» Czw lip 28, 2011 2:18
Re: Jestem Kizia-Mizia,mam 16 lat I jestem już w cudnym domku!:)
Aniu, nie oddawaj kotów do schroniska... złamiesz im serca...szukam intensywnie domu dla Kizi, wytrzymaj jeszcze trochę.
Co do alergii - jeśli to możliwe to niech sypialnia Twojej córeczki będzie niedostępna dla kotów. Jeśli są tam jakieś zasłony, dywany - upierz w gorącej wodzie. Niech okno będzie zawsze uchylone. Mi zawsze pomagał też kominek aromaterapeutyczny z paroma kroplami olejku Olbas Oil (ułatwia oddychanie, odkaża powietrze, jest całkowicie naturalny). Tak samo jak wapno rozpuszczalne do picia - nie wiem tylko jak można je stosować u tak małych dzieci.
Proszki do prania, płyny do zmiękczania tkanin, kosmetyki do pielęgnacji niemowląt - to wszystko należy zmienić na hipoalergiczne. Nigdy do końca nie wiadomo na co jest alergia, testy różnie wychodzą - mi wykazywały bzdurne wyniki. Lekarzowi najłatwiej zwalić winę od razu na kota, nie musi się wysilać i szukać przyczyn głębiej. Mam kontakt do dobrego lekarza medycyny naturalnej (lekarza, nie jakiegoś "znachora"), który skutecznie leczy alergie.
Przykład znajomej - miała dwie córki, z czego jedna od urodzenia miała okropną alergię na koty. W domu koty były dwa, a znajoma za nic nie chciała ich oddać. Pilnowała, aby do sypialni dziecka koty wstępu nie miały (tak jak napisałam powyżej). Na początku mała się męczyła, ale objawy z roku na rok słabły. W wieku siedmiu lat po alergii nie było śladu. Teraz ona sama ma dzieci i trzy koty w domu:)
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain
"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw


