Zosia, Miłka i Basia. Zosia - pierwsza rocznica :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 09, 2007 16:35

Niedługo zrobi się ciepło i wszystkie koti, będą się na balkonie opalać :)

Głaski dla dziewczynek :)
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon mar 12, 2007 11:53

Akineko pisze:Niedługo zrobi się ciepło i wszystkie koti, będą się na balkonie opalać :)

Głaski dla dziewczynek :)


Wszystkie to nie :lol:.

Baśka mnie w sobotę bardzo ubawiła.
Odwiedził mnie mój tata.
Tata dostał obiad, na obiad jakieś tam ziemniaczki, kapusta, kotlecik.
Najpierw pojawił się Małi-Małi. Ach jak on pięknie umie tańczyć.
Tańczył koło ojca, zaczepiał go ogonkiem, cały rozmruczany. Wywaliłam go za drzwi.
Za chwilę przy talerzu pojawiła się Baśka :lol:.
Najpierw bezceremonialnie przeszła ojcu po plecach :lol:, następnie skierowała się wprost do talerza.
Niestety ją też musiałam wywalić z pokoju :lol:.
Tata nie jest miłośnikiem kotów, ale wyjątkowo nic nie marudził :twisted:, i nawet przeganiał je z sympatią :twisted:.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon mar 12, 2007 11:57

Biedne, biedne kotecki!
Niedość, że nie dostały kotlecika to jeszcze za drzwi wywalili!
Wstydź się, ariel, wstydź!
Tak się nad biednymi koteckami znęcać :twisted:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon mar 12, 2007 12:06

Jak tak można nie podzielić się z kotami. A fee. :lol:
Obrazek

kociabanda

 
Posty: 1127
Od: Śro gru 01, 2004 14:35
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon mar 12, 2007 12:11

:lol: mój tata niezwyczajny.
No ale ani Basieńka ani M-M nie głodują :twisted:.
Basi jeszcze nie zarósł brzuszek po operacji, ale wcześniej miała takie wiszące fałdki, a teraz już wszystko ładnie wypełnione, fałdek brak.

Zośka z kolei bardzo zyskuje na mieszkaniu w kuchni :twisted:.
Zawsze coś tam uda się ukraść, a kiedy usiłuję jej zabrać - drapie, czasami nawet potrafi ugryźć. :twisted:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon mar 12, 2007 12:59

A pewnie, że drapie.
Bo po co zabierasz?
Jakbyś nie zabierała, to byś była cała. A tak, to sama jesteś sobie winna :twisted:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon mar 12, 2007 13:24

bechet pisze:A pewnie, że drapie.
Bo po co zabierasz?
Jakbyś nie zabierała, to byś była cała. A tak, to sama jesteś sobie winna :twisted:


Jak Zocha zacznie na siebie zarabiać to jej nie będę zabierać :twisted:
A Tobie bechet życzę, żeby Kaszmir zachowywał się jak Zośka, wtedy z torbami Cię puści :wink:.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon mar 12, 2007 13:26

ariel pisze:
bechet pisze:A pewnie, że drapie.
Bo po co zabierasz?
Jakbyś nie zabierała, to byś była cała. A tak, to sama jesteś sobie winna :twisted:


Jak Zocha zacznie na siebie zarabiać to jej nie będę zabierać :twisted:
A Tobie bechet życzę, żeby Kaszmir zachowywał się jak Zośka, wtedy z torbami Cię puści :wink:.

O.
O, jaka zołza, mówię przecież :wink:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto mar 13, 2007 11:20

No, cisza taka jak makiem zasiał :roll:
Agniecha, zagłodziłaś wszystkich jednak czy co?? :twisted:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Wto mar 13, 2007 11:26

Cisza, bo tresuje swoje koty i wystawi je w cyrku, żeby na siebie zarabiały :wink:
Agunia, nie masz sesji, to sie pewnie nudzisz, prawda?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto mar 13, 2007 12:11

Misie kochane. Nie mam sesji. Oddałam już pracę i teraz tylko czekam na wyznaczenie terminu obrony :D.
Poza tym w pracy mam cholernie dużo pracy. Sezon budowlany za chwilę się zacznie, więc mam masę wniosków.
W domu usiłuję zrobić trochę porządku. Muszę podmalować ściany (koty poskraczowały w sposób wręcz przerażający), u siebie ułożyć terakotę.
Puss wystawiła panny na aukcjach, więc czekamy na domki :).

Baśka w nocy szaleje :twisted:, ale może nauczy moją mamę porządku :twisted: .
Mama ma zwyczaj niedomykania szuflad - Baśka wszystko wygrzebuje :twisted:. Dziś zaczęła o 4, o 6.30, po śniadaniu - padła - poszła spać do szafki (specjalna kocia szafka).

I akurat te dwie panny (Zosia i Basia) zagłodzić się nie dadzą - dopominają się bardzo mocno i bardzo głośno :twisted:.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto mar 20, 2007 17:25

ariel pisze:Baśka w nocy szaleje :twisted:, ale może nauczy moją mamę porządku :twisted: .
Mama ma zwyczaj niedomykania szuflad - Baśka wszystko wygrzebuje :twisted:. Dziś zaczęła o 4, o 6.30, po śniadaniu - padła - poszła spać do szafki (specjalna kocia szafka).


fakt, koti nieraz potrafią wymusić pewne zachowania :wink: :lol:
I kciuki za domki dla panienek :)
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro mar 21, 2007 12:32

Panienki są wystawione i na Allegro i na Gratce, ale jakoś nikt się nie interesuje :(.

Wczoraj kupiałm futrom na Wolumenie okrawki wołowe.
Ale była wyżera :lol:, a kto najzacieklej walczył o mięsko, wyrywając kawałki z ręki, spod noża? No kto??

Basieńka surowizny nie jada :( (Maja też nie).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro mar 21, 2007 12:34

ariel pisze:Wczoraj kupiałm futrom na Wolumenie okrawki wołowe.
Ale była wyżera :lol:, a kto najzacieklej walczył o mięsko, wyrywając kawałki z ręki, spod noża? No kto??

Zocha :mrgreen:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro mar 21, 2007 13:34

Też mi się widzi, że Zosia ;)
Ale musiała fajnie wyglądać: z klapniętym uszkiem, bojową minką i kawałkiem wołowiny w pyniu :lol:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Silverblue i 25 gości