MiauKot(66+2):Center, Miaukotek i Kacper w domach! :D-98.

[Barbara Horz]

aassiiaa to se pośpiewałyśmy Idę spać, bo jakoś nikt tu ze mną nie chce gadać
Mysza, jesteś tu jeszcze, bo jakoś na zmianę ktoś tu znika

[Adria]

Tricolorka, która jest u mnie na imię ma Maja. Tak miała wpisane w książeczce i jakoś tak do niej pasuje, więc nie zmieniałam Straszny przytulak jeśli chodzi o ludzi, natomiast widać, że przerażona jest całą tą sytuacją. Znalazła sobie miejsce w szafce pod zlewozmywakiem i tam sobie przesiaduje. Je, ale porcje jak wróbelek. Ona wogóle jest strasznie malutka, drobniutka.
Wieczorem postaram się porobić fotki, bo wtedy dziewczyna robi się odważniejsza i wychodzi z ukrycia.

Koteczka od p.Ali, jak już Basia pisała ma się całkiem dobrze. Cieszymy się tym bardzo, bo nawet sam wet mówił, że zabieg jest trudny i bardzo bolesny dla kota. Na początku przyszłego tygodnia pojedziemy wyciągnąć szwy. Koteczka jest u p.Ali tymczasowo i też szuka domu. Jest bardzo łagodna i dla ludzi i dla innych zwierząt. Więcej o niej napisze po następnej wizycie u weta, bo przyznam się, że ostatnio wszystko działo się trochę na wariackich papierach i nawet nie zorientowałam się w jakim wieku może być

Dzisiaj do swojego domu ma jechać Tess. Pani przygotowywała się już od dłuższego czas, ale oczywiście, żeby nie było zbyt prosto Tess od rana kicha, smarka, oczko się zapaskudziło...no i nie wiem co z nią zrobić Pani wie o jej problemach zdrowotnych , o tym, że jest delikatną koteczką i deklaruje, że doleczy ją u siebie. Porozmawiamy na żywo i wtedy zdecyduje.

[Barbara Horz]

W bloku, gdzie zaginął Buster nikt kota nie widział. Mama mojego informatyka, która tam mieszka, przeprowadziła rozmowy z sąsiadami. Mieszkańców bloku bardzo poruszyły nasze ogłoszenia i jeżeli tylko kota tego lub podobnego zobaczą na pewno będą dzwonić. Tam jak się okazuje mieszka dużo osób kochających zwierzaki, a tacy jak wiemy reagują i widza jak coś nowego się pojawi. Zresztą te osoby z którymi rozmawialiśmy mówili nam o kotach, które tam bytują i sami te koty widzieliśmy, więc wiedzą co w okolicy się dzieje Niestety to wszystko tylko potwierdza nasze obawy, że kotu musiało przytrafić się coś innego niż niekontrolowane wyjście z mieszkania Tylko jak się tego dowiedzieć. Może my go szukamy zupełnie nie tam, gdzie powinniśmy.

[aassiiaa]

Oświadczam wszem i wobec, że jak mamy KRS to zamierzam odjajczyć Piniego i zrobić mu badania wszelakie. Sierść mu odrasta, ale jakoś to wszystko nie daje mu i mnie spokoju.

Oczywiście jakby się znalazła Dobra Dusza coby to zasponsorowała i przelała pieniązki na konto, które dzieki temu, że mamy KRS możemy ujawniać to będę wielce wdzięczna a Pini postara się znieść to wszystko po męsku z trzęsącymi sie oczami

[Manu]

Jako, że przede mną ciągle ten chol...y PIT do wypełnienia to teraz mam dylemat. Wpisywać należy dalej te dane:

Nazwa OPP: MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT - VIVA!
Numer KRS: 0000135274
informacje uzupełniające: "MIAUKOT"

czy jakieś nowe, skoro jest już KRS przyznany ? Jeśli tak, to jaki ?

[aassiiaa]

Jako, że przede mną ciągle ten chol...y PIT do wypełnienia to teraz mam dylemat. Wpisywać należy dalej te dane:

Nazwa OPP: MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT - VIVA!
Numer KRS: 0000135274
informacje uzupełniające: "MIAUKOT"

czy jakieś nowe, skoro jest już KRS przyznany ? Jeśli tak, to jaki ?

Do PIT-u należy podawać zacytowane dane.

[EwKo]

Kurcze... w zeznaniach opiekunów tylko to "niekontrolowane wyjście" się chyba zgadzało...
Tydzień poza domem.
Z jednej strony jest Eulalka, która się znalazła, z drugiej Forte - po której słuch zaginął Bardzo bym chciała, by Buster dał się znaleźć

Maja? Ładnie Mocne kciuki za domek Tess

Idę spać, bo jakoś nikt tu ze mną nie chce gadać

... Możesz nucić na AAAaaa...lbiś? Aaaaa....thena? Aaaa...zara? Itp. Wiadomo, o sso chozzzi

Czy te dwie koteczki: uchatkę i Maję wciągać na listę na 1. stronie wątku? Kotka po operacji trochę Ordonkę przypomina... Miała "incydent" z bronią, który pozostawił ślad na jej prawej bodajże skroni. Tak mi się skojarzyło.

