SPIS KARM dla Kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 10, 2008 18:04

Ja już powyżej napisałam - moje potwory wręcz uwielbiają "mokrą" bozitę :)
co tylko mi przypomniało ze mam próbki suchej karmy tej marki, trzeba przetestować 8)

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pon sie 11, 2008 15:03

Uwaga z zawarością procentową mięsa. To tani, ale częsty chwyt producentów, na który nabierają się naiwni konsumenci.

W języku niemieckim np. na puszcze "MyLady" z kaczką jest napisane: Fleisch und tierische Nebenerzeugnisse (90% und mind. 4% Ente).
To znaczy: mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (90% i min. 4% kaczki). Ile tam jest w rzeczywistości mięsa, w tym znaczeniu, w którym przywykliśmy to słowo rozumieć, wie tylko producent. Dzioby, pióra i inne produkty pochodzenia zwierzęcego, których tu już nie wymienię, żeby nie zrobiło Ci się niedobrze, też wchodzą w skład tej listy.

No i w sumie nie dałam kotu tej karmy ;) A co myślicie o Schmussy, czy jakoś tak? Lepsze od Animondy Carny? Moja kotka nie chce jeść żadnego mokrego jedzenia z puszki, a do suchego się zraziłam, bo raz mi się zatkała... :( Whiskas mojej kotce bardziej smakuje niż markowe karmy... Ręce opadają... Jest jeszcze jakaś mokra karma którą mogę wypróbować? Czemu moja kotka nie chce jeść lepszych karm :evil:

Ostatnio znalazłam też suchą karmę Brekkies, czy nadaje się dla dokarmianych półdzikich kotów?

Elaszka

 
Posty: 684
Od: Śro mar 01, 2006 19:23

Post » Pon sie 11, 2008 16:29

Co do Bozity i zawartosci % miesa.

http://onlineshop.germapol.pl/sklep,228 ... 806,0.html

"BOZITA Z ŁOSOSIEM – 410 g
Pożywny pokarm z delikatnym mięsem z łososia dla kotów w każdym wieku.

- Produkt pełnomięsny – 97 % pełnowartościowego mięsa
- Pełnowystarczalna karma gotowa do podania: zawiera wszystkie składniki odżywcze, mineralne, witaminy których potrzebuje organizm kota do zdrowego funkcjonowania
- Przygotowywana tylko ze świeżego szwedzkiego mięsa
- Karma bez dodatku mączki mięsnej, zbóż, soji, cukru, barwników
- Zawiera Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT) Omega-3 niezbędne dla zdrowej skóry i włosa
- Kompleks Multiwitamin zapewnia zdrowie i witalność
- Karma odpowiednia dla kotów w każdej fazie życia
- Waga 410 g


Składniki:
Mięso z łososia (min.4 %), suszone mięso mielone, podroby zwierzęce(płucka, podgardla,flaczki, nerki, nóżki), składniki mineralne, witaminy."

No i teraz, ja przynajmniej, domyslam sie, ze w puszcze jest 4 % lososia, 90 % "płucka, podgardla,flaczki, nerki, nóżki" i te 3 % suszonego miesa zeby 97 wyszlo. Drugie pytanie, z jakiego zwierza jest te 94 % miesa? poniewaz gdzies tam bylo ze Bozita to wieprzowina, wiec sadze, ze te 94 % jest ze swinki.

Kazia

 
Posty: 14040
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 12, 2008 17:50

Kazia pisze:No i teraz, ja przynajmniej, domyslam sie, ze w puszcze jest 4 % lososia, 90 % "płucka, podgardla,flaczki, nerki, nóżki" i te 3 % suszonego miesa zeby 97 wyszlo.

Wydaje mi sie, że proporcja jest jednak inna ;)
Firmy piszą skład wg ilości danych składników, z czego by wynikało, że suszonego mięsa jest (chociaż odrobinę) więcej niż podrobów. No, chyba że firmy są uczciwe inaczej ;)
Kazia pisze:Drugie pytanie, z jakiego zwierza jest te 94 % miesa? poniewaz gdzies tam bylo ze Bozita to wieprzowina, wiec sadze, ze te 94 % jest ze swinki.

Bozita chyba miesza mięso (kurczak+wieprzowina+wołowina).
Obrazek

Magomi

 
Posty: 787
Od: Wto maja 06, 2008 11:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 15, 2008 8:40

czy wieprzowina nie szkodzi kotom?
-------------------------------------------------------
kici, kici, kici.............miauuuuuuuuuuuuuuu

laryska1975

 
Posty: 28
Od: Pt sie 15, 2008 8:05

Post » Pt sie 15, 2008 19:10

Wieprzowina sama w sobie nie szkodzi, ale jest ryzyko, że może zawierać wirusa (odmianę Herpesa) powodującego chorobę Aujeszky'ego, zwaną też wścieklizną rzekomą. Ludziom ten wirus nie szkodzi, a chociaż zwierzętom owszem - to tej wieprzowiny, która jest w sprzedaży, nie bada się na obecność wirusa. Jest niewielkie prawdopodobieństwo, że się akurat trafi mięso z nim, ale pewne ryzyko istnieje.

Natomiast mięso przeznaczone na kocie karmy w zasadzie powinno być pod tym kątem przebadane. Czy Szwedom można akurat w tej materii ufać, tego nie wiem.

Skład mokrego Bozity jest tu. Rozumiem z tego, że ponad 4% jest głównego smaku (renifer, indyk, flądra, śledź), a oprócz tego jest tam kurczak, wołowina i wieprzowina. Chwalą się też, że dodają coś pod nazwą Macrogard - wspomagające system odpornościowy.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 14:32

Dla mojego 4-miesięcznego kociaka kupiłam ostatnio Purine Pro Plan (zwykłą, nie Kitten) - mogę podawać? Jest warta polecenia?
Od czasu do czasu kupuje puszki. Nie jest to Whiskas, czy KK, ale tez z Puriny. Np. łosoś i pstrąg w musie.
Wiecie, ja mam mały dostęp do różnorodnych karm, bo mieszkam na wsi. I nie wiem, czy dobrze dobieram firmę pokarmu. Polecacie Purinę?
Z tabeli o najlepszych karmach to chyba ta jest najlepsza. Znaczy spośród tych, co są u mnie dostępne. (niedaleko mam małe miasteczko, ale nie ma tak super hiper wyboru xD) A jak karmy suche dla małych kotków to tylko jest z Whiskasa, a chyba lepiej kupić normalną lepszej firmy. Tak myślę. A jakie jest Wasze zdanie?
Poza tym daję kotkowi mleczko, czasem ryż itp. Jakieś mięsko. Staram się jak mogę. :-)
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Pt sie 22, 2008 14:45

Mleczko to raczej jest niewskazane, koty nie trawią kociego mleka prawidłowo.
Purina, z tego co mówił mi weterynarz, jest okej, zwłaszcza ta Pro Plan. Taka "średnia półka" karm, przyzwoita. Nie powinno zaszkodzić, jak czteromiesięczniakowi podajesz karmę dla dorosłych - nasz Lucek , też około 4 miesiący, w kazdym razie wcinał dorosłą karmę równie chętnie jak taką, dla kociaków :) Ale może niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie.
Mięsko też jest okej, choć tak jak pisano poprzednio, wieprzowina jest niewskazana. Moja kicia najbardziej lubi surowego kurczaka (najlepiej dawać taki uprzednio zamrożony i rozmrożony). Przepada też za jajkami (na twardo) - spróbuj podać twojemu małemu. Z nabiału lubi kefir i jogurt, serek biały jest be. Ale to już kwestia indywidualnych upodobań kota :)

katia.seitz

 
Posty: 19
Od: Wto lip 08, 2008 8:24

Post » Pt sie 22, 2008 19:27

katia.seitz pisze:Mleczko to raczej jest niewskazane, koty nie trawią kociego mleka prawidłowo. [...]
Miałaś na myśli krowiego :wink: Kocie trawią bez problemów, jest też w sprzedaży w buteleczkach albo w proszku w sklepach zoo.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 21:03

Miałaś na myśli krowiego


Ma się rozumieć :P

katia.seitz

 
Posty: 19
Od: Wto lip 08, 2008 8:24

Post » Sob sie 23, 2008 9:30

Teo bez problemu trawi mleczko - nie ma żadnych refluksji żołądkowych po nim. Powoli go przyzwyczajam do wody, ale ona macza łapki w niej, liże, potem się bawi miską. A jak w miseczce jest mleczko, to nie próbuje atakować... I nie wiem, czy go przestawić, czy nie.
Jeżeli chodzi o mięsko - zazwyczaj jest to drób. Wczoraj właśnie dostał kawałki takiego surowego kurczaka. Zjadł, aż mu się uszy trzęsły. ^^
I mam jeszcze pytanie dodatkowe: czy rzeczy tego typu jak serduszka, wątróbki wskazane jest podawać na surowo, czy trzeba gotować?
Cóż, do lepszej karmy niż Purina nie mam w ogóle dostępu. A czytałam, że jest dość dobra. Na pewno lepsza od tych wszelkich Whiskasów itp. :-)
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Sob sie 23, 2008 15:07

