PRYMULKA..KRETKA!! :(( nim będzie za późno..sch.Łódź

[jolabuk5]

Onyx!
A Polyanna biedactwo, co ona musi czuć pod tym posłankiem, jaka musi być przerażona... Oby i jej się poszczęściło!!!!!!!!!!!!!!!

[tamiss]

Banerek poprosimy
Ja niestety nie umiem robić...

[ruru]

Banerek dla Pollyanny:

Kod: Zaznacz cały

[URL=http://tiny.pl/h743g][IMG]http://img819.imageshack.us/img819/1619/pollyanna.jpg[/IMG][/URL]

naprawdę potrzeba szybko domu

[Bianka 4]

Banerek zmieniony, miejsce Onyx zajęła Polyanna, oby się udało

[Annaa]

To teraz żeby i Polyanna znalazła szybciutko domek
i znów zmienimy banerek na kolejny w tym magicznym wątku

[myrzapl]

ja też trzymam kciuki za Polyannę... biedna samotna przestraszona kiciula...
jak ona się tak chowa to może na klateczce jej zdjęcie wywiesić no bo ona taka piękna... ja jestem po uszy zakochana

[gosiaa]

Polly jest w szpitaliku.
Tam nikt nie dociera, tylko pracownicy i ew wolontariusze.
W sobotę nawet my nie zauważyliśmy jej pod tą kołdrą, dopiero Pani Mariola powiedziała, że tam jest jeszcze jeden kotek

[joluka]

banerek Onyx podmieniony na Polyannę - koniecznie trzeba koteczkę wrzucić na FB i zrobić jej ogłoszenia - skoro nikt nie ma szansy dojrzeć jej bezpośrednio w schronie, musi być inna możliwość!!!

[CatAngel]

http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 66&index=1 dałam na FB przesyłamy dalej

dopisek http://nk.pl/profile/34378345/gallery/album/2/88 dopisek http://nk.pl/profile/31241136/gallery/album/2/486

[J.D.]

Ponieważ nie przyjeżdzają do mnie dwa pingwiniaste footra mogę przyjąć koteczką do swoich maluchów-one nie są zaczepialskie ani jakieś agresywne-raczej ciekawskie-siedzi z nimi jeszcze jedna koteczka [ok.4l] KITA[więcej na moim wątku].Ona też była przerażona i nawet nie jadła po tym jak zostawiła ją jej pani a teraz baraszkuje z małymi jak młódka.Jeśli sytuacja nie rozwiąże się pomyślnie-to zapraszam.

[magdalena99]

Ponieważ nie przyjeżdzają do mnie dwa pingwiniaste footra mogę przyjąć koteczką do swoich maluchów-one nie są zaczepialskie ani jakieś agresywne-raczej ciekawskie-siedzi z nimi jeszcze jedna koteczka [ok.4l] KITA[więcej na moim wątku].Ona też była przerażona i nawet nie jadła po tym jak zostawiła ją jej pani a teraz baraszkuje z małymi jak młódka.Jeśli sytuacja nie rozwiąże się pomyślnie-to zapraszam.

Byłoby super
Tyle że to strasznie daleko

[J.D.]

Mogę dofinansować częściowo pociąg lub coś tam innego....

[Etka]

biedna kiciunia, normalnie historia jak z bura Lusia.
Oby tak samo szczesliwie sie zakonczyla.

trzymam kciuki za Pollyanne, i jej sobowtor Florka tez trzyma kocie pazurki by udalo jej sie tak samo.

[joluka]

Mogę dofinansować częściowo pociąg lub coś tam innego....

ja też w razie czego dorzucę się do transportu, jeśli będzie potrzeba!

[magdalena99]

Mogę dofinansować częściowo pociąg lub coś tam innego....

Myślę, że kasa się znajdzie - cioteczki już się deklarują
Ja miałam raczej na myśli stres związany z tak długą podróżą
Dziewczyna jest w kiepskim stanie psychicznym i nie wiadomo jak zareaguje