Kuki FeLV+ już w swoim domku:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 24, 2012 23:25 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

wierzę w Ciebie, Bożenko :1luvu: dasz radę :ok: nie zostaniesz sama :ok: :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 23:27 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Bożenko, jesteś WIELKA. Podziwiam Cię za ogromne serce i poświęcenie. Nie sztuka mieć zdrowe, piękne koty. Sztuką jest przygarniać najtrudniejsze przypadki. Ty to robisz i za to bardzo Cię podziwiam.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 24, 2012 23:46 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Dziękuję, że zlitowałaś się na Kukinią.
Popłakałam się jak małe dziecko.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lip 25, 2012 6:57 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Gdzie konkretnie mieszkasz? Dokąd musiałby byc transport? Dzisiaj prawdopodobnie będę w Policach to postaram się ją wymacać kilogramowo, bo wagi nie ma.
Suchy szampon też w jej przypadku nic nie da, bo Kuki zaraz sama się umyje i bedzie to samo.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Śro lip 25, 2012 8:22 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

WeraW pisze:Gdzie konkretnie mieszkasz? Dokąd musiałby byc transport? Dzisiaj prawdopodobnie będę w Policach to postaram się ją wymacać kilogramowo, bo wagi nie ma.
Suchy szampon też w jej przypadku nic nie da, bo Kuki zaraz sama się umyje i bedzie to samo.

Transport do Warszawy by był (najprosciej)Ja mieszkam w Siedlcach/obok,ale po NiĄ wyjade,albo przywiezie ja z Warszawy koleżanka z forum bezpośrednio.Wszystko ustalimy jak cos.Chciałabym,żeby ja jeszcze zobaczył dobry lekarza od białaczki,dr.Uznańska,ale teraz jest na urlopie..jeszcze.Najlepiej gdyby Kuki mogła przyjechac od 29,do 5 sierpnia i od 7 sierpnia do 14 tego Potem mam wizyty z dziecmi i mało czasu,żeby jeździć daleko...
No,ale będziemy organizowac wszystko jak bedzie zgoda TOZ-U,na razie nie sa "za",ani "przeciw",więc czekamy na decyzję.Wtedy na transportowy sie da prosbe o przewiezienie Kukisi
Ja sobie sprawe zdaje,ze to jest daleko,ale delikatnie i będzie ok.Wyśle jak coś transporterek dla Kuki,żeby ja ładnie "zapakować"i nie przekładać w trasie.Kocyk włoże ,ale najlepiej podkłady jej tam zamontować
Chcłałbym tez wiedzieć jakie bierze leki,co je,co lubi ,żeby się przygotować na jej ew.przyjazd.Nie doczytałam watku,jak ona na psa reaguje?mam tu takiego "lizaka"kociego,wiec pytam...

wymiziaj ją ode mnie jak tam pojedziesz,niech się trzyma dzielnie...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lip 25, 2012 8:44 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Kuki psy dyndają:) Miała styczność z kilkoma i jakoś specjalnie jej nie obeszły. Kuki lubi wszystko, nie ma takiej rzeczy której by nie wciągnęła. Naj naj to jej podchodzą paszteciki wszelakie. Nie ruszyła tylko suchego Hillsa, ale w sumie żaden z kotów moich, znajomych ani kociarnianych nie ruszył. Jakis trefny. Genaralnie na cokolwiek zjadliwego Kuki się ożywia i krzyczy, że natychmiast chece.
Kuki dostaje interferon i wspomagacze na odporność, i od kilku dni Solcoseryl na nadżerki w buzi. Wczesniej baslam Szostakowskiego.
Żebym dobrze zrozumiała: pasuje Ci od 29.07 do 5.08 i od 7.08 do 14.08 tak? Boje się czy transport sie znajdzie. Musi byc jakis Szczecin-Wawa. Rozmawiałam wstępnie z Izą, ona się w ogóle nie orientuje jak załatwic taki transport, Bożena pomożesz? Ja jestem tam z doskoku, bo mieszkam w Szczecinie, a Iza jest zalatana. Codziennie jeżdzi do Szczecina z jakimś kociakiem, bo w Policach nie ma dobrego weta. Maluchy chore, Dymna i Mietek smarkają, nowa kicia z połamanymi żebrami. Ciągle coś, i sterylki. I jakby mało jej prywatny pies się rozpada totalnie.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Śro lip 25, 2012 9:09 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

lula11 obiecała pomóc w transporcie na jakis odcinek.Trzeba by było poprosic na watku transportowym ,bo duzo ludzi jeździ...moze akurat Oczywiście jak bedzie inny termin to postaram sie wstrzelić.tERAZ DUZO LUDZI WRACA Z WCZASÓW,WIĘC TRZEBA PYTAĆ..Pocviagiem z Berlina ktos moze jechac do stolicy.Byłoby najszybciej i najwygodniej.Na razie czekamy na Wasza zgodę :oops:
Co do jedzenia to nie mozecie jej dawac wszystkiego..bo ma problemy z trzustka...na pewno żadnych kiełbas,nic co moze jej zaszkodzić :( Najlepiej cos delikatnego indyk podgotowany...cos co jej nie obciaza..bo to może byc skutek takiego własnie wygladu... :( Ja z niewiedzy dawałam mojemu "zdeclinkowi"supporta a ten sie mało nie przkrecił,bo to za tłuste było...chciałam go tylko dopoic i wzmocnić :oops:
No nic ,ja popytam..teraz lece kuwety obskoczyć :lol:
Ostatnio edytowano Śro lip 25, 2012 9:15 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lip 25, 2012 9:14 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Doczytałam Kukisię....
Bożena, nie wiem, co powiedzieć....
Szacun wielki! :ok:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro lip 25, 2012 9:37 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Szukamy transportu wstępnie.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Śro lip 25, 2012 9:41 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Wszystko co Kuki dostaje było z zalecenia weta, same nic jej nie dajemy. Myślę, że te nadżerki na języku tak pogarszają jej wygląd, bo ona się ciagle myje i przez to wygląda paskudnie.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Śro lip 25, 2012 9:42 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

A o jakim odcinku Lula mówi?

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Śro lip 25, 2012 9:47 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Myślę, że np. do Poznania mogłabym ją podrzucić.
Kod:
Soniusia Obrazek Feluś Obrazek Obrazek ObrazekBusia już wśród kocich aniołków [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=360

lula11

 
Posty: 979
Od: Pon paź 31, 2011 10:32
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lip 25, 2012 9:58 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Zaraz wejdę na wątek transportowy na rekonesans.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Śro lip 25, 2012 10:06 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

Napisałam, że szukamy transportu Szczecin-Wawa, względnie Poznań-Wawa. Pozostaje nam modlić się, żeby wszystko się łatwo ułożyło, Kuki to sinusoida.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Śro lip 25, 2012 10:19 Re: Bestialsko pobita i śmiertelnie chora Kuki szuka domku.

WeraW pisze:Napisałam, że szukamy transportu Szczecin-Wawa, względnie Poznań-Wawa. Pozostaje nam modlić się, żeby wszystko się łatwo ułożyło, Kuki to sinusoida.

NO TAK...ale nie bardzo mamy na to wpływ...może umrzec i tam gdzie jest w każdej chwili,jedyne czego sie boje,ze u mnie odejdzie :roll: Ale postaramy sie ,żeby jej się dobrze żyło jak najdłużej :)
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol i 400 gości