ŚL: Radliniątka - Willy'ego czeka operacja...pomoc potrzebna

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lip 28, 2010 9:38 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

Dostalam odpowiedź - taki zabieg może kosztować do 600zł.
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Śro lip 28, 2010 10:13 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

Dołożę do zabiegu, żeby tylko mały nie cierpiał. :(

Pytałam parę osób o domki. Nikt nie chce kota. Do tego patrzą na mnie jakbym nie wiem co proponowała. :evil: Na dodatek koleżanka dzwoniła dzisiaj do pracy czy nie chcę dzikiego, małego kota, który siedzi w garażu jej znajomego.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lip 29, 2010 9:18 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

Kacperek waży już 1200g, jest pogodny i ma mnóstwo energii. Wsuwa pół małej puszki dziennie, a jak sobie zje, to dostaje ADHD. Zaczepia Zołzę, próbuje na nią polować, ale ta się nie daje. Fuczy jeszcze na niego, ale przychodzi już grzecznie na noc do domu, daje się pogłaskać i nie fuczy na nas. Może się jeszcze dogadają? ;)
Idę dziś z małym do weterynarza, bo katar go męczy niestety. Dostał antybiotyk taki co działa 2 tygodnie a teraz pewnie dostanie też taki do podawania co 2 dni. Zauważyłam, że częste wycieranie noska mu pomaga- mniej wtedy smarka i widać łatwiej mu się oddycha. Uszka ma też ładniejsze, ale to się musi jeszcze fachowiec wypowiedzieć.

Mam nadzieję, że znajdzie się dom dla pozostałych. Potrafię sobie wyobrazić, że taka gromadka nie pozwala się ruszyć :I

Ropuch

 
Posty: 3
Od: Śro cze 23, 2010 12:43

Post » Wto sie 03, 2010 14:51 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

Kociaki rosną jak szalone, z dnia na dzień ich szanse maleją :roll: W związku z tym chcemy zrobić allegro wyróżnione i jeszcze kilka innych ogłoszeń opłacanych, ale konieczne są dobre i nowe zdjęcia oraz opisy kocurków przebywających u bluerat i Jagody (robiłam jej przed wyjazdem, ale teraz to nie ta samo kociątko, tylko kobitka się z niej robi 8O ), żeby kasa nie poszła na marne. Do końca tygodnia mogę podjechać w każdej chwili zrobić im zdjęcia. Zasiedziało się towarzystwo, za dwa dni Jagoda będzie u mnie 2 miesiące.

Co do Jagody: oczy troszkę łzawią, świszczenie nadal, ale nie ma kataru. Oddycha normalnie, a świszczy dopiero jak coś wącha - może ma uszkodzona przegrodę kaskaderka jedna :roll: Urosła przez tydzień mojej nieobecności ogromnie, waży już 1150 g. Tymczasowo opiekunka określiła ją jako bezproblemowego kotka. Ładnie załatwia się do kuwety - skończyło się lanie w łóżko :ok: więc nie muszę jej już zamykać w klatce i prać co rusz łóżka i pościeli :evil: Zajada się ze smakiem suchą karmą, która bardzo jej służy w porównaniu do whiskas'owych puszek. Oczka niestety bez zmian. Nie wiem czy ktoś ją zechce :roll: a ze względu na jej wrodzoną ciekawość, żywiołowość oraz coraz większe możliwości fizyczne, ciągnie ją okropnie na balkon i za balkon :roll:

Nie pamiętam już gdzie widziałam allegro cegiełkowe, ale wprowadziłabym tam drobną modyfikację: dodałabym zdjęcia chorych kociąt. Nie jako cegiełki, ale żeby zobrazować opis sytuacji.

Edit: Zdjęcia i opis Jagody do allegro

Obrazek

http://i805.photobucket.com/albums/yy33 ... ane321.jpg
http://i805.photobucket.com/albums/yy33 ... ane308.jpg
http://i805.photobucket.com/albums/yy33 ... ane342.jpg
http://i805.photobucket.com/albums/yy33 ... ane324.jpg

Jagoda to ok. 12-14 tygodniowa kotka. Mimo nieciekawego życiowego startu jest niesamowicie wesoła i odważna. Roznosi ją energia, wszędzie jej pełno i zawsze stara się być blisko ludzi lub innych zwierząt. Lubi się wylegiwać w łóżku i wygrzewać w słoneczku w przerwach miedzy szaleńczymi zabawami. Uwielbia bawić się zarówno z psami, kotami jak i ludźmi. Nauczona jest korzystać z kuwety oraz jeść suchą karmę. Jest odrobaczona, w najbliższych dniach będzie zaszczepiona. Niestety po przebytym kocim katarze został jej ślad na jednym oczku.

