WŁADCA DZIAŁEK i inni.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 25, 2007 9:12

Co słychać u działkowego stadka?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lis 26, 2007 14:20

Cisza... Co u rodzinki Burakowej??
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2836
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Wto lis 27, 2007 10:46

Komp mi nawalił :evil:

Kocie stado przeszczęśliwe :P

Dostały masę żarełka :D

Bardzo dziekuję Żabcirybci :love: Gutkowi :love: Wimie :love: Ani :love: Pako :love: i wszystkim o którzy wsparli zakup i przekazali wysmienite żarełko.


Nasi podopieczni mają 20 kg Acany, 4 kg niemieckiej suchej karmy, 3 kg mieszanki suchego, 100 puszek Felix, 48 kartoników Bozity, 20 niemieckich puszek oraz 13 różnych marketowych puszek.

Dziennie wydajemy 5 lub 6 pszek w zalezności od warunków atmosferycznych.
Stado jest zdrowe, należycie ofutrzone, wszak idzie zima 8)

Niestety od dłuższego czasu nie pojawił sie Nastroszony :(
On potrafi znikać, bo chyba ma jakąs metę.
A może przychodzi kiedy nas nie ma?
Nie wiem... :(

Kłapcio bardzo tęskni.
Wyczekuje na nas na środku drogi, bardzo głośno wita.
Głaszczemy i czochramy, ale to dla niego za mało :(
Ciągle mu obiecuję mu, że za rok bedzie miał nas prawie całą dobę :)



Wszystkie budy zamieszkane.
Nawet budka posadowiona na krzesle, wyłozona cieplą wełnianą kapą - prezent od Gutka :) :love:
Dodam, że budka umoszczona z Wimą :)
Masz fotkę? Wstaw proszę :wink:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto lis 27, 2007 13:41

Fredziolina pisze:
Kocie stado przeszczęśliwe :P

Dostały masę żarełka :D Obrazek

Bardzo dziekuję Żabcirybci :love: Gutkowi :love: Wimie :love: Ani :love: Pako :love: i wszystkim o którzy wsparli zakup i przekazali wysmienite żarełko.


Nasi podopieczni mają 20 kg Acany, 4 kg niemieckiej suchej karmy, 3 kg mieszanki suchego, 100 puszek Felix, 48 kartoników Bozity, 20 niemieckich puszek oraz 13 różnych marketowych puszek.

Dziennie wydajemy 5 lub 6 pszek w zalezności od warunków atmosferycznych. Obrazek
Stado jest zdrowe, należycie ofutrzone, wszak idzie zima 8)


Wszystkie budy zamieszkane. Obrazek
Nawet budka posadowiona na krzesle, wyłozona cieplą wełnianą kapą - prezent od Gutka :) :love:
Dodam, że budka umoszczona z Wimą :) Nie jestem wkładem do budki, choć dobrze grzeję :wink: WimaObrazek
Masz fotkę? Wstaw proszę



Obrazek :DObrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lis 27, 2007 14:00 przez Wima, łącznie edytowano 1 raz

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 27, 2007 13:58

W piątek Fredziolina mocno spóźniona jak wicher jakiś przemknęła przez moje mieszkanie, zabierając karmę od koani, mieszkanie Żabcirybci porywając kilka pierniczków i piwnicę, skąd wytachałyśmy sporo puszek i kartoników z mokra karmą, a potem napadłyśmy na stęsknionego Gutka, który długo czekał na nas z jedzonkiem.
Mniej czekały koty, Burak nas lekceważył, chowając się po kątach, Gutek (pies) i Tekuś zaś dawały się głaskać a nawet sie tego domagały.


W sobotę zaś zawiozłyśmy na działkę zdobycz, stado powitało nas radośnie, zwłaszcza, gdy zobaczyło napełniane miseczki. Koty wszystkie puchate, okrągłe, szczęśliwe.
Po jedzonku małe pieszczoty a potem w swoja stronę.


