» Pt maja 28, 2004 23:19
Dzis wieczorem zaczęła samodzielnie chodzić. Idzie tam, gdzie łapki poniosa, czasami troche zaczuci w prawo lub lewo, ale stale do przodu, nie bacząc na przszkody.
Wygląda trochę jak nakręcony kotek, bo wpada na nogi od stołu, krzesła, biurko, sciany
Czasami łpaki sie podwijaja Pies idzie za nią i obwąchuje ja pod ogonem.
Nastepny cel - jedzenie samodzielne i kuweta.
Dzis rano karmienie jej zajęło mi prawie 40 minut. Wstałam dzis o 5.00, bo jeszcze musiałam rano wyjsc z psem. do pracy pojechałam o 7.15. Tyle czasu mi to wszystko zajęło.