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto sie 03, 2010 22:44 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

ja zrobiłam narazie zwykłe allegro http://allegro.pl/show_item.php?item=1175054180, ale wyróżnione myslę jest konieczne, a to już z lepszymi , nowszymi zdjęciami młodzieńczej trójki.... szczególnie Wadim wypiękniał :)

aa.. Maja Eweilny poszła dziś do cudownego domku.... po perypetiach z grzybicom i przepadłej szansie na adopcje trafiła w cudowne ręcę.... nowa Pani poszła z nami do weta i zapłaciła 48 zł za preparat na grzybice i świerzba mówiąc że to już jej kicia .... oby reszta szybciutko znalazła domki

Betta

 
Posty: 703
Od: Nie lut 21, 2010 21:53

Post » Śro sie 04, 2010 8:37 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

dziewczyny powiedzcie jaki antybiotyk jest dobry na oporny koci katar? maluchy z tego co wiem byly bardzo chore :( niestety moja kotka eż taka oporna na leczenie jest
gerardbutler
 

Post » Śro sie 04, 2010 12:58 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

Psi beta-glukan dostepny u weta dobrze podnosi odporność. Skuteczny i niedrogi, a tabletek mnóstwo.Podawałam 1/4 tabletki dziennie na dorosłego kota.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro sie 04, 2010 23:15 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

gerardbutler pisze:dziewczyny powiedzcie jaki antybiotyk jest dobry na oporny koci katar? maluchy z tego co wiem byly bardzo chore :( niestety moja kotka eż taka oporna na leczenie jest

Z mojego mega skromnego doświadczenia i obserwowania to powiem jedno: różnie bywa. Jagodzi się oczy się poprawiły, ale doustny antybiotyk był odstawiony. Willow dostawała cykloferon viewtopic.php?f=13&t=112425

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw sie 05, 2010 8:41 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

Kacperek, zdrowiej łobuzie ;-)
a za resztę trzymam kciuki mocno mocno.... o zdrówko i nowe super domki!
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Czw sie 05, 2010 20:36 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

bluerat, co mam wpisac w opisie willy'ego do ogłoszen ???

Betta

 
Posty: 703
Od: Nie lut 21, 2010 21:53

Post » Czw sie 05, 2010 20:39 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

Jagoda została dziś zaszczepiona - dzięki bluerat :ok:

Dziś byłam robić maluchom zdjęcia, trochę kiepskie światło i brykać im się chciało :ryk: ale coś wyszło.

Wadim

Obrazek

Tytus


Obrazek

Willy

Obrazek

Więcej zdjęć http://s805.photobucket.com/albums/yy335/kmlz/Koty/

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt sie 06, 2010 12:54 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

Zdjęcia maluszków wyszły super jak na warunki oświetlenia ;)

Żeby tylko ktoś wreszcie dzwonił i adoptował małe!
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Pt sie 06, 2010 16:56 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

wyróżnione > http://allegro.pl/show_item.php?item=1179672731

bluerat sprawdz prosze te opisy ....zmyśliłam co nieco ... jakby co to zmienie

Betta

 
Posty: 703
Od: Nie lut 21, 2010 21:53

Post » Pt sie 06, 2010 17:16 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

W opisie Willy'ego są literówki. Przy pozostałych chłopakach nie pisałabym o kk - szczegółowe info to jak ktoś już zadzwoni. Zmień też w opisie Jagody, że zaszczepiona.
Opisy Twoich kotek moim zdaniem są mocno odstraszające. A już jak chcesz szukać im domu wychodzącego w bezpiecznej okolicy, to przygotuj się na przedłużenie tymczasu - a może lepszy blok niż pod blokiem w Radlinie :roll:

Wieczorem dorobię ogłoszeń, pozostaje trzymać kciuki :D

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt sie 06, 2010 17:54 Re: ŚL: Radlińskie maluchy ciągle chore - potrzebne fundusze!

zmieniłam wszystko prócz opisu moich kocic..... powiem że czarno widze ich socjalizację....sa u mnie juz 6 dni i podchodzą tylko kiedy "skacze obok mnie myszka", każdy gwałtowny ruch i oczy jak pimpongi z odskokiem na metr... mówiłas że u małej waszki maluchy podobnie reagowały , tylko że one były o połowe młodsze, a w tych kocicach jest o miesiąc więcej nieprzyjemnych doświadczeń z ludźmi którzy rzucali w nie patykami i przeganiali...... rozmawiałam z moja wetka dzis...troche sie zna na kotach i jej zdaniem one sa w okresie takim żeby przekonac sie jeszcze do bliskości z człowiekiem ale nie na zasadzie dotyku.....
u mnie moga zostać do ok 10ego, jesli nie bedzie żadnych postępów to mysle nie ma co korzystac z dt o którym wspominałam ( i tak tylko dla 1 koci) i znaleźć im bezpieczne miejsce na łonie natury... z dozorem człowieka oczywiście i napewno nie w RAdlinie.... w Rybniku jest jedno takie miejsce musze tylko zweryfikować ile tam jest kotów póki co i czy dokarmia je ktoś odpowiedzialny...w kazdym razie mój znajomy miałby na nie oko bo mieszka za płotem...

póki co próbuje dalej je socjalizować....

aa nie wyobrażam sobie ich zamieszkania w bloku, kiedy omijają człowieka łukiem bądź zadzierając podłogi.... juz wole jak skacza w krzaki oszalałe czując wolność, która daje im możliwość ucieczki

Betta

 
Posty: 703
Od: Nie lut 21, 2010 21:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 111 gości