To widać (mam nadzieję) na zdjęciach powyżej.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 27, 2007 22:15

I nareszcie budka przydała się na coś :lol: Moje dwa diabły za Chiny Ludowe razem z Korea nie chciały z niej korzystać. Głaski dla całej działkowej czeredy :!:
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2836
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Wto lis 27, 2007 22:36

Dziewczyny, Wy takie Kochane jesteście, a do tego macie do siebie tak blisko. Wszystkie macie takie Wielkie Serducha :1luvu:. Zawsze tak potraficie razem... Jak ja Wam zazdroszczę :) .
Mam ciągle w pamięci wielką pomoc Wimy w sprawie nan :1luvu: ...
Marcelibu
 

Post » Śro lis 28, 2007 9:34

:lol: :lol: :lol:

Cudnie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lis 29, 2007 15:19

Melduję posłusznie, ze jedna z szafek w gabinecie od angielskiego znowu wypełnia się jedzonkiem 8) Gimnazjalisci wzruszyli się niedola kocią - oby tego wzruszenia starczyło na dłuuugo...
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2836
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Czw lis 29, 2007 18:00

Hmm. Niniejszym jednak po wizji lokalnej, stwierdziłam, że Fredziolina piwnicę mi zostawiła. Zabrała tylko karmę :D

A blisko...no, to trochę na wyrost. Wima mieszka na przeciwnym końcu miasta niż ja - co w porywach daje odległość ok 1,5 godz, Fredziolina w Lubiniu, a Gutek w Oławie
Obrazek

żabciarybcia

 
Posty: 725
Od: Sob mar 12, 2005 17:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 04, 2007 21:31

Gutek pisze:Melduję posłusznie, ze jedna z szafek w gabinecie od angielskiego znowu wypełnia się jedzonkiem 8) Gimnazjalisci wzruszyli się niedola kocią - oby tego wzruszenia starczyło na dłuuugo...


Działkowicze już sie cieszą :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto gru 04, 2007 22:31

żabciarybcia pisze:Hmm. Niniejszym jednak po wizji lokalnej, stwierdziłam, że Fredziolina piwnicę mi zostawiła. Zabrała tylko karmę :D

A blisko...no, to trochę na wyrost. Wima mieszka na przeciwnym końcu miasta niż ja - co w porywach daje odległość ok 1,5 godz, Fredziolina w Lubiniu, a Gutek w Oławie


Karma jest mniam!mniam!

To prawda kawałeczek mam do Wrocławia a do Oławy ciut dalej :wink:
Ale co tam, odległosci :wink:
Każda jest do pokonania :P

Wszystkie działkowe mordunie chrupią, papusiają ile wpadnie do miseczek.
Wszyscy zdrowi.
Stawiaja sie na żarełko jak na gwizdek.
Mam wrażanie, że częśc z nich koczuje gdzieś w pobliżu.

Obrazek

Obrazek

Nawet Marmurek przybiega bardzo wygłodzony :(
Obrazek

Tak osłonilismy kocią restaurację :)
Obrazek

Nieobecni:
Ksiądz, Nastroszony i Bezogonek :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro gru 05, 2007 8:38

Nastroszony dalej nie przychodzi... To już dosyć długo :? . Ksiądz już też nie? Cholercia boję się troszkę :(
Marcelibu
 

Post » Pt gru 07, 2007 20:34

Info dla tych którzy pilnie śledza losy działkowiczów :P
Dzisiaj na kolacji pojawił sie Bezogonek :D
Wyglada pięknie, futro gęste, zbite, zimowe.
Jadł jak na królewicza przystało :lol:
Czyli był na lewiźnie :mrgreen:
Podejrzewam, że Nastroszony też zboczył z trasy 8)

Z Księdzem coś musiało sie stać, mam złe przeczucie :cry:
Czekam na nich :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt gru 07, 2007 22:04

Trzymamy kciuki, żeby zjawili sie w komplecie :ok: :ok: :ok:

Kurczę pieczone (lub na surowo) zastanawiam sie jak dyplomatycznie wyjaśnić gimbusom, że whiskas i kiteket to nie jest szczyt moich marzeń o kociej karmie? Zapasy szafkowe rosna, naprawdę nie miałam nadziei na taki odzew, ale ta jakośc :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2836
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości