Buraczek z cm. wolskiego u Mziel52 - żegnaj, Macho! [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 23, 2011 9:39 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

:lol: :lol:
I kto by pomyślał...

A jakieś miejscowe znieczulenie ?
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie paź 23, 2011 16:56 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

kristinbb pisze::lol: :lol:
I kto by pomyślał...

A jakieś miejscowe znieczulenie ?


Na razie to muszę ostatecznie zwalczyć pchły w stadzie. Wczoraj wszyscy prócz Żabci zostali opryskani Fiprexem. Nawet Burak pozwolił na ten zabieg, choć burczał cały czas. Pokoik mu dziś wysprzątałam, a niestety brudas z niego straszny, posikuje na folii na tapczanie i wszędzie roznosi żwirek, w którym kopie namiętnie. Posłanie też w żwirku i kudłach, pościągane.Tylko kiedy chorował to pokój i jego poduszka były w porządku, teraz wszystko wróciło do normy. Oby tylko w miarę przybytku sił, nie zaczął mi znaczyć po mieszkaniu.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro paź 26, 2011 12:03 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

O, kurcze...kastracja potrzebna ... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro paź 26, 2011 23:05 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Na razie kastracja Burakowi nie grozi, może spać spokojnie :wink:

Obrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw paź 27, 2011 16:56 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

On symuluje, żeby jajka uratować. Cwaniak za dychę.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Czw paź 27, 2011 17:03 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

No niestety, zabezpieczył się koleś, ryzykownie co prawda - hemobartonellą, która siedzi w organizmie około 2 lat i wtedy narkoza jest dla kota zagrożeniem. Tak mówi pani wet, a ja nie zamierzam z tym dyskutować i narażać się na powtórkę z rozrywki, bo kot mógłby jej nie przeżyć tym razem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob paź 29, 2011 7:48 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Tajemniczy Wujek Z. pisze:On symuluje, żeby jajka uratować. Cwaniak za dychę.



Tu się zgadzam :lol:

Ale sytuacja jest niewygodna delikatnie to określając :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob paź 29, 2011 12:12 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

mziel52 pisze:Na razie to muszę ostatecznie zwalczyć pchły w stadzie. Wczoraj wszyscy prócz Żabci zostali opryskani Fiprexem. Nawet Burak pozwolił na ten zabieg, choć burczał cały czas. Pokoik mu dziś wysprzątałam, a niestety brudas z niego straszny, posikuje na folii na tapczanie i wszędzie roznosi żwirek, w którym kopie namiętnie. Posłanie też w żwirku i kudłach, pościągane.Tylko kiedy chorował to pokój i jego poduszka były w porządku, teraz wszystko wróciło do normy. Oby tylko w miarę przybytku sił, nie zaczął mi znaczyć po mieszkaniu.


zapyziały stary jajeczny kawaler ;););)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Sob paź 29, 2011 17:54 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Jeśli Burak będzie się zachowywał tak jak dotąd, to wytrzymamy :)
On chyba nie jest taki bardzo młody. Ma zrywy do zabawy i do kotów, ale ogólnie zachowuje się statecznie. Pierwszą połowę dnia przesypia w swoim pokoju, drugą spędza ze mną ku oburzeniu Szkrabka. Wtedy albo waruje pod drzwiami i pcha łapę do kotów za szybą, albo się podbawia, chętnie je, wchodzi na kolana - ale wszystko robi z umiarem - pod warunkiem, że przypadkiem nie dopadnie innego kota. Terenu jakoś nie znaczy.
Widać po nim, że bardzo go cieszy pobyt w domu, ciepło i kontakt z człowiekiem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lis 01, 2011 14:13 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Burak co u Ciebie? :D nie odwiedziłeś starych śmieci z okazji święta? ;p

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Wto lis 01, 2011 22:43 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Fleur pisze:Burak co u Ciebie? :D nie odwiedziłeś starych śmieci z okazji święta? ;p

To chyba ostatnia rzecz, jakiej pragnie Burak.
Kocio miewa się nie najgorzej, sika na tapczan, jeśli nie ma cudzej kuwety, poluje na kolegów przez szybę i dochodzi do siebie po chorobie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lis 03, 2011 9:00 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Mógłby sikanie na tapczan sobie odpuścić :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt lis 04, 2011 16:11 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

Burak znów dziś naprał Żabcię. Spała za kotarą w przedpokoju, nie zauważyłam, wypuściłam Buraka, a on natychmiast ją zlokalizował. Zanim go odciągnęłam, już wydarł jej trochę białego pierza :(
W ten sposób Żabcia wysunęła się na czoło rankingu - trzy razy sponiewierana przez Buraka, Psota i Szkrabek po dwa razy, Gapa raz, a cwana Gadułka wcale jak dotąd.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lis 04, 2011 19:27 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

A oto nasz bohater sprzed chwili. Wzrok ma skierowany na drzwi, za którymi siedzi Szkrabek. Sensem życia Buraka jest udowadnianie własnej przewagi nad innymi kotami.

Obrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lis 07, 2011 19:08 Re: Buraczek z cm. wolskiego. Diagnozujemy.

dubel
Ostatnio edytowano Pon lis 07, 2011 19:39 przez mziel52, łącznie edytowano 1 raz
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15186
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: WilliamGreva i 32 gości