K-rk,maluchy z 1000-lecia, z Kłaja, ze schronu już u nas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 01, 2009 13:53

Markowi dzisiaj też udało się pogłaskać to dymne stworzenie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 01, 2009 13:58

Tweety pisze:Markowi dzisiaj też udało się pogłaskać to dymne stworzenie


Marek ma chody u kotow
jak widzialam jak sie w niego wtula i przytula to male bure uciekajace cos z klaja to ja dziekuje
on ma jakies inne biopole albo nie wiem co ;)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 01, 2009 14:42

Tweety pisze:
markopolo00 pisze:w niedziele ja obsługuje Wielopole mam służbę


milu, nie musisz przychodzić w niedzielę


Nie doczytałam i przyszłam, ale co tam :)


BarbAnn pisze:Marek ma chody u kotow
jak widzialam jak sie w niego wtula i przytula to male bure uciekajace cos z klaja to ja dziekuje
on ma jakies inne biopole albo nie wiem co Wink


i byłam tego świadkiem, bo wczoraj jak próbowałam przynajmniej dotknąć któreś kocisko po lewej, to reakcją były fuki, syki i drapki, ehhh... Panie Marku, pan ma naprawdę niesamowite podejście do kotów :) Ale dziś mi się udało na maksa wymiziać bure cudeńko po prawej :twisted: I nie wiem, czy czasem nie słyszałam tam traktorka :D Aha, no i niestety to cudeńko po prawej wymiotowało...

milu

 
Posty: 4086
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 01, 2009 14:52

czy ja mogłabym prosić o pożyczenie 2 transporterów na 9 marca? mam umówioną sterylke dziewczynek, tylko nie mam ich w co zapakować :oops: mam tylko jeden transporter i pojedzie w nim Arbuz, który zdecydowanie dorósł :evil: i wdzięczy się do behemota :roll:

aania

 
Posty: 3266
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Nie mar 01, 2009 18:45

ja z innej beczki
Oren jeszcze czeka...
opis z ostatniego wątku:
"1. kocurek, który postanowił, że nie będzie wstawał, leży i sika pod siebie, łapki już w odleżynach, nie wstaje tez do jedzenia, z podstawionej miseczki je tak, że aż sie dławi"
zdjęcia Basi
Obrazek
Obrazek

Oren robi się coraz bardzie wycofany, coraz gorzej z jego psychiką, już nawet nie chce się dawac głaskać, teraz trzeba mu wkładać miskę pod koc lub kołdrę i wtedy coś zje, nie wychodzi na wybieg, wogóle nigdzie spod tego koca nie wychodzi

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 01, 2009 19:00

kastapra pisze:Tunisiu a co z tym kocurkiem po wypadku co siedział w ambulatorium z Mikołajkiem ['] ?
Filon nadal za szafką :(


z Pasterem lepiej, ranka nad okiem się goi, ma pęknięte podniebiebie, dostaje też lek na poprawę krążenia mózgowego, bedzie że tak powiem trochę "do tyłu" ale jest strasznie kochany
Obrazek
Obrazek

jest wykastrowany

nie żyje natomiast karzełkowata Majeczka..
reszta na watku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81 ... start=1275

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 01, 2009 20:46

Misiamilusia na parapecie
ona caly czas siedzi i patrzy przez okno
Obrazek

miseczki z mokrym zanosze jej na okno
te pare tyg w klatce poskutkowalo tym ze ona juz nie syczy, nie szczeka na mnie, nie chce bic lapką
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 02, 2009 0:15

BarbAnn pisze:Misiamilusia na parapecie
ona caly czas siedzi i patrzy przez okno
Obrazek

miseczki z mokrym zanosze jej na okno
te pare tyg w klatce poskutkowalo tym ze ona juz nie syczy, nie szczeka na mnie, nie chce bic lapką


ależ ona wyrosła i oczka normalne a nie takie obłąkane ze strachu :)

to co znowu w tym schronie to po prostu :strach: :strach: :strach:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 02, 2009 8:22

Kotki z Wielopola obsłużone
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Pon mar 02, 2009 8:36

Misiamilusia tupta w nocy po domu.Odwazyla sie przyjsc na łózko pomimo mojej w nim obecności, aby się przytulić do Srebka i zasnąć.
Tupta za nim na krótkich łapeckach :)
Do ręki nie podejdzie ale pozbyła się tych stanów lękowych .
I zaczynam ją intrygować.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 02, 2009 8:45

BarbAnn pisze:Misiamilusia tupta w nocy po domu.Odwazyla sie przyjsc na łózko pomimo mojej w nim obecności, aby się przytulić do Srebka i zasnąć.
Tupta za nim na krótkich łapeckach :)
Do ręki nie podejdzie ale pozbyła się tych stanów lękowych .
I zaczynam ją intrygować.


i to najważniejsze :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 02, 2009 18:20

Wielopole strona prawa
Jeden kotek
Obrazek
Obrazek
zostawiła dziwną niespodziankę
chyba zobaczyła własną kupkę i sie zwymiotowała
Obrazek
Lewa strona
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Pon mar 02, 2009 18:48

to jest pawik z kłakami
Wida jakiś kot się "zatkał"
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 03, 2009 0:37

niestety, podrostek Artuś, który jest u Basi musi zamieszkać gdzieś gdzie będzie kotem schowanym przed ludźmi ale będzie miał kocie towarzystwo. Nie mam już pomysłu co z nim zrobić :(

Karola odwiozła dzisiaj do swojej pracy Hektorkę i ... Wiki, to ona w ogóle nie rokowała na oswojenie, przeciwnie do swojej mamy Wery, która wróciła na Wielopole. Dezerter został dzisiaj wykastrowany więc jeszcze, zostanie chwilkę w Chironie. Jutro jadą kolejne na ciachnięcie, o ile nic się nie pochrzani

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 03, 2009 19:41

Tweety pisze:niestety, podrostek Artuś, który jest u Basi musi zamieszkać gdzieś gdzie będzie kotem schowanym przed ludźmi ale będzie miał kocie towarzystwo. Nie mam już pomysłu co z nim zrobić :(

Karola odwiozła dzisiaj do swojej pracy Hektorkę i ... Wiki, to ona w ogóle nie rokowała na oswojenie, przeciwnie do swojej mamy Wery, która wróciła na Wielopole. Dezerter został dzisiaj wykastrowany więc jeszcze, zostanie chwilkę w Chironie. Jutro jadą kolejne na ciachnięcie, o ile nic się nie pochrzani


hmm, a ona nie miała chorego oczka? Ta Wiki mam na myśli...

A u mnie nadal piekło, jak nie jakieś nauki to walka z Krzyśkiem. Kaska za wszelką cene chce pokazac, że m usi sobie pójść - wyrwała kolejny klawisz w laptopie Krzycha ... :(
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Blue, kasiek1510 i 160 gości