Tymuś[*] bez oczka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 08, 2013 11:00 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

W tym wypadku nie było takiej możliwości. Szkoda, że nie mam zdjęcia, bo nie wiem czy potrafię to jasno wytłumaczyć. Folia nie leżała na ziemi. Owinęłam nią donicę wokół i folia wystawała pionowo nad brzegiem, sięgając dolnych gałązek kwiatka. Dlatego nie dało się wskoczyć na nią :twisted:
Chłopak mógłby co najwyżej siknąć z boku, ale na szczęście nie wpadł na to :D .
Zresztą muszę ich pochwalić, że żaden nigdy nie znaczył (znów odpukuję w niemalowane :mrgreen: ). Widocznie byli na czas wykastrowani. Natomiast znam dwie koteczki, którym często sie to zdarza
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Pt sie 09, 2013 9:17 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

to prawda.
Kotka mojej mamy sika demonstracyjnie ,albo znaczy regularnie dywany. Ostatnio pod drzwiami wyjsciowymi. Mama kombinuje jak może,ustawia w tych miejscach różne przeszkody,wiaderka itp.,średnio to pomaga.Czasem kotka potrafi siknąć albo zrobić kupsko w pościel, zwykle gdy zostanie sama :-| .
Może ktoś ma pomysł jak wyeliminować takie zachowania? Dodam,że kuweta bezżwirowa, zawsze czysta.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt sie 09, 2013 20:00 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Moja koleżanka, której ten problem dotyczy, miejsca posikane myje wodą z octem, ale dotyczy to powierzchni twardych (ściana, podłoga, drewniany mebel), nie wiem co z dywanem, pościelą czy tapicerką :|
Poza tym, w miejscach posikiwanych, po ich oczyszczeniu jw. ustawia miseczki z jedzeniem, wychodząc z założenia, że kot nie sika tam gdzie je.
Szczerze mówiąc nie wiem na ile to pomaga :?
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Pt sie 09, 2013 20:45 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

U mnie miska z zarciem pomogła plus preparat w sprayu wchlaniajacy zapach kociej uryny Ecodor sie chyba nazywał , ale u nas lał któryś w 1 miejsce na narożniku więc było łatwiej. Jak leje w miękkie powierzchnie - dywany, łóżka to zbadalabym mocz. Wetka mi kiedyś mówiła ze jak sikanie sprawia kotu ból to siks na miękkie powierzchnie bo szybko wchlaniaja i są miękkie w przeciwieństwie do kuwety która kojarzy sie z bólem
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob sie 10, 2013 9:25 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Goyka pisze:... Wetka mi kiedyś mówiła ze jak sikanie sprawia kotu ból to siks na miękkie powierzchnie bo szybko wchlaniaja i są miękkie w przeciwieństwie do kuwety która kojarzy sie z bólem

Też o tym słyszałam, ale myślę że u kotki koleżanki problem jest jednak inny. Ona normalnie sika do kuwety a poza nią to raczej znaczy - strzyka, jak kocur.
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Sob sie 17, 2013 13:03 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

muszę się z Wami podzielić,nie mogłam się oprzeć :mrgreen:
nasze kocie wakacje pod namiotami... na balkonie:) urozmaicenie lata w mieście :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Sob sie 17, 2013 13:19 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Superowe wakacje :1luvu: :1luvu: zapraszam do konkursu , viewtopic.php?f=20&t=155404, :mrgreen:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Sob sie 17, 2013 14:08 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

tabo10 pisze:muszę się z Wami podzielić,nie mogłam się oprzeć :mrgreen:
nasze kocie wakacje pod namiotami... na balkonie:) urozmaicenie lata w mieście :wink:

Ależ mają suuuuper biwak :D
Zdjęcia kapitalne. Uprzejmie proszę częściej się nimi dzielić.
Czuj się jak u siebie w końcu to Twój wątek :mrgreen:
Proszę tylko o przedstawienie wczasowiczów :D
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Sob sie 17, 2013 20:16 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

[size=85]Wątek był mój, kiedyś :) Teraz to absolutnie Wasz wątek,czyli Twój,Rysia i Tymka :1luvu:[/size]

Dziś wprosiłam się gościnnie,bo mnie rozbawiła ta namiotowa ekipa. Nawet nie myślałam,że taki bal im sprawię tymi namiotami :wink: Musiałam rozłożyć drugi,bo była regularna bitwa o to,kto pierwszy ładuje się do namiotu :wink: i jeden nie starczał. Ot,małe ,a cieszy.A to tylko taki gratis z zooplusa. Nie myślałam,że zrobi taką furorę 8O :mrgreen: .

A wczasowicze to mój ukochany 11-letni Leon :1luvu: - podobny do Rysia,ale drobniejszy,już go kiedyś widziałaś na zdjęciu :) i Wika, następczyni mojej białaczkowej Koty[*],która odeszła od nas w styczniu.

