Widzę, czuję. Szczecin. POMOCY dla kociąt !!!

[Cudak1]

Nareszcie mam komputer w normalnym stanie i mogę coś napisać. Niestety w tej chwili nie mogę wziąć maluchów na DT . Z jednej strony nie mam doświadczenia z maluchami ale to pal licho ale jestem tak totalnie spłukana finansowo że nie mam jednej złotówki na dodatkowe wydatki . A takie maluchy muszą mieć odpowiednie jedzenie i nie tylko....

Bardzo mi przykro ale naprawdę nie dam rady.... W tej chwili... Jak uda mi się znaleźć sensowną pracę to wtedy ok ale kto to wie kiedy to będzie?

AlfaLS, wydatki na kociaki nie powinny być wielkie. Myślę, że powinno się bez problemu uzbierać na jedzonko i weta (odrobaczanie) dla nich, a takie maluszki bardzo szybko znajdują domki. Jak tylko trafią do DT, można by je zacząć ogłaszać.

Przepiękne są szaraczki szkoda ich Mamusi
Przykro mi, że nie mogę pomóc.

[wiora]

Ja również deklaruje pomoc bazarkową na maluszki jesli AlfaLS sie zdecyduje wziąć maluch chocby na TDT.
Tzn jeśli ktokolwiek bedzie w stanie zapewnic maluszka lokum to ja dopomoge finansowo.

[key_west]

Po 10-tym ja też dorzucę coś na Szaraczki.
Iza, to niepojęte co się tobie przytrafia...

[iza71koty]

Kochani.Dziękuję Wam. Gdyby AlfaLS podjęła decyzję pozytywną wolałabym aby trafiły do niej kociaki od tej chorej osoby. Są starsze. Samodzielne, ale dwa wymagają leczenia. Jeśli tam zostaną zginą.Alkcholiczka chorująca na nogi, mająca Opiekunkę Społeczną w żadnej mierze nie jest w stanie zapewnić tym kociakom leczenia i w tym momencie ich życie jest już przegrane.Jeszcze kilka dni i bedzie za pożno bo kociaki stracą oczy. Chyba że nadejdzie Pomoc....O tą Pomoc prosiłam AlfęLS kilka dni temu na pw, zanim wczoraj wyszła sprawa z kociakami z moich działek.

[iza71koty]

Prosimy o POMOC. Szczecin. Czy jest tu Ktoś???

Tiaaaa
Wygląda na to , że tradycyjne szczecińskie obserwatorki działań Izy nagle straciły wzrok albo prąd w kompach
Iza, napisz, ze kotki wzięłaś do domu, uśpiłaś, albo np oddałaś hurtowo.. Zaraz się zgłosi pełna drużyna

AlfaLS, powtaram za Izą: jeżeli niemożność wzięcia malca (ów) na TDT to głównie sprawa pieniędzy, wsparcie sie znajdzie
Pilne jest TDT, one potrzebują tylko kilka dni, żeby nabrać jakiej-takiej samodzielności, potem mogą wrócić do domku na działce (niestety, ale przynajmniej przeżyją)

Wykluczam taką możliwosć. Jeśli kociaki maja wracać, to żadnych przenosin. To nie będzie dla nich dobre. Lepiej niech siedzą, poznają miejsce i warunki. Radzimy sobie. Muszę przeorganizować dzień, ale zrobię to dla nich. Nie pozwolę im zginąć.

Musze wyjść . Napisze więcej za kilka minut.

[iza71koty]

Pól godziny spędziłam poza altanką ,jak tylko weszłam na działkę. Przede wszystkim nasłuchiwałam czy małe nie płaczą. Nie zwracają na siebie uwagi, czy też na jakich komplikacji mogę się spodziewać. Przez ten czas, zdążyłam przepiłować kłódkę. Dostać się do ciała martwej matki kociąt, wykopać dół i pochować ciałko.

W tym czasie panowała absolutna cisza, mimo że dość głośno hałasowałam, bo musiałam wynieść huśtawkę żeby dostać się do kotki.

Po skończeniu wszystkiego ,kiedy wiedziałam już że kociaki zajmą mi trochę czasu ,dopiero weszłam do altanki. Na łóżku spało 5 kociaków. Wtulonych w siebie. Na fotelu spała Zuzia, jakby sprawowała pieczę. Ona nie lubi kociaków i tutaj muszę przyznać, ze bardzo mnie zaskoczyła, tym że nie wyniosła się na stryszek. Chociaż o dziwo...wcześniej spała tam od kilku dobrych dni.
Kupiłam dzisiaj kociakom Nan2,i kilo podudzi. Ugotowałam smaczny wywar. Zuzia i pozostałe kociaki dostały gotowaną rybę.

Na łóżku było kilka ładnych kupek maluszków. Takie jak powinny być. Zatem skoro same potrafią juz kupkać, z czasem powinny i siusiać. W jednym miejscu na kocyku było wilgotno. Więć nie wiem czy nie siuu same zrobiły. Nakarmiłam, zakropliłam oczka, odsiusiałam i przemyłam pupki.Popsikiwały tylko jak weszłam i podczas odsiusiwania. Z wielka ochotą przystąpiły do picia i jedzenia. Przed wyjsciem odsiusiałam każdego raz jeszcze.

