Kotka ze złamanym kręgosłupem.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 16, 2014 22:28 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Znalazł się transport. Pan Robert zaoferował pomoc.
Dziękujemy i będziemy informować na bieżąco jak się ma sytuacja.
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 17, 2014 13:31 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Roksana,proponuję wyjeź na tyle wcześniej aby miec trochę czasu, wchodząc do klinik, chirurgia jest po prawej stronie za szlabanem , najpierw jest ambulatorium, kolejny budynek to rtg i tomograf; podejdź do ambulatorium z koteczką aby obejrzeli- zawsze są tam lekarze ,przyjmuja jak w przychodni, nawet jeśli jest kolejka , nie czeka się długo- tak wg mnie wyglada optymalne rozwiązanie, aby koteczka była pooglądana a potem tomograf -potem pytaj co masz robić dalej, że masz zlecony TK na godz. , pokierują Cię lekarze i zajmą się na pewno.
Do poczekalni wychodzi taka miła Pani z pytaniem w jakiej sprawie- opowiedz krótko co i jak, że koteczka ma złamany kręgosłup,osoba pokieruje Cię i znajdzie lekarza, który koteczkę oglądnie.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 17, 2014 14:01 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Dobrze z tym transportem. Trzymajcie się!
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25769
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 17, 2014 16:57 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

katgral pisze:Witam

Co z konsultacją? czy coś zostało ustalone? Ile jest zebranych pieniędzy? Przypominam, że ja mam cały czas te 200 zł z kawałkiem i czekam na info kiedy kot będzie umówiony u weterynarza, można prosić o jakieś info?



Z pieniędzy które zostały zebrane na tym wydarzeniu https://www.facebook.com/events/214541412056563/ kwota 232,50 została przeznaczona na ta kotkę

Zostało ustalone z Roxaną że za te pieniądze zostanie opłacony transport kotki na konsultację
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 17, 2014 17:18 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

A jak ogólnie wygląda sytuacja finansowa?
Ile jest wszystkiego , ile koteczka potrzebuje jeszcze na badania , operację, ale to chyba dowiemy się jak Roksana wróci

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 17, 2014 18:14 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

alessandra wyjedziemy o 7 rano taki plan jest. Ja wczesniej nie dojade po prostu do Krakowa nie mam czym. Ile jest na operacje czyto to dowiemy sie jak wrocimy.
Dziś niestety był niemiły incydent, Kotka od wczoraj woeczora ma krew w moczu, leje sie z niej mocz w ogole. I dzis bylismy u weterynarza, ma zapalenie pęcherza ale na szczescie mozemy jechac na TK . Ale niestety zla strona jest taka , że w lecznicy tez jest dług do zapłacenia, poprosiłam zapisać na razie na fundację żeby mieć na jutro pieniądze. Tweety da znać ile wyniósł rachunek. Ale na pewno spory bo miała usg i badanie moczu.
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 17, 2014 20:52 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Dziś wyjazd Małej znów stanął pod znakiem zapytania-KREW W MOCZU. Kicia nie ma aktualnie zatrzymania moczu tylko z niej się po prostu leje. Wczoraj zauważyłam krew więc dziś pojechaliśmy do weterynarza. Ma zapalenie pęcherza i jakiś osad z erytrocytów w pęcherzu :( Na szczęście możemy jechać na tomografię. Figaro52 zaoferowała pomoc we Wrocławiu , bo zna już tamtą klinikę :1luvu:

Niestety dzisiejsza wizyta wygenerwowała znów dług 35 zł częściowe pokrycie kosztów (60 km w jedną stronę i objazd po Krakowie) a leczenie w tym usg pęcherza żeby wykluczyć jego pęknięcie zostało wzięte na kredyt w fundacji żeby nie wydawać pieniędzy zgromadzonych na jutro.

