.

Miziaku! Jako miziak jestes wspanialy! A i pokazales, ze potrafisz byc porzadnym kotem, trzeba sie tylko ciagle starac :oops:

Komu pieknego, kochajacego miziaka? Domek z ogrodkiem bylby najwspanialszy dla takiego kawalera

» Pon wrz 15, 2008 19:15

Otworzyłam Karolowi drzwi do pokoju. Na razie boi się zejść na dół. Stoi na szczycie schodów i drze pyszczysko :wink:

» Wto wrz 16, 2008 8:31

Oj Karolku, Karolku...
Głaski i mizianka dla Ciebie z ranka :!:

» Wto wrz 16, 2008 9:58

Ola - jakby co, to jest sposob przenoszenia Karola, ktory mu odpowiada: ubierz sie w gruba bluze lub szlafrok, i zarzuc go sobie przednimi lapami na ramie. On to uwielbial - pare razy sam bez uprzedzenia tak skoczyl, co w przypadku cienkiej bluzki konczy sie podrapanymi pleckami. Ale jak juz jest na ramieniu, to lebkiem o szyje sie ociera i mu tak doooooooobrze!

» Wto wrz 16, 2008 18:16

Oj Gocha, czuje się, że tęsknisz za tym słodkim brudaskiem

» Śro wrz 17, 2008 21:31

Karol już wędruje po domu. Wpycha się na kolana i ucieka przed niektórymi, co bardziej bojowymi kotami. Do psów już się chyba przyzwyczaił i vice versa. Apetyt ma jaki taki. Nie wiem tylko gdzie zostawia prezenty ale nie mam czasu szukać.

» Śro wrz 17, 2008 21:40

Zobaczyłam u Karola ma głowie dwie małe łyse plamki. Gocha, czy Karol miał problemy z grzybem? I to może być to?

» Czw wrz 18, 2008 8:03

Modjeska pisze:Karol już wędruje po domu. Wpycha się na kolana i ucieka przed niektórymi, co bardziej bojowymi kotami. Do psów już się chyba przyzwyczaił i vice versa. Apetyt ma jaki taki. Nie wiem tylko gdzie zostawia prezenty ale nie mam czasu szukać.

Głaski dla Karolka :!:

» Czw wrz 18, 2008 10:19

Modjeska pisze:Zobaczyłam u Karola ma głowie dwie małe łyse plamki. Gocha, czy Karol miał problemy z grzybem? I to może być to?

Ola - grzyba to nie mial, natomiast zaraz po wprowadzce do mnie zafundowal sobie przerzedzenie futra za uszami. Balam sie, ze to grzyb, ale nie byly to wylysiala zupelnie placki, tylko mocno przerzedzone wlosie. Podejrzewalam pol-na-pol swierzba (ale w Bolilapce oczyscili mu uszy i nie stwierdzili swierzba) oraz stres - oba powodujace drapanie sie za uszami. Z czasem minelo i futerko znowu zaroslo

» Czw wrz 18, 2008 20:03

To mnie trochę uspokoiłaś.

» Pon wrz 22, 2008 19:09

co u przystojniaka?

» Wto wrz 23, 2008 12:21

Przystojniak ma się dobrze poza jednym wyjątkiem. Przedwczoraj wieczorem wysikał sie na krzesło a potem leżał na podłodze i strasznie płakał. Robił takie wrażenie jakby go bolało. Podejrzewam kryształy ale sprawdzimy.
Gocha, czy Karol miał kłopoty z moczem, bo jakoś nie pamiętam żeby miał, ale może mam sklerozę?

» Wto wrz 23, 2008 13:20

biedny Karolek...

» Wto wrz 23, 2008 15:03

Modjeska pisze:Przystojniak ma się dobrze poza jednym wyjątkiem. Przedwczoraj wieczorem wysikał sie na krzesło a potem leżał na podłodze i strasznie płakał. Robił takie wrażenie jakby go bolało. Podejrzewam kryształy ale sprawdzimy.
Gocha, czy Karol miał kłopoty z moczem, bo jakoś nie pamiętam żeby miał, ale może mam sklerozę?

Ola - mial lekko przekroczone wyniki w kreatynie i moczniku, dlatego zalecono mu karme typu renal. Grzecznie kupowalam purine renal i na oslode saszetki renala. Po 3 czy 4 tygodniach siooo nie bylo juz problemem

Probowalam caly zapas Wam wcisnac, kiedy Karolek jechal :oops:

Reklamowka z 2kg paczka suchego, 2 puszeczkami i ok 10 saszetkami nadal czeka na odbior, w kazdej chwili ... tylko uprzedzcie kiedy :ok:

» Czw wrz 25, 2008 12:23

Postaramy się odebrać pyszności dla kiciusia. Może się uda w sobotę albo w niedzielę.

Karol - bardzo chory Orzeszek :(

Kto przegląda forum