Dzięki za info:)
I za zaproszenie od kociego życia - Marcjanno.
Wątek karmicielski właśnie odnalazłam i (póki się do końca na forum KC nie aktywuję) dorzucę 2 kg sanebelle tutaj.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wikulec pisze:Dzięki za info:)
I za zaproszenie od kociego życia - Marcjanno.
Wątek karmicielski właśnie odnalazłam i (póki się do końca na forum KC nie aktywuję) dorzucę 2 kg sanebelle tutaj.
wania71 pisze:Wikulec pisze:Dzięki za info:)
I za zaproszenie od kociego życia - Marcjanno.
Wątek karmicielski właśnie odnalazłam i (póki się do końca na forum KC nie aktywuję) dorzucę 2 kg sanebelle tutaj.
Marcjanno, koniecznie wykorzystaj Wikulec, nie dojechał do niej żaden Orzeszek, ale z pewnością, znajdziesz dla niej na miejscu, jakiegoś biedniusiego kotka, który potrzebuje pomocy.
A Tobie, Wikulec jeszcze raz dziękuję!
Mruczeńka1981 pisze:Myślę,że trzeba się zastanowic nad jakąś wielką akcją informacyjną dla Wrocławia o schronisku i Kocim Życiu.Standardowe sposoby tutaj nie wystarczą.Musimy dotrzec do wrocławskich gazet,czy telewizji.Może ktoś ma dojście??Jeśli nie to osoba ze zdolnościami literackimi może opisac całą sytuację i powysyłamy,gdzie się da.
Gocha17_ pisze: Pozdrowienia od StasiaTak sie juz skumplowal z moimi dziewczynami, ze nie mialabym sumienia im go zabrac i oddac dalej
wiec chyba zostanie ... A mnie najbardziej kocha, jak kroje swiezego kurczaczka w kuchni
wania71 pisze:Marcjanno, koniecznie wykorzystaj Wikulec, nie dojechał do niej żaden Orzeszek, ale z pewnością, znajdziesz dla niej na miejscu, jakiegoś biedniusiego kotka, który potrzebuje pomocy.
A Tobie, Wikulec jeszcze raz dziękuję!
Wikulec pisze: ja bym we wtorek kuła żelazo póki gorące.
Kicia_ pisze:Żadne schronisko nie jest dobrym rozwiązaniem. Fundacja działa na zasadzie wolontariatu, a w schronisku ludzie pracują za pieniądze, nie zawsze z powołania.
Marcjanno, jak schronisko podchodzi do wolontariatu?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 311 gości