Proszę jeśli ktoś jeszcze może wyskrobać kilka groszy to będziemy bardzo wdzięczni.
Trzymajcie kciuki Ciociuncie za jutro :)
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 18, 2014 10:44 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Roxy0311 pisze:Dziś wyjazd Małej znów stanął pod znakiem zapytania-KREW W MOCZU. Kicia nie ma aktualnie zatrzymania moczu tylko z niej się po prostu leje. Wczoraj zauważyłam krew więc dziś pojechaliśmy do weterynarza. Ma zapalenie pęcherza i jakiś osad z erytrocytów w pęcherzu :( Na szczęście możemy jechać na tomografię. Figaro52 zaoferowała pomoc we Wrocławiu , bo zna już tamtą klinikę :1luvu:

Niestety dzisiejsza wizyta wygenerwowała znów dług 35 zł częściowe pokrycie kosztów (60 km w jedną stronę i objazd po Krakowie) a leczenie w tym usg pęcherza żeby wykluczyć jego pęknięcie zostało wzięte na kredyt w fundacji żeby nie wydawać pieniędzy zgromadzonych na jutro.

Proszę jeśli ktoś jeszcze może wyskrobać kilka groszy to będziemy bardzo wdzięczni.
Trzymajcie kciuki Ciociuncie za jutro :)



bardzo mocno, aby wreszcie już coś było wiadomo, aby udało sie zdiagnozować koteczkę w ambulatorium za jednym zamachem i czekamy na wieści po :ok: :ok: :ok: :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 18, 2014 14:53 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

No to czekamy na wieści :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 18, 2014 23:27 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

alessandra pisze:
Roxy0311 pisze:Dziś wyjazd Małej znów stanął pod znakiem zapytania-KREW W MOCZU. Kicia nie ma aktualnie zatrzymania moczu tylko z niej się po prostu leje. Wczoraj zauważyłam krew więc dziś pojechaliśmy do weterynarza. Ma zapalenie pęcherza i jakiś osad z erytrocytów w pęcherzu :( Na szczęście możemy jechać na tomografię. Figaro52 zaoferowała pomoc we Wrocławiu , bo zna już tamtą klinikę :1luvu:

Niestety dzisiejsza wizyta wygenerwowała znów dług 35 zł częściowe pokrycie kosztów (60 km w jedną stronę i objazd po Krakowie) a leczenie w tym usg pęcherza żeby wykluczyć jego pęknięcie zostało wzięte na kredyt w fundacji żeby nie wydawać pieniędzy zgromadzonych na jutro.

Proszę jeśli ktoś jeszcze może wyskrobać kilka groszy to będziemy bardzo wdzięczni.
Trzymajcie kciuki Ciociuncie za jutro :)



bardzo mocno, aby wreszcie już coś było wiadomo, aby udało sie zdiagnozować koteczkę w ambulatorium za jednym zamachem i czekamy na wieści po :ok: :ok: :ok: :ok:


