FA: Amelka i jej maluszki już w swoim domkach :) :)!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 15, 2006 22:23

Pilania tobie to dobrze za moment będziesz ściskać w objeciach swojego włąsnego ukochanego kociaka a ja nie wiem jak długo jeszcze musze zadowolić się zdjęciami ...

powodzenia Tobie i Naomi :ok:

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Czw lut 16, 2006 19:38

Właśnie już to robię. Naomi jest już w swoim nowym domku ,zapoznała się
z całym mieszkaniem, posyczała na Zuzkę ,zjadła obiadek popiła wodą
odwiedziła kuwetę pospała bo była bardzo zmęczona .Teraz znowu zwiedza
i czuje się tu bardzo swobodnie jest śliczna i bardzo grzeczna.

Pilania

 
Posty: 28
Od: Pt gru 16, 2005 14:36
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post » Czw lut 16, 2006 20:30

No nareszcie mała w swoim domku. :lol: :ok: za szybkie dogadanie się kotulków.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 17, 2006 7:24

Amelka nadal nie ma transportu. Czy nikt nie jeździ na tej trasie?
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 17, 2006 8:10

Pilania pisze:Właśnie już to robię. Naomi jest już w swoim nowym domku ,zapoznała się
z całym mieszkaniem, posyczała na Zuzkę ,zjadła obiadek popiła wodą
odwiedziła kuwetę pospała bo była bardzo zmęczona .Teraz znowu zwiedza
i czuje się tu bardzo swobodnie jest śliczna i bardzo grzeczna.


Pilania pisz duuuuuużo o malutkiej, bo my tu wszyscy za nią tęsknimy!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lut 17, 2006 12:37

świetnie Pilania!!! Mam nadzieję że Amelia też będzie taka wyluzowana u mnie .... :D

Tylko kiedy?!

matko może łaczony transport :?:

kumpel mój siedzi chory w domu i guzik wie co robi serwis :evil:

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Pt lut 17, 2006 13:30

Naomi przespała noc bardzo ładnie obudziła się dopiero około 7-ej
zaczyna już biegać po wersalce jak tornado Zuza chodzi za nią cały czas
i tylko się przygląda .Syczą na siebie ale nie ma rękoczynów.Mała bardzo
ładnie zjadła ale oczywiście lepsze jest w misce Zuzy i zresztą Zuzce lepiej
smakuje karma dla maluchów. Teraz śpią ale w pewnej odległości od siebie.

Pilania

 
Posty: 28
Od: Pt gru 16, 2005 14:36
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post » Pt lut 17, 2006 14:03

:D kochana maluszka :)!
Generalnie jaka jest, to zobaczysz jak się trochę zapozna z nowym domkiem 8). Bo ta rodzinka, to ma niespożytą energię :D - wszędzie jej będzie pełno - tornado, to dobre określenie :lol: Madzialenka Ty też się na to przygotuj 8).

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lut 17, 2006 14:52

Tika pisze::D kochana maluszka :)!
Generalnie jaka jest, to zobaczysz jak się trochę zapozna z nowym domkiem 8). Bo ta rodzinka, to ma niespożytą energię :D - wszędzie jej będzie pełno - tornado, to dobre określenie :lol: Madzialenka Ty też się na to przygotuj 8).

Tika dopiero teraz im to mówisz 8) :wink: ?
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Pt lut 17, 2006 16:17

hehehe już się nie boję :lol:

doszłam do wniosku, że skoro moje mieszkanie ma 165 m2 i nie jest zagracone (wręcz pustawe), to się dziewczyna zmęczy. A właśnie z powodu przestronności, może nie będziemy sobie zbytnio przeszkadzać. :wink:

Się juz tego doczekać nie umiem ... :(


zastanawiam się nad transportem łączonym - a skoro i Amelia i Naomi są tak otwarte i nie boją się podróżować ani nie chowają się w nowych miejscach - nie będzie to takie dla niej straszne a zawsze szansa jest większa ...

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Pt lut 17, 2006 17:32

Tika pisze:Zabierajcie szybko te kotulki od Catriny, bo ona ma na nie zgubny wplyw :roll: - u mnie sie tak niegrzecznie nie zachowywaly :twisted:!!!


Taa, u Tiki wszytkie kotki są grzeczne jak aniołki - dopiero później rosną im różki :D Z moją Gajunia tak samo było :D

Cieszę się, że Naomi już w nowym domku :catmilk:

anova

 
Posty: 1723
Od: Śro lis 02, 2005 14:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 18, 2006 10:08 PILNE!!!!

w tej chwili nasza koleżanka dowozi do Szczecina psiaka - wraca koło południa przez Poznań do Katowic - mogłaby wziąć koteczkę - proszę o kontakt
ObrazekZuzia

anilla

 
Posty: 194
Od: Śro cze 01, 2005 21:59
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 18, 2006 12:28

:kitty:

drevni.kocur

 
Posty: 848
Od: Czw lip 28, 2005 9:54
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post » Sob lut 18, 2006 14:59

Madzialenka pisze:zastanawiam się nad transportem łączonym - a skoro i Amelia i Naomi są tak otwarte i nie boją się podróżować ani nie chowają się w nowych miejscach - nie będzie to takie dla niej straszne a zawsze szansa jest większa ...


To prawda - jak jechałam z dziewczynami do Catriny autobusem, to przez całą drogę nawet nie miauknęły :D

A dzisiaj nam transport przeleciał przed nosem :( - tak to jest, jak się cały czas nie siedzi w necie :(.

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lut 18, 2006 18:15

Dziewczyby u Pedzelka wwątku Obieżyświat w piwał taki post
"Jeżeli nadal szukacie transportu, zapraszam na non-profitową stronę www.transportkoni.pl
Na stronie głównej jest "guzik" transport psów i tam można śmiało wpisać kota "

Może byście tam spróbowały a nóż widelec znajdzie się transport.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44 i 95 gości