Moja kicia upodobała sobie nerki 8O nigdy się jej nie nudzą. Lubi też wątróbkę i serca, oczywiście daję jej to po przemrożeniu lub sparzeniu, bo dla niej np. gotowana wątróbka jest ble :lol: Chociaż ma już ponad 2 lata bardzo lubi mleko krowie i nie ma żadnych prablemów z trawieniem. Wodę oczywiście też pije, bo mleczko to tak 2 razy w tygodniu. A co do karmy możesz zamówić w internecie. Ja , chociaż Kielce to całkiem spore miasto, zamawiam w internecie Acanę, bo u mnie są karmy whiskas, kk i gorsze lub rc i hills, które na moją kieszeń są trochę za drogie :oops:
Kari125
 

Post » Sob sie 23, 2008 15:34

Co do karmy - trzeba by było bardziej na wynos zamawiać, więcej opakowań. Nie wiem, nigdy nie kupowałam żarcia przez neta. Jakoś wolę tak normalnie. ;-) Ale myślę, że jakbym poprosiła Panią z zoologicznego to by karmę sprowadziła. :-)
Czasem mam problem, co podawać temu mojemu Teośkowi. xD Jakieś kasze, ryż, pieczywo, makaron? Ja nie mam stałych dochodów, a mama jakby zobaczyła, że kradnę z lodówki pierś kurczaka kotu i ja gotuję to by mi chyba głowę urwała. ^^ ;-/
Ona daje małemu np. szyjkę surową z kurczaka, czy kuperek. Jakieś wątróbki itp. może by przeszły.
Macie jakieś pomysły, żebym mogła zrobić coś b. prostego i z mięsem? Bo pomysłów brakuje, a kotka karmić trzeba. xD A ja w tematach kulinarnych troszkę 'noga' jestem. ;-)
Proszę o wszelkie rady dla młodej kociej mamy, bez stałych dochodów. :twisted:
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

Post » Śro sie 27, 2008 20:27

Domowe menu dla kota
Szperałam na forum i znalazłam w tym wątku jakieś przepisy na domowe jedzonko dla kota. Trochę czytałam i są całkiem ciekawe z np. nerek, wątróbki, serc, itp. Możesz spróbować :D
które na moją kieszeń są trochę za drogie

Sprostowanie "na naszą kieszeń" chociaż u mnie jest taki podział, że rodzice kupują kici żwirek i mięsko na codzień, a ja z kieszonkowego kupuję suche i ewentualnie puszki, koszty dzielę jeszcze na pół z siostrą więc nie jest tak żle :wink: A że kicia je suche praktycznie dla uzupełnienia, lub kiedy nic lepszego w domu nie ma dla niej, to mało go schodzi. Ja chciałam mieć kotka w domu więc rodzice twierdzą, że jest "mój" i powinnam się dokładać na jego utrzymanie, no i mają rację 8)A co do piersi z kurczaka to moja kicia zawsze lepszego mięska dostanie tak przy okazji np. schabowy na obiad, kicia dostaje schabik, czasami jakieś miesko z rosołu, itp. W necie dopiero zaczęłam zamawiać, bo tam jest po prostu dużo większy wybór karm i jest też taniej :)
Kari125
 

Post » Czw sie 28, 2008 9:19

Z mamą rozmawiałam. :-) Skutki rozmowy - Teo nie dostaje puszek, ale mięsko podrobione, jakieś większe kosteczki ( takimi się nie zakrztusi ), skórę. Wszystko drobiowe. :-) Gotowałam sama mięsiwo. Wczoraj dostał troszkę korpusa z zupki. Lepiej dawać takie mięsko zwykłe - wychodzi taniej i zdrowiej. Zawsze wiem, co daję Teośkowi. Tylko nie wiem, czy do tego kurczaka jakiś sos robić, czy jak? Zaraz przejrzę jakieś wątki, ale jakbyście znaleźli byłabym bardzo wdzięczna. :-)
Obrazek

POMÓŻ!
Obrazek

Paula:)

 
Posty: 328
Od: Śro lip 30, 2008 9:43
Lokalizacja: woj. lubelskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, fruzelina, puszatek i 175 gości