KOCIETA Z PRAGI-BARDZO POTRZEBNE POMOC I DOMKI DLA CHORYCH!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 07, 2006 17:01

Wielbłądzio pisze:Mamba, za tę mainecoonkę strasznie strasznie strasznie Cię ściskam :1luvu: była taka biedna...
a może byś tak jeszcze tego czarnuszka, który siedzi tam już prawie trzy miesiące :wink: :( ?

słuchajcie: dziś dostałam inną, lepszą pracę bez weekendów - i w związku z tym

W NIEDZIELĘ MOGĘ

tylko czy taki niewprawny łapacz jak ja do czegoś się jeszcze nada???


jeżeli masz na mysli tę półdziką pół roczną czarna biedę, to już pracuje nad tym :)

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt lip 07, 2006 18:44

mamba30 pisze:
Wielbłądzio pisze:Mamba, za tę mainecoonkę strasznie strasznie strasznie Cię ściskam :1luvu: była taka biedna...
a może byś tak jeszcze tego czarnuszka, który siedzi tam już prawie trzy miesiące :wink: :( ?

słuchajcie: dziś dostałam inną, lepszą pracę bez weekendów - i w związku z tym

W NIEDZIELĘ MOGĘ

tylko czy taki niewprawny łapacz jak ja do czegoś się jeszcze nada???


jeżeli masz na mysli tę półdziką pół roczną czarna biedę, to już pracuje nad tym :)

on sie boi trochę, ale mozna wziąć go na ręce, pogłaskać
moim zdaniem oswoi się
będzie łagodnym kotem

kociak a chorym oczkiem już jest oswojony
nie wiem wprawdzie jak się będzie zachowywał wypuszczony w mieszkaniu - może wystraszyć się i schować, ale ludzkim rękom ufa

miałkunopodobna koteczka jest bardzo bardzo przytulna

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt lip 07, 2006 21:59

Wielbłądzio gdzieś doświadczenie trzeba nabywać ;) Bardzo się cieszę , że możesz :D
To co 6:30? O 8:30 pewnie już koniec będzie przy tym upale.

Atka czy pani Ewa ma już swoje dwie klatki? Trzeb by ją powiadomić że będziemy rano by je nam użyczyła. No i by pokazała gdzie jest teraz mała tri. Czyli by ogólnie po prostu była. Nie mam nawet numeru do niej.

Jakby ktoś chciał przyjść i byc znami chociaż jako wsparcie moralne lub by rzeczy popilnować to też ZAPRASZAM.
Tuńczyka na zachętę kupię 8)
Wielbłądzio możesz wziąć jakiś transporter/ry?
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lip 07, 2006 23:23

z transporterami to niestety gorzej, nie mam... :( jedyny przyzwoity muszę jutro zanieść do lecznicy na Strzeleckiego, bo życzą sobie dzień przed odbiorem 'mojej' dzikiej kotki :( drugi pojechał na wakacje z rodzicami i Marynią... a trzeci mam dopiero w planach zakupu:(
jutro zadzwonię do pani Ewy, zapytam,czy ona ma te dwa swoje, może coś stoi wolne w Boliłapce (ale kto to sprawdzi i dowiezie, skoro gagucia wyjechała? czynna do 16, zapytać mogę - i tak będę dzwonić o wyniki krwi Ropka - ale pójść chyba nie dam rady)
co ma p.Ewa - zapytam i poproszę, żeby rano przyszła

ok, 6.30 :wink: i tak tydzień temu mniej więcej o takiej porze już byłam :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lip 08, 2006 6:30

przykro mi ze nie dam rady pomoc :( ale ledwo sie ruszam, a jutro bedzie jeszcze gorzej

ale w niedziele to transporterek jeden juz bym mogla pozyczyc, a nawet dzis wieczorem :D Mysza, moze wpadlabys do mnie po 20 dzisiaj?
od razu mieszkanie po malowaniu obejrzysz wprawnym okiem 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lip 08, 2006 8:04

Beata pisze:przykro mi ze nie dam rady pomoc :( ale ledwo sie ruszam, a jutro bedzie jeszcze gorzej

ale w niedziele to transporterek jeden juz bym mogla pozyczyc, a nawet dzis wieczorem :D Mysza, moze wpadlabys do mnie po 20 dzisiaj?
od razu mieszkanie po malowaniu obejrzysz wprawnym okiem 8)

ale ja mam tylko dwie ręce ;) Jak wezmę moje dwa, to i tak z trzecim nie wiem jak się do autobusu zapakuję.

Atka też może swoje pożyczyć. I nowa klatka łapka u niej jest. Wszystko można zabrać tylko trzeba pojechać. Nawet gdybym dziś mogła (a nie mogę bo zaraz wychodzę i wrócę po 20stej) to i tak bez sensu bo rano się z tym wszystkim nie zabiorę :(

Na prawdę nie ma nikogo z samochodem kto by pomógł? :( Trzeba by podjechać do Atki, zabrać to co cona ma do bagażnika, a ramo przywieźć na Bazar.

pani Ewa jeden transporter ma, ale to drugie pudło rozpada się w rękach, nie nadaje się nawet na śreniego kota, tylka mini maluszek nie ucieknie z niego.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lip 08, 2006 8:08

jeszcze jak Ann będzie przyjeżadżać po koty by je zawieźć do lecznicy to by mogła wziąć swoje dw transportery, przepakowałyśmy koty z dwóch klatek łapek pani Ewy. A do czasu przyjazdu Ann siedziałyby w klatce.

Właśnie sobie przypomniałam, że podbierak MT też ma Atka :crying:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lip 08, 2006 8:11

o kurcze :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lip 08, 2006 8:14

Mysza, gdybyś była dziś u Beaty wieczorem to mogę Cię podwieźć do Atki i zawieźć do domu z tym co będziesz miała.
Niestety, jutro rano nie dam rady.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob lip 08, 2006 8:34

teraz wychodzę, jakby ktoś cos tu wymyślił to mogę prosić jakąś dobrą duszę o SMSa?

Wielbłądzio napisz co ustaliłaś z panią EWą, czy będzie, czy ma klatki i choć ten jeden transporter.

No i jeszcze sobie uświadomiłam, że Boliłapka otwarta jest od 10tej, więc łapanka nawet jakby się skończyła o ósmej, to i tak wszystko musi czekać.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lip 08, 2006 9:06

no dobra, zwleke sie jutro rano :lol:
ale moge byc tylko do 8.30 maks

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lip 08, 2006 12:41

pani Ewa będzie, łapki i transportery są u kobiet w budce, więc wszystko zależy od tego, o której się pojawią (oby znowu nie tak późno :evil: ) - ma do nich zaraz zadzwonić
poza tym - następne kociaki :( Buro-biała mamusia wyprowadziła te maluchy z ruiny, trzy podobno... Rzekomo są za małe do wyłapywania, ale może uda się zobaczyć, na ile rzeczywiście... bo przecież pewnie albo już są chore albo lada chwila złapią kk - a skoro wyjeżdżacie, to tam, zdane same na siebie, poumierają jak nic :( :(
braciszka/siostrzyczki Rokity tego z bardzo chorymi oczkami nikt już więcej nie widział :cry: tri z mamą podobno jest i moim zdaniem trzeba jutro stanąć na głowie, żeby wreszcie ją odłowić...
poza tym pani Ewa ma u siebie w piwnicy co najmniej trzy maluszki, z którymi też kompletnie nie ma co zrobić, a sąsiedzi chcą je zabić... ja dziś wieczorem zajrzę na podwórko na Puławską, na którym tydzień temu widziałam te pięć małych... i co k.... z nimi wszystkimi zrobić...? :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob lip 08, 2006 14:40

a ten czarnuszek w bolilapce to zdrowy jest?

sermina

 
Posty: 77
Od: Pt wrz 16, 2005 16:49
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob lip 08, 2006 14:43

sermina pisze:a ten czarnuszek w bolilapce to zdrowy jest?


z tego co wiem to tak, tylko on jest taki troszkę dziczek, trzeba by nad nim popracować... a jesteś może zainteresowana?

mamba30

 
Posty: 535
Od: Śro cze 07, 2006 11:33
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Sob lip 08, 2006 14:56

Dopiero się pojawiłam. Czy to ciągle aktualne, że trzeba coś skądś przywieźć? My możemy... I jutro też możemy być, przynajmniej ja. Tz najwyżej potem dołączy z autkiem.
Obrazek

Kai

 
Posty: 2279
Od: Sob sie 14, 2004 8:34
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 105 gości