Poznań Główny PKP/PKS -Krakvet- dziękujemy w imieniu kotów!

Dostałam pw od madzki, że już w tym tyg. ma zacząć się przebudowa Pestki żeby połączyć ją z Dworcem Zach.
Nie wiem, czy to nie jest ostatni moment, żeby złapać te trzy koty na kastrację/sterylizację.
Tylko nie wiem, co później - jeśli okażą się oswojone, to moglibyśmy je ogłaszać, a jak nie...
Spowrotem tam je wypuścić na "placu rozbiórki"?
Ma ktoś jakąś radę?

Nie mam rady na to

Cała trójka jest zawsze pod wieczór jak idę tak koło 20. Rudy nie jest jakiś bardzo dziki. Reszta to tak różnie. Zależy od dnia.

Słuchajcie, do znajomych z Poznania przybłąkał się kocur, podrostek. Nie wygląda na chorego, jest tylko trochę chudy. Chcieli go przebadać, zaszczepić- po prostu zapewnić dobrą opiekę weterynaryjną, najlepiej w okolicach Wildy. Kogo w Poznaniu polecacie? W dziele 'wet' głośno o dr Przybylskim. Nigdy nie musiałam szukać weta w Poznaniu dlatego nie jestem w stanie nikogo polecić.

Jeśli chodzi o przebadanie kota, to polecam lecznicę Na Polance lub wetki z Przychodni na Rolniczej.
Przybylskiego polecamy do sterylek.

Takie cudo się dzisiaj złapało na osiedlu Pod Lipami, jutro jedzie na sterylke

Uploaded with ImageShack.us

Moorland - to kot rasowy/w typie rasy.
Może komuś zwiał?

no i przecież zapomniałyśmy o najważniejszym :roll:

Jaśminka pojechała dzisiaj do DS, zamieszkała w Śremie z Panią Sylwią i jej rodziną oraz dwu letnią koteczką Tęczunią
czekamy jutro na wieści jak jej minęła pierwsza noc. Ogólnie w nowym domku wydawała się dość śmiała, w samochodzie trochę marudziła, bo taaaka długa ta podróż

Pierwszy raz miała też okazję widzieć swoje odbicie w lustrze na przedpokoju, bardzo się zjeżyła i zaniepokoiła tym co tam zobaczyła :mrgreen:

moorland pisze:Takie cudo się dzisiaj złapało na osiedlu Pod Lipami, jutro jedzie na sterylke

Uploaded with ImageShack.us

Podobną kotkę wyadoptowaliśmy niedawno od siebie. Nie pamiętam tylko w jakie rejony Poznania poszła. Była wysterylizowana. Dowiem się i dam znać.
Tutaj jej zdjęcie https://picasaweb.google.com/agapeanimali.org/NeskaMamJuzSwojDom#5579596059218901362

Molli pisze:Moorland - to kot rasowy/w typie rasy.
Może komuś zwiał?

to na pewno nie rasowy, raczej w typie tajskiego.
Kotka szwęda się po osiedlu, była bardzo zabiedzona początkowo, potem była widziana jakiś czas temu w ciąży, po czym zniknęła na jakiś czas i teraz znowu się pojawiła, stołuje się z dziczkami- to nie jest pierwsza taka kotka na tym osiedlu :roll:

nie wiemy co się stało z kociakami, być może ktoś ją przygarnął przed urodzeniem a kociaki sobie zatrzymał na sprzedaż... a ją po ich odkarmieniu wyrzucił znów na ulicę, kotka nie karmi już jakiś czas, chyba miała dwa kociaki. Jeśli ma jakiegoś właściciela, to niech go szlag jasny trafi, kotki na pewno nie dostanie spowrotem :ok:

edit: jestem na 99% pewna po obejrzeniu zdjęć z Agape, że to nie jest ta sama koteczka

No chyba, że tak

Jak już błąka się od dłuższego czasu to właściciele nic nie wartni.
Mi przypomina kota syjamskiego

Cudna kocia! I doskonałe wieści o Jaśmince :piwa:

Neska z Agape chyba ma troszkę inny ogonek.
No i nasza Kicia raczej nie jest wysterylizowana (z tego co wiemy jakiś czas temu była w ciąży...), a Neska na pewno była wysterylizowana zanim trafiła do nowego domku...

Mam świeże wieści z nowego domku Jaśminki

- w skrócie:
- kuwetkuje
- wcina karmę (Jaśminka zaanektowała miseczkę Tęczusi, a Tęczusia skorzystałą z nowej

)
- bawi się b. ładnie
- dziewczynki są Nią zachwycone, a ona już zadomowiła się w ich pokoju

- spała od 11 do 5 rano - łózko i spanie w pościelach bardzo jej pasuje

- Tęczusia ciągle ją obserwuje, ale pozwala podchodzić do siebie coraz bliżej.

Molli pisze:No chyba, że tak
Jak już błąka się od dłuższego czasu to właściciele nic nie wartni.
Mi przypomina kota syjamskiego

że tu się teraz popiszę moją wiedzą hodowlaną :ryk:

yhm yhm
tajski kot to chyba tak zwany syjam starego typu, a obecne syjamy to zupełnie co innego, na hodowlanym można popatrzeć dla zainteresowanych i w ramach ciekawostki

zresztą nieważne- każdy kot jest piękny przecież
Dostała robocze imię Tai
Ale to w ogóle jest raczej zwykła dachóweczka w kolorze pointa

Z przyjemnością donoszę, że drugi z niedowidzących kociaków z działek- Kasiunia- znalazła również swój domek :ok:

Banerek z podpisu można ściągnąć

kasia_5000 pisze:
Mam świeże wieści z nowego domku Jaśminki - w skrócie:
- kuwetkuje
- wcina karmę (Jaśminka zaanektowała miseczkę Tęczusi, a Tęczusia skorzystałą z nowej )
- bawi się b. ładnie
- dziewczynki są Nią zachwycone, a ona już zadomowiła się w ich pokoju
- spała od 11 do 5 rano - łózko i spanie w pościelach bardzo jej pasuje
- Tęczusia ciągle ją obserwuje, ale pozwala podchodzić do siebie coraz bliżej.

super wieści!

oby Jagoda też szybko znalazła dom

Wiecie co? ta Cleo wcale nie jest taka straszna

Poznań Główny PKP/PKS -Krakvet- dziękujemy w imieniu kotów!

Kto przegląda forum