NIEdoSCHRONISKA/ DT u Formicy/Potrzebna pomoc w ogłoszeniach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 08, 2009 22:48

agnezs pisze:U mnie marmurka może jeszcze pobyć :wink:
Balbinka jest chyba w gorzej sytuacji czasowej, więc trzymam za nią i za Was kciuki :!:
A transport zawsze się znajdzie :ok:


Agnezs, dzieki za wsparcie :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie lut 08, 2009 22:58

agnezs pisze:U mnie marmurka może jeszcze pobyć :wink:
Balbinka jest chyba w gorzej sytuacji czasowej, więc trzymam za nią i za Was kciuki :!:
A transport zawsze się znajdzie :ok:


Też kiedyś twierdziłam że jeden kot mi wystarczy... :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie lut 08, 2009 22:59

Zdecydowaliśmy się już wcześniej, o charakterze wyczytałam w topicu co mogłam więc jak najbardziej na tak (zwabiło nas to nakolankowe mizianie 8)
Czekałam, można by rzec, tylko na posta Agnezs :)

Jeśli mogę w taki sposób pomóc jakiemuś kociakowi, niech to będzie Balbinka :)

btw. nie mogę obiecać, że to imię długo się utrzyma :oops: Zawsze jak widzę jakiegoś zwierzaka, to nazywam po swojemu :twisted: Po prostu widzi się taki pyszczek i taka żaróweczka się zapala...
Z góry proszę o przebaczenie jeśli tak się stanie :)

eless

 
Posty: 11
Od: Nie lut 08, 2009 12:02
Lokalizacja: wawa

Post » Nie lut 08, 2009 23:07

eless pisze:Zdecydowaliśmy się już wcześniej, o charakterze wyczytałam w topicu co mogłam więc jak najbardziej na tak (zwabiło nas to nakolankowe mizianie 8)
Czekałam, można by rzec, tylko na posta Agnezs :)

Jeśli mogę w taki sposób pomóc jakiemuś kociakowi, niech to będzie Balbinka :)

btw. nie mogę obiecać, że to imię długo się utrzyma :oops: Zawsze jak widzę jakiegoś zwierzaka, to nazywam po swojemu :twisted: Po prostu widzi się taki pyszczek i taka żaróweczka się zapala...
Z góry proszę o przebaczenie jeśli tak się stanie :)


o jejciu, to wspaniale, Eless - co do imienia to na pewno do nowego tez sie przyzwyczai, to młoda koteczka, ledwo co od ziemi odrosła :lol: to Wy jako jej nowi Duzi decydujecie :D
czyli dzwonisz jutro do Doroty i szukamy transportu? musicie ustalic jak przewiezc małą.. może Dora bedzie chciala to zrobic osobiscie, zeby jeszcze troszke na zywo Was oblukac :P :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie lut 08, 2009 23:09

No to super wieści :D

A my szukamy dalej :wink:

kinga w. - trzeba mieć jakieś zasady w życiu :lol:

agnezs

 
Posty: 327
Od: Czw lip 06, 2006 7:58
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie lut 08, 2009 23:55

:D :D :D
nesca

nescayork

 
Posty: 271
Od: Nie kwi 13, 2008 23:03
Lokalizacja: Polska

Post » Pon lut 09, 2009 0:59

Eless, możesz do mnie dzwonić o każdej porze dnia i nocy :D Porozmawiamy. Interview Cię nie minie :twisted: :wink: Mogę Ci podać numer stacjonarny, jeśli chcesz. I nie obraź się proszę, gdybym poprosiła kogoś o wywiad środowiskowy i poznanie Ciebie :oops: Balbinka jest naprawdę fajną koteczką. We wtorek jedzie na sterylizację, kilka dni minie, zanim będzie gotowa do podróży.

Co do transportu. Nie dam rady raczej dojechać do Warszawy :oops: Pojedziemy z tatą do Brzeska, zawieźć Ptysia do Kingi. To ze 150 km od Zawiercia. A Warszawa... drugie tyle.. We wtorek do Krakowa. Jak Ptysio dojdzie do siebie po kastracji, myślę, że to będzie parę dni, zawieziemy go Kindze. Dla Balbinki byłby potrzebny forumowy transport. Patrzę jeszcze ceny biletów do Wawy, ale nie wiem, czy dam radę. Ok. 100 zł to wychodzi i 3 godz. pospiesznym. Przemyślę to jeszcze.

Co do tego, że będzie płakać za nami... Też tak myślę, że może. Nie zna innego życia i bardzo mi przykro, że musimy się rozstać :cry: Już dzisiaj proponowałam tacie poszukać domu Koce zamiast Balbi... Ale też żal. Naprawdę nie jest to łatwa decyzja :cry: Balbinka śpi z moim tatą w łóżku.
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pon lut 09, 2009 1:53

Ale w sumie wszystko jest na dobrej drodze i to mnie cieszy :)

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Pon lut 09, 2009 10:03

Tyzma pisze:Ale w sumie wszystko jest na dobrej drodze i to mnie cieszy :)



Jak dobrze!! Super!!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 09, 2009 10:35

Jeśli będzie kochana i pieszczona,to bez problemu się przyzwyczai... :ok:
nesca

nescayork

 
Posty: 271
Od: Nie kwi 13, 2008 23:03
Lokalizacja: Polska

Post » Pon lut 09, 2009 13:00

Coś się już klaruje odnośnie Balbinki... Nic na razie nie mówię, żeby nie zapeszać :oops: Natomiast byłoby wspaniale, gdyby Balbi była w zakoconym domku.

Prosimy o kciuki

Podwójne, a nawet potrójne. Po 1 adopcja, a po drugie: bo jutro sterylizacja Balbisi i kastracja Ptysia. Się boję!

:ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Pon lut 09, 2009 13:03

:ok::ok::ok:
:ok::ok::ok:
:ok::ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 09, 2009 13:54

Jak mówiłam, mam nadzieję że nie tylko ja będę chcieć kicię i może znajdzie się jakiś bliski, zakocony domek. Bardzo bym chciała, ale po prostu nie mogę przygarnąć teraz 2 kociaków ;/ A tak by było chyba najlepiej dla niej...
Wiem, że to paradoksalne ale liczę się przede wszystkim z jej dobrem.

Więc póki sprawa się nie rozstrzygnie, wstrzymałam poszukiwania zwierzaka przez znajomych i rodzinę i czekamy, miejsce jak coś ma zaklepane.

Jakbyś chciała pogadać dora, to pisz bez obaw.
Trzymam kciuki za jutro!

eless

 
Posty: 11
Od: Nie lut 08, 2009 12:02
Lokalizacja: wawa

Post » Pon lut 09, 2009 13:57

:ok: :ok:
będzie dobrze

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Pon lut 09, 2009 16:02

eless pisze:Jak mówiłam, mam nadzieję że nie tylko ja będę chcieć kicię i może znajdzie się jakiś bliski, zakocony domek. Bardzo bym chciała, ale po prostu nie mogę przygarnąć teraz 2 kociaków ;/ A tak by było chyba najlepiej dla niej...
Wiem, że to paradoksalne ale liczę się przede wszystkim z jej dobrem.

Więc póki sprawa się nie rozstrzygnie, wstrzymałam poszukiwania zwierzaka przez znajomych i rodzinę i czekamy, miejsce jak coś ma zaklepane.

Jakbyś chciała pogadać dora, to pisz bez obaw.
Trzymam kciuki za jutro!


Dzięki :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 207 gości