Wwa. Powązkowska. My na wakacje, a kot na ulicę :((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 30, 2007 11:09

Dziś niestety klapa. Wrocilam z pustymi rękami...

ostatni kociak nie pokazuje się od wczoraj - dziś też nie wyszedł z piwnicy. Podobnie jego mama, tylko na chwilę wyszła. Pomimo, że od wczoraj nie były karmione.

Przy okazji uczestniczyłam w sesji karmienia. Pani karmi codziennie, w kilku miejscach, ok 9 rano. Przynosi ogromną ilość jedzenia. Kilka dorosłych kotów, większość w tej grupie wykastrowana - biało czarny kocur tudzież kotka, czarny kocur, bury ogromny kocur (ten niewykastrowany) no i trikolorka w tygrysie pręgi, ktorą zapewne zachwycała się mamuśka- faktycznie, cudo! Duże koty odkarmione, wyglądają ładnie. Z podniesionymi ogonami paradowały w kierunku karmicielki. Mają swoje imiona, historie.

Aha - koty z piekarni wcale nie muszą wychodzić aby się najeść. Pani skonstruowała gastronomiczną windę na dwóch sznurkach -
8O Ogromna porcja jedzenia zjeżdża na niej w dół do piwnicy, przez okienko. A pogoda dziś nie zachęcała do wychodzenia

Umowilyśmy się na poniedziałek. Pani zgodziła się w niedzielę nie karmić kotów. Żeby akcja nie zakonczyła się porażką, one naprawdę muszą być solidnie przeglodzone

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt lis 30, 2007 16:15

Kociaki cudowne :D

Kominiarczyk jest rozbrajający, hasa już po domku i zaczepia dziewczyny.
Dziś rano kiedy wychodziłam do pracy siedział na parapecie i obserwował padający z nieba śnieg :love:
Natomiast gdy wróciłam zastałam malucha w pieleszach, zrelaksowanego w pościeli, chyba w końcu zrozumiał,że łóżko jest wygodniejsze niż miejsce za pralką :twisted:

olka&bartek

 
Posty: 500
Od: Nie sie 26, 2007 15:22
Lokalizacja: Warszawa / Nowe Miasto Lub / Toruń

Post » Pon gru 03, 2007 22:00

Klapa to chyba hasło sezonu łapankowego jesien zima 2007 :(

A nieudane łapanki są chyba trendy :(

Nie dość, ze pogoda do bani...

To pomimo przegłodzenia, koty głodne nie były. Aniołów dokarmiających jest kilku, znana mi karmicielka ma cichych pomocników. Dziś wpadła mi w ręce karmicielka bis, dwunasto - trzynastolatka, która zanosiła pod okienko kilka dużych kawałków gotowanej wołowiny. 8O Co prawda nie karmi regularnie, ale co kilka dni wynosi im sporo żarcia. Tak powiedziała.

Probowałam wszystkie możliwości - kurczak, wątrobka, kitekaty. Tunczyka podobno nie znają i nie jadają. Do polowy klatki weszła kotka, mama Ostatniego Mohikanina. Jest w widocznej ciąży. Mohikanin tanczył i podskakiwał radośnie wokól klatki. Niestety, plany pokrzyzował duży pies, wgalopował zza rogu, który wypłoszył koty. Zniknęły w okienku...

Będę jeszcze próbowac. I nadal kciuki potrzebne...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon gru 03, 2007 23:08

Trzymamy kciuki permanentnie :ok:

olka&bartek

 
Posty: 500
Od: Nie sie 26, 2007 15:22
Lokalizacja: Warszawa / Nowe Miasto Lub / Toruń

Post » Wto gru 04, 2007 11:23

Dziewczyny Kominiarczyk jest cuuuuudny :1luvu:
Super dogaduje się z moimi kiciuchami, a szczególnie Sreberko go polubiła.
Może uda mi się wkleić dziś fotkę, na której maluszek tuli się do naszej Srebruni. Kociaki ganiają się po całym domu, a zabawom z myszką nie ma końca :ryk:
Bez wątpienia czarne koty mają w sobie to coś :twisted:

olka&bartek

 
Posty: 500
Od: Nie sie 26, 2007 15:22
Lokalizacja: Warszawa / Nowe Miasto Lub / Toruń

Post » Wto gru 04, 2007 21:38

nr telefonow kontaktowych i zdjecia pozadane, bo chcialabym zeby osoby zainteresowane Joachimem (juz zajetym) mialy szanse znalezc kociaka i sie dogadac z osobami, u ktorych one sa

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro gru 05, 2007 0:46

Wstyd się chwalić. Oczywiście byłam na kolejnej nieudanej łapance!

