
Zobaczymy jak będzie u mnie w domu z Suzi, jak będzie wielka awantura to ją odstawię do Ciebie...ale mam nadzieję TZ tydzień wytrzyma
Niebawem zrzucę Ci kociaki od Zdenki, na początku tyg. jeszcze trochę dzikują, ale dobrze rokują

oba czarno białe, dziewczynka bardziej płochliwa ale wzięta na ręce nie gryzie

chłopak lubi drapanie i mizianie, ale jakoś nie mam jeszcze odwagi brac go na ręce

u Pani Zdeni w klatce czują się bezpieczne...nawet nie bardzo chcą z niej wychodzić...czasem wycupną ale jak coś się dzieje to pędem do klatki spowrotem...myślę że w tej klatce Ci je przekaże

Ich mamusia która nie może dojść do siebie po sterylce jest razem z nimi w pokoju, siedzi w transporterku, jest otwarty ale ona tam siedzi, wczoraj włożyłam jej na chwilę jej córcie

wylizała jej łepek ale maluch ma inne sprawy na głowie niż przesiadywanie ze "starą" za to chłopaczek na mamę w ogóle nie reaguje, niewdzięcznik

ona cała noc latała koło zamkniętej piwnicy w której on był uwięziony...
Chłopaczek ma więcej czarnego niż białego, i lekko przedłużony włos, śliczny jest

dziewczynka..wklejałam zdjęcie w wątku Hallerowym, ma białą smugę idącą przez cały łepek