Pozazdrościliśmy Twoim chłopakom w doniczkach i też się pokazujemy :oops: :wink:

PS.Przepraszam nie w doniczkach,a w afrykańskiej dżungli,i nie chłopaki ,a oczywiście groźne tygrysy :wink:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Sob sie 17, 2013 21:21 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Leona oczywiście pamiętam :1luvu:, ale nie wiedziałam kim jest ta piękność z puchatym ogonem.
Namiociki są świetne :ok: . Też robię zakupy w zooplusie, więc je widziałam, ale zdawało mi się że mocuje się je "śledziami" do gleby. Ponieważ moje tygrysy w plener nie wyjeżdżają to się nimi nie interesowaliśmy. Ale skoro można to ustrojstwo rozłożyć na balkonie to poszukamy sobie.

W sumie nieważne czyj jest wątek, ale skoro własnego nie macie (chyba że się mylę) to pokazujcie się jak najczęściej :D Tym bardziej, że my nie jesteśmy zbyt aktywni w sieci
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Pon sie 19, 2013 11:16 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

namioty mają śledzie do montażu w glebie,ale na balkonie stoją bez i też jest super. Jak silnie wieje ,to jeśli kota nie ma środku namiot się przesuwa (leciutki jest),ale wystarczy włożyć do środka kocyk,ręcznik itp. lub czymś przycisnąć , ja przyciskam wstawiając do środka jedną nogę od krzesła i wakacje pod namiotami jak talala :mrgreen: Polecamy.
My dostaliśmy w gratisie do karmy tego lata,bo pewnie też bym się nie zainteresowała,skoro nie mamy ogrodu. A tu taki hicior :mrgreen:

ps.nie mamy wątku,bo zakładam tylko kotom w potrzebie,zwykle szukając domku lub pomocy. Zwykle nie mam czasu jeszcze pisać o swoich urwipołciach,ale czasem nie mogę się oprzeć.Dziękujemy za zaproszenie :)

i jeszcze dodam,że pozycje namiotowe są różne :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Nie sie 25, 2013 18:11 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

tabo10 pisze:...
i jeszcze dodam,że pozycje namiotowe są różne :mrgreen:
Obrazek

Pozycja jest głęboko przemyślana. Przecież wiadomo że należy chronić głowę przed słońcem :ok:
A przy okazji warto ją ułożyć na miękkim kocyku. W końcu koty to sybaryci :D
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Pon paź 07, 2013 17:57 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

Tymoteuszowi zmarzła dupka na ukochanym balkonie, więc wrócił do domu, zapakował się do pudła i zażądał wysłania do ... Afryki :wink:
Obrazek
Ubolewam, że nie jestem w stanie zrobić z lampą zdjęcia, na którym Tymuś miałby całkiem otwarte oczko
edit: tu się prawie udało
Obrazek

A Rysio tak sobie radzi w chłodne jesienne wieczory
Obrazek

Odkąd zrobiło się zimno Tymuś stracił zainteresowanie balkonem, ale Rysiek wciąż domaga się wypuszczenia, by po kilkudziesięciu sekundach drzeć się "wpuść mnie kobieto, chcesz żebym zamarzł ???" i tak po kilkanaście razy dziennie. Może ma nadzieję, że za którymś razem zdarzy się cud i powróci upalne lato :wink:
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Wto paź 08, 2013 22:21 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

magdalena99 pisze:Obrazek



och moje Cudo kochane :1luvu: piękny,przepiękny niuniuś z tego naszego Tymusia :D

a tu jego brat z sąsiedniej piwnicy -Ernest-mój były tymczasowicz w prawie identycznej odsłonie :D

Obrazek

no akcesoria kociarzy mamy chyba identyczne :wink:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto paź 08, 2013 22:30 Re: KOT BEZ OCZKA - OFIARA BŁĘDU WETA - NARESZCIE MA SWÓJ DS

magdalena99 pisze:Odkąd zrobiło się zimno Tymuś stracił zainteresowanie balkonem, ale Rysiek wciąż domaga się wypuszczenia, by po kilkudziesięciu sekundach drzeć się "wpuść mnie kobieto, chcesz żebym zamarzł ???" i tak po kilkanaście razy dziennie. Może ma nadzieję, że za którymś razem zdarzy się cud i powróci upalne lato :wink:


:ryk: :ryk: :ryk:
uwielbiam Twoje komentarze :mrgreen:

mój Leon też mnie tak ćwiczy. Z uporem maniaka domaga się wypuszczenia po klkanaście razy dziennie i nocnie,ten dla odmiany na klatkę schodową. Kiedyś siedzial grzecznie na wycieraczce,albo schodził pół piętra w dól/w górę-za to teraz dostaje jakiegoś sygnału z kosmosu i zbiega na parter,a ja w obłędzie lecę za nim.Nie bacząc czy jestem kompletnie ubrana,czy nie-nie ma czasu na kompletowanie odzieży kiedy na dole ktoś mógłby go niechcący wypuścić na dwór. Sąsiedzi będą mieli ubaw jak kiedyś natknę się na kogoś na schodach lecąc bez ...np.spodni. Tylko czekać aż pewnego dnia widząc taką scenkę rodzajową zaczną dzwonić po pogotowie psychiatryczne 8O :? :mrgreen:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sherab i 175 gości