SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 24, 2012 8:40 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Pani Dorotko - mocnego bardzo mocnego tulaka ja równiez przesyłam.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2314
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Śro paź 24, 2012 10:55 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Dorotko, jesteś dzielna i zrobiłaś co tylko człowiek mógł zrobić, ale KTOŚ gdzieś zdecydował inaczej. Nigdy się nie dowiemy dlaczego. NIE MA W TYM TWOJEJ WINY. Są sprawy na które nie mamy żadnego wpływu.
Jesteś osobą wrażliwą i przekochaną i dlatego tak się wszystkim przejmujesz. "Kto ma miękkie serce, musi miec twardą doopę" :wink: Taka jesteś i pewnikiem juz się nie zmienisz :D Dzięki temu niewinne, skrzywdzone przez istoty, których ludźmi nazwać nie można, koteczki i pieseczki maja u Ciebie raj na ziemi :P Przyjdzie dzień, że ta cała dobroć WRÓCI DO CIEBIE - wierzę w to naprawdę.

Dorotko, ja cały czas z utęsknieniem czekam na Twoją wizytę. Może któraś jesienna sobota lub niedziela "przypasi" Ci ?
Daj znać i już nie płacz, bo całe forum z Tobą będzie ryczało i dopiero się wtedy narobi :roll:

:1luvu: :1luvu:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 24, 2012 12:08 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

dzięki dziewczyny ,ja sobie też tak tłumaczę ,ale przebija przez to głos mojej mamy która zawsze mówiła że jestem najlepsza ,najmądrzejsza ,że ja ze wszystkim sobie poradzę jej proszący głos o pomoc.... :oops: :cry: Grzesia który kiedy nie dawał sobie już rady mówił co ja bez ciebie bym zrobił :cry: :cry: ,taty ostatnie słowa....to siedzi tak bardzo głęboko ,trudno mi to wyrzucić :cry: :cry:
i wiem że jestem bardzo popsuta ,ale nie mam na to rady .
Strasznie mnie to męczy.
chyba po prostu niszczy.

Futerka śpią ,ja oczywiście ryczę ,beksa :oops:
Za oknem też smutek.
Kubuś usnął przytulony do moich kolan.
Blusiak na kaloryferku ,Tulinek i Pola na parapecie ,Tytuś okupuje najwyższe piętro drapaka ,reszta zajęła wersalkę.
Smoku w kuchni w budce :roll:
a ja smutam :oops: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 24, 2012 15:38 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

To już środa ,ten czas tak szybko leci..
Patrząc na mnie nikt by nie pomyślał że ta baba ma chorą duszę i jeszcze bardziej chorą głowę na szczęście pewne zwichnięcia są w środku . :oops:
Zaniosłam Smerfika do sąsiadów Hani i Tadka ,jak oni mnie denerwują :evil: ten ich 10 l. Munio aż śpiewa za małym ,bawi się z nim ,pokazuje mieszkanie ,jak wyszłam płakał ,normalnie płakał :cry: a Hania ,nie bo on będzie nieszczęśliwy... :evil: i kto tu ma chorą głowę :twisted:
Chciała bym mieć go koło siebie ,to chłopak luzak ,natychmiast odnalazł się w nowej sytuacji ,świetny maluch.
Pomijając urodę ,bo wiadomo rzecz gustu :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 24, 2012 22:42 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

dobry wieczór i dobranoc.
Smoku chyba ok. :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 24, 2012 22:46 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Do lepszego jutra ! :D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro paź 24, 2012 23:09 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Lepszego jutra i lepszego nastroju :ok: :ok: :ok: :ok:

Farcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1201
Od: Pon lis 22, 2010 14:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 24, 2012 23:20 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

dorcia44 pisze:
poszukuje grzybków suszonych :mrgreen:

mam suszone z zeszłego roku
jakbyś chciała :)

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Czw paź 25, 2012 7:31 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Witam kochani .
3x jasne ze poproszę :D
nigdy w życiu nie kupiłam grzybów ,zawsze je zbieraliśmy .
Tylko pieczary kupuje .
Szykuje się do pracusi :wink:
Kociaki ok.
Ja też dojdę do formy ,kiedyś :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 25, 2012 14:33 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Wychodząc z domu uslyszalam huk ,aż mnie zatkało ,z rzucili laptopa :evil:
Bałam się go nawet dotknąć ale jakoś działa ...
wyrzuce ścierwa za okno.

o Kubusia pytanie
czy kot jest darmo!!!!
nawet się nie wysiliłam i nie odpisałam
normalnie kląkwiak jakiś nad nami fruwa :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 25, 2012 18:17 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Dociu Ty jesteś Twardą Kobietką :) i dasz radę ze wszystkim

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 25, 2012 22:07 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Dorciu , laptopy są wytrzymałe , już nie zliczę ile razy moje zrzuciły , złożony , rozłozony , włączony , wyłączony . :? I ciągle działa :D Drogie Panie ! Musimy odprawić czary i przegnac tego paskudnego klątwiaka ! Zwłaszcza teraz , przed świętami za dobre domki a nie nietrafione prezenty ! Propozycje poproszę ! :twisted: A no i kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw paź 25, 2012 22:18 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

Już mogę napisać że były dwa domki starające się o ręce :wink: rudych ancymonów ,oba się wycofały ,kląkwiak jak nic :twisted:
jest mi przykro bo jedni ludzie siedzieli u mnie z godzinę zajmując mi czas i plotąc androny :evil:

ńie wiem co robić ,może pasztet :roll:

moje dzieciaki są takie fajne i takie proludzkie :cry:

dziś też mam pare kwiatków
zauroczył mnie ten kotek ,czy jest zaszczepiony ,odpchlony i czy moż pani dowieść kotka 200km.
2.
czy kotek jest darmo????

pochlastać się można :?

mam za duży stan posiadania a za małe finanse :oops: :cry: i mieszkanie ,ale i tak na takie ogłoszenia nie będę odpowiadała :|
spaliła mi się maszynka do strzyżenia psów tz. silniczek :crying:
wszystko się pierniczy
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 25, 2012 22:51 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

to sie usmiałam ,to zaraz poryczałam jak poczytałam dwie ostatnie strony :roll:
w ubiegłym tygodniu znowu maleńtasa uratowałam.Myslałam,że komus uciekł,a ze społecznosc wiejska nie ma litosci nad "przybłedami"-i tu nie tylko mówie o zwierzakach,ale o ludziach miastowych co smiali tu się wprowadzic,usmieszki,dogryzania i "życzenia"płyna i płyną...
Na chodniku mijaja mnie dwie panie(ja rozmawiam z 3) i pytaja patrzac na wychudzonego maleńtasa z zaropiałym okiem:
-pani na co pani te koty zbiera?
myślałam,że szlag mnie trafi :evil:
-jak to na co?-odparłam z uśmiechem-na szaszłyki :twisted:
wyrwały w długa,aż gwizdało.
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw paź 25, 2012 23:15 Re: TYTEK WIECZNY GILARZ I RESZTA :)ZNÓW CHORE ,MAM DOŚĆ :(

:ryk: Dobre , naprawdę . :1luvu: Dobrze powiedziane :D

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: evasteward i 784 gości