Chyba dobrze wszyscy trzymali, bo niewiele brakło aby się rozpętała trzecia wojna światowa ... Z takim burdelem, bo nie dało się inaczej nazwać tego co spotkało naszych podróżników na miejscu, to dawno nie miałam do czynienia. Ogromne podziękowania dla Ulv, gdyby nie ona i jej niesamowita pomoc i zaangażowanie na bazie tylko jednego krótkiego telefonu z prośbą o pomoc, to jeszcze by nie wrócili. Roxy poda szczegóły pewnie jutro, a jest co opowiadać :evil: W każdym razie:
- po pierwsze - tomografii nie było (btw, pani w rejestracji upierała się, że ona ma w zeszycie ... termin na środę i w takim razie niech przyjadą na drugi dzień :twisted: ),
- po drugie - zrobiono rtg z kontrastem (pewnie można go było zrobić w Krakowie już dawno),
- po trzecie - kotka została we Wrocławiu w lecznicy Arka do przyszłego wtorku (tutaj też nieoceniona pomoc forumowa, tylko wstyd ale nie pamiętam kogo, przepraszam)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 19, 2014 0:14 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Naszą :) (nie ma sprawy :wink: ) Zaznaczam sobie przy okazji :)
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Śro lut 19, 2014 11:55 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Sprawozdanie z dnia wczorajszego.
Droga do Wrocławia minęła nam w atmosferze kociego śpiewu (jeśli można tak nazwać arie operowe Kici) podczas 3,5 godzinnej drogi nie zamknęła się nawet na chwilę. Potem dotarlliśmy na kliniki we Wrocławiu , gdzie okazało się ,że nie jesteśmy umówieni na wtorek tylko na środę (i jeszcze próbowano nam wmówić , a w szczególności mnie, że pomyliliśmy termin, bo przecież tak trudno jest się przyznać do blędu) Na TK musieliśmy czekać prawie 3 godziny. W końcu dr Wojciech Kinda nas przyjął. I w rozmowie z nim przeżyłam kolejny szok, otóż okazało się, że TK było niepotrzebnie zlecone! :evil: Dr, który jest radiologiem i który wykonuje tomograf powiedział, że na zdjęciu rtg widać dokładnie elementy kostne a przecież mamy rezonans do zobrazowania struktur nerwowych. Potraktował nas bardzo rzeczowo i konkretnie. próbował dzwonić do profesora zlecającego tomograf , ale od niego też nie odbierał telefonów. Stanęło na tym, że nie robimy tk , bo to nic nie da. Za to zrobiliśmy dwa zdjęcia rtg , żeby sprawdzić jak sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda z tym ogonem. Z dwojga złego wiadomość jest taka, że jeszcze się to nie zrosło więc jest jakaś szansa na zabieg tylko nikt nie wie jaki, i jak go wykonać. Jest też nadzieja, że w malutkim procencie mogą funkcje pęcherza same powrócić ale szanse są znikome. I tutaj kolejny problem. Czekać a nuż się samo naprawi, ale jak się nie naprawi ale za to zrośnie to już nie ma szansy na zabieg czy szukać neurologa. (ale nie wiadomo jak miałby o zespolić bo to pierwszy taki przypadek) Dr Kinda nie skasował za wizytę i zdjęcia rtg . Chyba jedyny uczciwy na tej uczelni. Dr Wrzoska nie było na uczelni więc wczoraj konsultacja nie mogła się odbyć.(jeszcze napisał do dr , że jest za granicą a umawiał terminy na 24 , co za gość :twisted: kolegę zbywa !) Dr Wojciech podał numer do innego neurologa we Wrocławiu ale wizyta była możliwa dopiero o 18. Na szczęscie była z nami dziewczyna z forum Figaro. Bardzo nam pomogła. Załatwiła , że kotka może zostać we Wrocławiu u Pani dr Katarzyny w lecznicy , więc wręcz idealnie biorąc pod uwagę jeszcze to zapalenie pęcherza u koteczki. Musieliśmy tylko zapewnić żwirek i karmę RC urinary. A wieczorem inna Dobra Duszyczka miała wziąć koteczkę z leczniczy i zawieżć na konsultację do lecznicy Chiros. Za to Figaro będzie się starała dostać na konsultację do dr Wrzoska na 24 lutego. Kicia więc jest chwilowo mieszkanką Wrocławia. Proszę trzymajcie kciuki, żeby zabieg był możliwy, to już ostatnia deska ratunku, jeśli stwierdzą , że nie wiedzą jak ją wyleczyć ew poprawić jej stan zdrowia to już nie ma gdzie iść i co robić. Tak bardzo się o nią marwię. Bez zabiegu i w sytuacji gdy nie trzyma moczu to niestety nie pożyje długo a jej życie to będzie pasmo infekcji, zapaleń i zakażeń. Ale teraz najważniejsza jest konsultacja. Gdyby ktoś znał kogoś we Wrocławiu chętnego do pomocy to proszę dajcie znać. Ktoś musi wozić Koteńkę bo Figaro ma panleukopenie wsród swojego stada a Kicia jest nie szczepiona ze wzglądu na to, że chorowała często. Ile nerwów ta wizyta kosztowała to jeden Bóg wie. Wielkie podziękowania dla Tweety i dla Roberta (mało brakło a na prawdę byłaby niezła wojna ), dla Ani ze Stawiamy na Łapy,dla Ulv (jeden telefon wystarczył, aby ktoś pomógł), dla Pani Kasi z lecznicy Arka gdzie kotka przebywa i oczywiście dla Figaro , gdyż sama jest chora a zamiast iść do lekarza siedziała z nam kilka godzin :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Roxy0311

 
Posty: 316
Od: Czw wrz 19, 2013 11:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 19, 2014 13:02 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

no tak, czyta się jak horror z Panem Profesorem w roli głównej!
dobrze, że chociaż był to horror z hapy endem!
trzymam kciuki!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 19, 2014 16:53 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

:evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lut 19, 2014 18:32 Re: Kotka po wypadku potrzebna pomoc, złamany kręgosłup!!!

Informuję, iż przekazałam 222 zł za transport (z pieniędzy z wydarzenia psa Czwartka)
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 85 gości