Os.Piastów Kraków-Koty Rustie i Babci.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 16, 2007 16:01

Trafik. W tle brak warunków;) czy babcine rzeczy popakowane w reklamówki :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I Marmurka. Odsłona pierwsza pt. Tak mi źle z oczu patrzy :twisted:
Obrazek

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 16, 2007 18:28

TO JEST BYŁA DZIKUNKA? Maleńka zastraszona kocinka? Faktycznie, zajmuje dużo miejsca w Babcinym mieszkaniu :( A Cudo - Marmurkę widziałam dziś na żywo!!!!!
Czy domek dla Trafika odezwał się???????

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 16, 2007 18:33

Ciągle czekam...

Pola się wkurzyła, dały sobie po buzi i na razie spokój. Widocznie tamta kocica była bita, bo sobie dawała. Dziś dopiero wyszła spod szafy :( Rodzina dalej tęskni :( Będą decydować się jednak na drugiego kota, ale czekają na wyjątkową fajtłapę :wink:

A Trafik czeka dieta light za karę :twisted:

Bungo, żyjecie? :strach:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 16, 2007 19:06

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 16, 2007 19:56

Brawo Pola :twisted: Zołzie się należało. Tyle, że sama sobie wbrew robi... :( I niech się od Marmurki odczepi :evil:
Żyjemy, ale co to za życie... Szczegóły zaraz opiszę w wątku Bunga

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 16, 2007 20:23

Piękna Dziukunia vel Trafik

Jaka szkoda że ona nie rozumie że powinna się zaprzyjaźnić...
żal kotki, żal domku...
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon kwi 16, 2007 21:03

Rustie pisze:Ciągle czekam...

Pola się wkurzyła, dały sobie po buzi i na razie spokój. Widocznie tamta kocica była bita, bo sobie dawała. Dziś dopiero wyszła spod szafy :( Rodzina dalej tęskni :( Będą decydować się jednak na drugiego kota, ale czekają na wyjątkową fajtłapę :wink:

A Trafik czeka dieta light za karę :twisted:

Bungo, żyjecie? :strach:

To ja mam dla nich półroczna parkę-będą się zajmowały soba i zostawia dużego kota :D . I małe są, to sie dostosują :D Dobry pomysł?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 17, 2007 7:03

Tosza ja myślę że wyśmienity :ok:

A co słychać w sprawie która bardzo mnie interesuje? 8)


Jakby wszystkich kłopotów było mało jest kolejny problem :(
czemu nieszczęście nie chcą chodzić parami tylko przyłażą całymi stadami :( :roll:

Na działkach okociła się kotka -mama Gretki.
Maluszki mają około tygodnia, narazie są bezpieczne...kotka jest dokarmiana...ile jest maluszków nie wiadomo narazie.

niestety ich życie jest w niebezpieczeństwie...na działkach są gołębiarze, którzy już truli koty, nie sądzę żeby nagle odezwało się w nich sumienie :(


Kotka okociła się.....w kurniku. Ja to mam szczęście do kurnikowych kociątek :roll:

Pilnie potrzebny dom dla całej rodzinki !!!!!!!!
Kotka podobno w tamtym roku dawała się jeszcze głaskać, więc jest szansa że jest domową, wtórnie zdziczałą kotką.

ech...sezon uważam za rozpoczęty :( :( :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto kwi 17, 2007 8:46

Rustie, Rustie, a jakby nie chcieli mieć parki od Toszy, to ja mogę zaoferować Bertę - najspokojniejszy kot świata. Z moją wredną egoistyczną trójką dogadała się praktycznie pierwszego dnia :D . Poza tym to był ewidentnie domowy, abosolutnie bezproblemowy kot niewychodzący.

Berni, kurnikowym kociakom domku zaoferować nie mogę, ale kciuki choć mocno potrzymam :ok:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto kwi 17, 2007 12:14

Trafik jutro wieczorem będzie spać we wlasnym łóżku 8)
:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Poprzednich opiekunów pomolestujemy :twisted: Jeden kot na takim metrażu to dużo za mało :twisted:

Te kocięta to mój ogromny wyrzut sumienia :( Wiedziałam, że ona w końcówce ciąży, ale potem tak się wszystko pokręciło, że nie było jak łapać i przetrzymać :(

Za 3 tygodnie trzeba pomysleć co robimy :( Wcześniej nie ma co łapać, bo pomijajac "drobną" kwestię braku miejsca, boję sie że mamuśka je odrzuci i wtedy klops.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 17, 2007 12:32

Rustie pisze:Trafik jutro wieczorem będzie spać we wlasnym łóżku 8)
:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:


Super :ok:


Rustie pisze:Te kocięta to mój ogromny wyrzut sumienia :( Wiedziałam, że ona w końcówce ciąży, ale potem tak się wszystko pokręciło, że nie było jak łapać i przetrzymać :(

Za 3 tygodnie trzeba pomysleć co robimy :( Wcześniej nie ma co łapać, bo pomijajac "drobną" kwestię braku miejsca, boję sie że mamuśka je odrzuci i wtedy klops.


mam to samo, także mozemy się podzielić poczuciem winy, ale nie było szans złapać wszytskiego co w ciązy...jest jeszcze kotka na bazarku :(

teraz trzeba skupić się nad tymi maluszkami.
Też tak pomyślałam, za 3 tygodnie je zabrać...wrazie jakby matka odrzuciała już jest większa szansa że się odchowają...no i za 3 tygodnie zaczną wyłazić z kurnika.... :roll:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto kwi 17, 2007 14:50

[quote="Rustie"]Trafik jutro wieczorem będzie spać we wlasnym łóżku 8)
:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Rustie, jesteś WIELKA!!!!
Wysyłam Ci priv

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 13:13

przypominam nieśmiało że pilnie poszukujemy Domku tymczasowego dla kociąt z działek.

Najlepiej byłoby zabrać je za 3 tygodnie, jak już troszkę podrosną. Mama nie jest bardzo dzika, więc najlepiej będzie zabrać całą rodzinkę.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt kwi 20, 2007 20:27

Marmurka ma na imię Zuzanna 8)
2 domniemane kocurki z tej piwnicy to jej pierworodne jesienne córki. Urodę odziedziczyły po mamusi. Na białym tle jedna ma grafitowe łatki, a druga marmurkowe. Trzeba było nie kastrować, tylko pseudohodowlę zakładać :twisted:

Dziewczynki młodziutkie, niewiele ponad pół roku, próbują ciumkać mamę, a obie były już w ciąży:(

Na razie trochę dzikują, ale mamusia uczy, że człowieki fajne są i myślę że za dzień, dwa będzie dobrze 8) Zuzanna w zasadzie gotowa do adopcji, ale poczeka. Dziewczynki muszą mieć od kogo brać dobry przykład :)

Pola jest wściekła :twisted: :wink:
Ostatnio edytowano Wto kwi 24, 2007 16:11 przez Rustie, łącznie edytowano 1 raz

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 20:32

Joasia, Tosza - wstrzymajmy się z proponowaniem kotów. Rezydentka potrzebuje parę tyg by odzyskać równowagę psychiczną. A w rodzinie lekki rozłam: pan by chciał i to bardzo, a pani ma chyba juz dość.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, egw, Google [Bot], Gosiagosia, nfd i 81 gości