Odratowane Maluchy - Felek, Pumka i Zorri- Zorruś "łysieje"

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 01, 2013 19:20 Re: Odratowane Maluchy - Felek w nowym domku

Ale piękny!
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon lip 01, 2013 19:23 Re: Odratowane Maluchy - Felek w nowym domku

:D :)

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lip 01, 2013 19:52 Re: Odratowane Maluchy - Felek w nowym domku

Widzisz, jest dobrze.
Jeśli pan poszedł z Felusiem do weta to jego dobro leży mu na sercu :ok:
A jeśli chodzi o schizę to przeżyjesz ją jeszcze nie jeden raz. Przy każdym wydawanym kociaku :wink:
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 01, 2013 20:28 Re: Odratowane Maluchy - Felek w nowym domku

wiem :)
muszę jeszcze wydać Pumkę i Zorrusia w dobre ręce, brak takich

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 04, 2013 20:53 Re: Odratowane Maluchy - Felek w nowym domku

Zorruś
Obrazek

Pumcia
Obrazek

Obrazek\

:)

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 04, 2013 20:59 Re: Odratowane Maluchy - Felek w nowym domku

Obrazek

może Pumka będzie troszkę szylkretowa po mamusi?:)

Obrazek

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 04, 2013 21:03 Re: Odratowane Maluchy - Felek w nowym domku

Obrazek

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 04, 2013 21:15 Re: Odratowane Maluchy - Felek w nowym domku

Ależ te kociaki śliczne :D
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 05, 2013 6:19 Re: Odratowane Maluchy - Felek w nowym domku

Te białe wstawki na pycholku Zorrusia cudne :1luvu:
Pumci też niczego nie brakuje :)
" ... wolę zwierzęta bez duszy niż katoli bez serca "

Małgocha Pe

Avatar użytkownika
 
Posty: 4338
Od: Wto paź 30, 2007 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 05, 2013 8:07 Re: Odratowane Maluchy - Felek w nowym domku

Kochane, mam schizę oczywiście, bo od początku mam zaklepany domek dla Pumki -
koleżanki, która wyadoptowała mi wspaniale maluszka odratowanego z podwozia auta,
super ma domek i pięknie wyrósł, teraz chyba synowa tej pani, która ma Gucia z tamtego roku
weźmie Pumkę (tzn. o ile ją wydam :evil: ). Chciałam ją zawieźć, ale koleżanka mówi, że sama zawiezie, że przyjedzie
do mnie po kota - tu już mi nie pasi, bo wolałabym ją zawieźć sama, żeby się nie stresowała, żebym
mogła się pożegnać i zobaczyć przy okazji domek. To jest na wsi, poprzedni kot zaginął, prawdopodobnie
otruł sąsiad. Jedyny plus, to brak małych bachorów, dziewczynki 18 lat i 15. I teraz tak analizuję -
może tamto doświadczenie nauczyło czegoś i tym razem będą lepiej pilnować Pumcię?
Bo to nie jest zwykły kot, to jest moja Pumcia! :kotek: :1luvu: Wykruszył mi się dom dla Zorrka.
Jak wydam teraz Pumę, to on zostanie sam :roll: Będzie mu smutno, nie wiem, jak to ogarnąć.

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lip 05, 2013 8:22 Re: Odratowane Maluchy - Pumka i Zorro szukają domku...

Jeśli masz wątpliwości, to może jednak nie (myślę o Pumce)?
I dlaczego nie miałabyś sama jej zawieźć - to Twój kot, Ty o tym decydujesz.

A kociaki są po prostu prze-pię-kne! :love:
Takie jakby dorosłe koty w miniaturze :D
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt lip 05, 2013 8:29 Re: Odratowane Maluchy - Pumka i Zorro szukają domku...

DOKŁĄDNIE :)
mają buziaczki już takie poważne :)

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lip 05, 2013 8:32 Re: Odratowane Maluchy - Felek w nowym domku

Animus pisze:Chciałam ją zawieźć, ale koleżanka mówi, że sama zawiezie, że przyjedzie
do mnie po kota - tu już mi nie pasi, bo wolałabym ją zawieźć sama, żeby się nie stresowała, żebym
mogła się pożegnać i zobaczyć przy okazji domek. To jest na wsi, poprzedni kot zaginął, prawdopodobnie
otruł sąsiad
. Jedyny plus, to brak małych bachorów, dziewczynki 18 lat i 15. I teraz tak analizuję -
może tamto doświadczenie nauczyło czegoś i tym razem będą lepiej pilnować Pumcię?

A jak sobie to wyobrażasz w praktyce?
Jak upilnować kota wychodzącego żeby nie zjadł np. zatrutego mięsa?
Żeby nie wpadł pod samochód albo kombajn?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt lip 05, 2013 8:58 Re: Odratowane Maluchy - Pumka i Zorro szukają domku...

moje są domowe i tyle
tamten musiał być wypuszczany

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lip 05, 2013 9:45 Re: Odratowane Maluchy - Pumka i Zorro szukają domku...

violet pisze:Jeśli masz wątpliwości, to może jednak nie (myślę o Pumce)?
I dlaczego nie miałabyś sama jej zawieźć - to Twój kot, Ty o tym decydujesz. (...)



Gretta pisze: (...)
A jak sobie to wyobrażasz w praktyce?
Jak upilnować kota wychodzącego żeby nie zjadł np. zatrutego mięsa?
Żeby nie wpadł pod samochód albo kombajn?



Też tak myślę.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 191 gości