I też jeszcze PIT-u nie rozliczyłam
Nienawidzę tych rubryczek i cyferek, i w ogóle

[EwKo]

Mam fociaka Mai.
Jest śliczna

Ada nie ma netu, a ja kabelka, coby fotę zrzucić z komóry na kompka Znaczy kabelek GDZIEŚ jest... Po prostu chwilowo nie funkcjonujemy w tej samej czasoprzestrzeni .

Mówiłam, że Maja jest śliczna?

[Barbara Horz]

EwKo ja o tak późnej godzinie to nawet nie wiem co myślę, a co dopiero co piszę, więc pozostaje mi tylko nucenie

aassiiuu ja wiem, że potrzeba wyciachania Piniego jest coraz to większa, ale nie mamy jeszcze NIP-u, co byś mogła dostać fakturę Zanim dostaniemy NIP to muszę złożyć wniosek o Regon. Cały dzień go dziś wypisywałam, no może nie cały a w czasie przerwy w pracy, ale i tak z nim nie zdążyłam do GUS-u Oczywiście fundusze jak najbardziej można już zbierać na konto fundacyjne, bo jest już bliżej niż dalej do całej papierologii

PIT-u też jeszcze nie rozliczyłam. Nie wiem na co czekam, pewnie jak zawsze na ostatni moment

Poza tym chcę podziękować w imieniu kociastych Batce za paczuszkę dla Gabona i Lenki

Koty bardzo się ucieszyły co widać na załączonym obrazku :




Co by tu na szybko zjeść ?



Może nikt nie patrzy i mi się uda coś wykraść ?



Czerwonej myszki jeszcze nie jadłam



Ciekawe, czy mi coś zostawią ?


Będę pilnować paczuszki w ukryciu



A ja wejdę do środka i się nie podzielę



No może myszkami ewentualnie

[aassiiaa]

Basiu to co napisałaś o papierkach wcale mnie nie ucieszyło

[Barbara Horz]

To cię pocieszę MAMY REGON ! - tak od ręki dostałam

Mnie ta papierologia też nie cieszy, bo wczoraj znowu wydałyśmy kupem kasy na żwiry i karme Ja mam do badań znaczną grupę kotów, które podejrzewam o problemy urologiczne. Do tego dziś po raz kolejny widziałam Gabona w kuwecie jak niby coś robił, a nic nie zrobił. Nie mam pojęcia czy ma problem z qpalem, czy siu. Jutro jestem cały dzień w domu i mam zamiar zamknąć go na osobności w pokoju z kuwetą . Zobaczymy co z tego wyjdzie, o ile strzymam to więzienie, bo on bardzo nie lubi być sam To wogóle dziwne, bo on jest wesoły, biega i dopomina się głasów. Dziś szczotkowałam rano mojego Maćka, który lubi się zakłaczać i Gabon wrył się między Maćka, a szczotkę i musiałam go wyczesać, bo mi rękę pazurami łapał jak szczotkowałam nie jego
Przydało by mi się więcej rąk do szczotkowania kotów. Wszystkie koty u mnie uwielbiają się czesać w przeciwieństwie do psa, który nie znosi, a ma długą sierść i się kołtuni

Wczoraj z zakupów o mało co nie wyszłyśmy z Adą z kotami Ada nawet rzuciła do faceta "koleżanka ma w torebce kota" , a ten z podejrzeniem popatrzył na moja torebkę Muszę następnym razem zabrać aparat i porobić fotki tym małym scurom One są boskie Ja wiem. Nie jestem normalna

[EwKo]

A ja wejdę do środka i się nie podzielę

Czyżby Gabonik?


Cieszę się, że z regonem poszło tak szybko
Miła odmiana!

Fotka Mai:

[Barbara Horz]

Maja śliczna, ale faktycznie kruszynka.

Dziś znowu cały dzień grzebię się w papierach. Już chyba wolę kuwety zmieniać

Od kilku dni Marcel jakiś niewyraźny. Dużo śpi i nie chce się bawić z psem. Jak na zdiagnozowanie choroby trochę mało, ale normalnie też nie jest. Któryś kot rzyga mi od kilku dni wodą, nie śliną, ale właśnie wodą. Może to Marcel, ale go nie przyłapałam. Od wczoraj robię mu kurację odkłaczającą bezo-petem. Dziś jeszcze mi żaden nie narzygał, więc może trafiłam

Ponieważ zaczął się pchli okres bardzo by nam się przydał Frontline w sprayu. Nie wiem kiedy on tak podrożał. Psu dałam na kark strongholda to może lokatorów nie przyniesie, ale w razie czego nie mamy nic co by szybko zaaplikować. Zapasy nam się pokończyły

[Manu]

Uff, PIT rozliczony... Wkurza się człowiek, że tyle kasy oddaje do fiskusa, ale zawsze sobie mówię, że jest jeden plus - im więcej im oddać trzeba, tym większy 1% z tego zabieram dla innych

[Barbara Horz]

Manu, wielkie dzięki
No i dobrze, że mi przypomniałaś, bo ja też muszę PITa rozliczyć i miałam to właśnie dziś zrobić, a mi się zapomniało