Wiem, że ... [i] Pani Krysia umarła

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 04, 2007 13:47

Moja Bonnie została u nas bo ja na samą myśl ze mam ją oddać płakałam.
No i TZ powiedział, że zostaje.

problem mam tylko teraz taki, ze TZ się już nie chce zgadzać na kolejne tymczasy :cry:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro lip 04, 2007 21:41

Stokrocia już zabiegu
Jeszcze troszke niepewnie się porusza, ale jest ok. Wyniki krwi tez wyszły dobre, tylko parametry nerkowe są podwyższone ale dosłownie minimalnie.

Jutro znowu na zastrzyk z antybiotyku i przeciwbólowy.

Zeby tego było mało dzisiaj odkryłam że Tonio ma tasiemnca :crying: i w dodatku po kolacji uraczył mnie pawikiem :(

Miecio sie drze jak sie nim nie zajmuje, Milko sie drze jak siedzi w klatce, Bajka nie chce jeść puszek na nerki z hill'sa, Zefirek czuje sie dzisiaj niebardzo ( a to zaledwie 6 dzień po szczepieniu :( ) Adela atakuje Matyldę, Matylda znowu nasikała mi na dywan....a w dodatku za kilka dni ma przyjechać do mnie maleńka koteczka (2 miesiece) której groziło oddanie do schroniska :( :( wymiękam :( :( :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro lip 04, 2007 22:18

Trzymam kciuki za Ciebie berni :ok: :ok: :ok: , za Stokrotkę i pozostałe futerka które są pod Twoją opieką . :D

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Śro lip 04, 2007 23:11

Berni podziwiam Cię naprawdę. Ja dostalabym dawno bzika. Gdyby tylko bylo wiecej ludzi takich jak ty a nie moj TŻ. Trzymam za ciebie kciuki. Nie zwariuj nam tylko :P :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

marci

 
Posty: 92
Od: Pt cze 29, 2007 10:38
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 04, 2007 23:44

Berni, trzymaj się....

Jak z finansami?

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 05, 2007 7:33

O rany :strach:

Dobrze, że choc Stokrotka już po zabiegu...

kciuki za wszystko :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 05, 2007 10:09

Niestety kategorycznie nie ma zgody na Stokrotkę!!!! :cry: Koniec tematu-powiedział. Nawet możesz się pobeczeć :cry: Na razie zdałaś magistra i nie masz stałej pracy. Drugi kot to większy obowiązek, nie stać nas podobno??? :cry: On po prostu nie chce 2 kota. Przepraszam za zamieszanie. :cry: :cry: :cry: :cry: Ale moze Stokrotka znajdzie jeszcze dla siebie porządny domeczek. Na razie zostaje na forum i postaram się przynajmniej pomóc finansowo lub w inny sposób :cry: :cry: :cry: A gdy znajdę stałą pracę wtedy na pewno adoptuję jeśli nie stokrotkę to inną koteczkę z forum. Może stanie się to szybciej niż przypuszczam :cry: :cry: :cry: Błagam trzymajcie kciuki za znalezienie pracy. :cry: :cry:

marci

 
Posty: 92
Od: Pt cze 29, 2007 10:38
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 05, 2007 10:52

tam mi przykro
:cry:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lip 05, 2007 11:06

Marci, masz TŻ z podobnego miotu, co mój. Ale mój już za stary, żeby go wychować :crying: . Weź się za tresurę swojego, póki nie jest za późno. :evil: No i kciuki za pracę

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 05, 2007 14:10

Szkoda :(

Ach, ci TŻ-ci... :?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 05, 2007 21:40

Ech Stokrotko śliczna kotko , prawie domek swój już miałaś i u marci byś mieszkała , szkoda że się nie udało , tak niewiele brakowało ...........
Więc Stokrotka dalej szuka , do serduszek ludzkich puka ,
ja niewiele jej pomoge , trzymam :ok: :ok: :ok:
tyle mogę ..................

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw lip 05, 2007 22:00

eh jaka szkoda już myslałam że Piekna Srebna Dama pojedzie do domku, ze Tz da się przekonać...

trudno i tak się dzieje czasami że pozostaje tylko wzdychnąć...ach ci mężczyźni :roll:

Obrazek mrau gdzie jest ten mój domek?

Dzisiaj dzieki AsiK z dogomanii mielismy transport na kłujkę i spowrotem :D i nie musiałam fatygować auta taty, które podobno przez moje wyjazdy z kotami bardzo się ekpoloatuje :roll:
Powtórka jeszcze jutro
Stokrocia już czuje sie dobrze i zachowuje po stokrociemu, po zobaczeniu człowieka wykonuje pad na ziemię, zwija się w rogalik i mruczy mruczy mruczy :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lip 06, 2007 0:02

Ehhhh, Stokrociu :D
Ludzie chyba oczu nie mają.....TŻ zwłaszcza :evil:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 06, 2007 8:29

berni pisze:Stokrocia już czuje sie dobrze i zachowuje po stokrociemu, po zobaczeniu człowieka wykonuje pad na ziemię, zwija się w rogalik i mruczy mruczy mruczy :D


:lol: Cudna kicia.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 06, 2007 11:30

Przepraszam wsystkich ze zawiodlam... :cry: A berni naprawde goraco przepraszam za zamieszanie. Wiecie jak mi jest przykro?????Zakochalam sie w tym kotku od pierwszego wejrzenia :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Na razie zostaje mi tylko trzymac za nia mocne kciuki :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

marci

 
Posty: 92
Od: Pt cze 29, 2007 10:38
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 158 gości