Stan kociaków na 02.07.2012:
KWARANTANNA:
boks 1 nr 140/137 - czarno biały młody kocurek, wygląda ok (przyjęty 01.07)
boks 2 pusty
boks 3 nr 139/136 - nowa młoda kotka, znajda chyba z ul. Narutowicza do sterylki
boks 4 nr 114/111 szylkretka, ok
boks 5 pusty
boks 6 pusty
boks 7 nr 94/91 Nutka, ok
boks 8 nr 113/110 Belinda, ok
SZPITALIK:
Boks 1 pusty
Boks 2 pusty
Boks 3 - Klara nr 67/64 - dalej w kloszu
Boks 4 - 142/139 - mały burasek z kk, strasznie zaropiałe oczka (przemyłam) - "piwnicowy", przywieziony 02.07
Boks 5 nr 120/117 - matka kociaków, chyba zabrana na sterylkę
Boks 6 pusty
Boks 7 nr 124/121- pingwinek. Wyglada juz na zdrowego, pewnie lada dzień bedzie go można przenieść na adopcje
Boks 8 pusty
KATAROWNIA:
KLATKA nr 1 Diksi nr 128/125 - poprawa
KLATKA nr 2 Salma nr 102/99 - poprawa
KLATKA nr 3 Molly nr 93/90 - troszke lepiej. Była mniej apatyczna i nawet troszke zjadła. Charczy i widac, ze przełykanie sprawia jej ból, ale była bardziej ożywiona niż wczoraj i miała bardziej 'przytomne' oczy.
KLATKA nr 4 Borsuk nr 88/85 - lepiej
KLATKA nr 5 Lula 95/92 - poprawa
kLATKA nr 6 biało-czarna kicia od rodzeństwa po sterylce aborcyjnej 127/124 - tez wydaje mi sie, ze troszke lepiej niz wczoraj, przynajmniej ma apetyt
KLATKA nr 7 dwie młode koteczki po sterylce aborcyjnej rodzeństwo 125/122, 126/123 - stan najgorszy ze wszystkich katarowców, b. osowiałe, zero apetytu

KLATKA nr 8 mały burasek przeniesiony z adopcji 01.07.2012 - chyba nie jest źle, jeżeli chodzi o kk, ale b. płacze w klatce

Przywiozłam tablice korkową do katarowni, Pan Mirek obiecał ją zawiesić.
ADOPCJE - bez zmian
1. BRONEK nr 57/55
2. Misiaczek nr 119/116
3. Pingwinka nr 72/69
4. Nela nr 71/68
5. Grafitka nr 104/101
6. Cezar nr 75/72
7. Bazyl nr 132/129
8. Łezek nr 110/107
klatka 4 kociaki kolorowe od kotki 120/117
2 rodzeństwa czarne, biało bure ze świerzbem nr 134/131
1 mały czarny dzikens 138/135
2 nowe biało-czarne koty 141/138 (przyjete 02.07.)
Cezar fajnie sobie radzi bez gipsu. Misiaczek nawet dzisiaj zszedł 'z wysokości' i dał sie pomiziać. Na szczęscie juz nie jest tak wystraszony jak wczesniej, ale jest strasznie chudy

. Maluchy szaleją

.