One nie wejdą już do klatki-łapki. Za zadne skarby świata. Niezależnie od stopnia przeglodzenia. Widziałam, jak ostrożnie wyjmowały kawałki kurczaka z klatki, jakich ewolucji dokonywały, aby nie wchodzić do środka. Widziałam jak kociak zlizywał z ziemi kawałki kitekata (choc w klatce był świeży kurczak!)


Jutro też będę próbować. słyszałam, ze można czymś przykryć klatkę. Ręcznikiem? Ponoć o dziwo taki manewr działa. Manewr ostatniej szansy.


Eurydyko, a którym kocurkiem / kocurkami zainteresowany byłby ten potencjalny domek?


Braciszkowie Piekarze Dwaj dziś zostali zaszczepieni :) Jeden trochę łzawi, ale podajemy immunostymulator i jesteśmy dobrej myśli... Grunt, to ochronic przed panleukopenią.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro gru 05, 2007 3:22

Jeszcze jeden patent przyszedł mi do głowy - tylko nie wiem czy ktoś próbował. Feliway w sprayu. Wypsikać klatkę (ew. nakrytą klatkę) - może by zadziałało? :roll: Tylko koszt takiego eksperymentu byłby spory...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro gru 05, 2007 16:53

Sukces częściowy - kotka w ciąży złapana. Pomagała mi jedna z pan karmicielek - przy przekładaniu kotki do transporterka.

Pomogł patent siostry kastratorki Jany, tzn. nakrycie klatki łapki ręcznikiem.
Oczywiście kotka zaczęła przygodę z klatką łapkę od wyciągania mięcha łapką, ale czekałam cierpliwie w samochodzie, aż wejdzie dalej.


Kociak oczywiście, po zabraniu mamy, nie wyszedł. Oczywiście rozstawiłam klatkę, ale nie było szans...

Jego bracia już brykają po domu z podniesionymi ogonkami. Dziwne nie? Maksymalne nieufne zwierzaki, a tak fajnie i szybko się oswajają.

Kotka juz w lecznicy. Za tydzien wróci do siebie...

Jest też kilka młodych kotek do wysterylizowania przy sklepie przy ul Elbląskiej. Biedne zwierzaki, są tam dokarmiane, ale hałas i ruch na zapleczu, mnóstwo samochodów dostawczych

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro gru 05, 2007 16:59

Hurra :!:
Oby tak dalej :!:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 05, 2007 17:01

Brawo Aga, brawo :ok: :dance2:

olka&bartek

 
Posty: 500
Od: Nie sie 26, 2007 15:22
Lokalizacja: Warszawa / Nowe Miasto Lub / Toruń

Post » Śro gru 05, 2007 17:07

Ania, nie wyobrażasz sobie jaka to była cwana i ostrożna kotka.

Sposród zwierzaków dokarmianych z tej strony uliczki osiedlowej - ostatnia, która nie pozwoliła się wykastrowac pani karmicielce. Pozostałe kotki są ciachnięte. Jest tylko jeden bury kocur jajczasty....

:roll: 8O

Naprawdę trzeba było solidnie przegłodzić koty.
One nie dostawały nic od niedzieli... a ja codziennie próbowałam na nie zapolować, i codziennie pudło.

Teraz kociakowi zostawiłam dużą porcję żarcia.
Dam mu kilka dni spokoju, ale jeszcze przed powrotem mamusi z sanatorium spróbuję na niego zapolować. No i chyba będę musiała zainwestować w feliway'a...

Pani Doc na Grójeckiej zapytała jak kotka ma na imię.
Zuzia powiedziałam automatycznie. Została zarejestrowana pod tym imieniem.

Ale tak naprawdę to kotka ma imię, pani karmicielka wołała na nią Micia. Teraz sobie przypomniałam.

:) 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro gru 05, 2007 17:08

olka&bartek pisze:Brawo Aga, brawo :ok: :dance2:



Jeszcze nie koniec... maluch wciąż na wolności. Będę musiała spróbować z feliway'em.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro gru 05, 2007 19:04

mam świeżo kupiony więc cały (2 razy psiknięty) pojemnik z feliwayem, jakbyś chciała to podjedź proszę do mnie - przy okazji zobaczysz Burasię, urosła, jest już dużą koteczką :D
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10723
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Śro gru 05, 2007 20:01

Bardzo, bardzo się cieszę! I gratuluję złapania ciężarówki :D

Małe sprostowanie - patent z nakryciem klatki nie jest mój, ja nawet tak nie próbowałam, tylko mi się przypomniało, co przeczytałam na forum :D Dobrze, że mi się przypomniało :wink:

Za to patent z feliwayem to mój autorski pomysł :twisted: tylko nie mam pojęcia czy zadziała, bo mi się to... przyśniło :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 91 gości