[iza71koty]

Cóż ...rozumiem.Nie mniej jednak nie ukrywam że prosząc o Pomoc ,zdaje sobie sprawę ,że te kociaki mogą jej nie otrzymać.

Podobna sytuacja była trzy lata temu z kociakami z Tęczy i Lotniska .Bardzo podobna kiedy prosiłam w tamtym roku o Tymczasy dla kociaków od Ziutki.W tym roku prosiłam o pomoc dla szarej koteczki.... Żaden kociak z wyjątkiem Julci nie otrzymał Pomocy.No nic czekamy jeszcze na odpowiedz jednej Osoby. Wielka szkoda.Żal kociaków . Naprawdę.

[e-dita]

Cóż ...rozumiem.Nie mniej jednak nie ukrywam że prosząc o Pomoc ,zdaje sobie sprawę ,że te kociaki mogą jej nie otrzymać.

Podobna sytuacja była trzy lata temu z kociakami z Tęczy i Lotniska .Bardzo podobna kiedy prosiłam w tamtym roku o Tymczasy dla kociaków od Ziutki.W tym roku prosiłam o pomoc dla szarej koteczki.... Żaden kociak z wyjątkiem Julci nie otrzymał Pomocy.No nic czekamy jeszcze na odpowiedz jednej Osoby. Wielka szkoda.Żal kociaków . Naprawdę.

Widzisz Izo, dzieje się to, co Tobie powiedziałam. Masz duży fan-club, ale tylko jeżeli chodzi o puste gadanie na forum. Teraz potrzebujesz realnej pomocy, dt dla kociąt i fan-club zniknął. Zawsze tak jest. Wielka szkoda. Żal kociaków. Naprawdę.

[iza71koty]

Powinnaś się wstydzić. Nie tylko ty.Żegnam.

[iza71koty]

Dzisiaj kociaczki były w dużo lepszej formie.

--
--
--

[iza71koty]

To kociątko ma oczko w złym stanie. Dzisiaj dokładnie zakropliłam. Jak nie pomoże podejdę do Weta po leki dla maluszka.

[myrzapl]

Powinnaś się wstydzić. Nie tylko ty.Żegnam.

Świetna odpowiedź.

Biedne maluchy. Iza, trzymaj się.

[wiora]

Cóż ...rozumiem.Nie mniej jednak nie ukrywam że prosząc o Pomoc ,zdaje sobie sprawę ,że te kociaki mogą jej nie otrzymać.

Podobna sytuacja była trzy lata temu z kociakami z Tęczy i Lotniska .Bardzo podobna kiedy prosiłam w tamtym roku o Tymczasy dla kociaków od Ziutki.W tym roku prosiłam o pomoc dla szarej koteczki.... Żaden kociak z wyjątkiem Julci nie otrzymał Pomocy.No nic czekamy jeszcze na odpowiedz jednej Osoby. Wielka szkoda.Żal kociaków . Naprawdę.

Widzisz Izo, dzieje się to, co Tobie powiedziałam. Masz duży fan-club, ale tylko jeżeli chodzi o puste gadanie na forum. Teraz potrzebujesz realnej pomocy, dt dla kociąt i fan-club zniknął. Zawsze tak jest. Wielka szkoda. Żal kociaków. Naprawdę.

My też zyczymy ci wszystkiego dobrego i oczywiście tego co ty nam

[wiora]

Jakie one są malutkie,Matko Boska,że też tak się to wszystko musiało skończyć-masakra

Postaram się podrukować na weekend swoje zdjęcia,.zobacze co z tego wyjdzie i może znajdzie sie ktoś chętny

Izka przekopiowałam zdjęcia do watku kociaczków.

[taizu]

Cóż ...rozumiem.Nie mniej jednak nie ukrywam że prosząc o Pomoc ,zdaje sobie sprawę ,że te kociaki mogą jej nie otrzymać.

Podobna sytuacja była trzy lata temu z kociakami z Tęczy i Lotniska .Bardzo podobna kiedy prosiłam w tamtym roku o Tymczasy dla kociaków od Ziutki.W tym roku prosiłam o pomoc dla szarej koteczki.... Żaden kociak z wyjątkiem Julci nie otrzymał Pomocy.No nic czekamy jeszcze na odpowiedz jednej Osoby. Wielka szkoda.Żal kociaków . Naprawdę.

Widzisz Izo, dzieje się to, co Tobie powiedziałam. Masz duży fan-club, ale tylko jeżeli chodzi o puste gadanie na forum. Teraz potrzebujesz realnej pomocy, dt dla kociąt i fan-club zniknął. Zawsze tak jest. Wielka szkoda. Żal kociaków. Naprawdę.

O-o, więc to nie totalna awaria kompów w szczecińskim TOZ! Fan-club w osobie Pani Pedagog się jednak odezwał i otwarcie przyznaje, że uprawia wyłacznie puste gadanie, ale nie pomoc!
Bo chyba nie chodzi o to Pani, żeby kocięta wziął do domu ktoś z drugiego końca Polski czy z zagranicy, skoro taki prężny ośrodek istnieje w samym Szczecinie?