Byliśmy wczoraj u weta. Niestety nie została pobrana krew, ponieważ automat do morfologii jeszcze nie wrócił z naprawy z W-wy

Czekamy.Albinek wczoraj nie chciał jeść, znowu miał wysoką gorączkę

Po leku przeciwgorączkowym, gdy temp. spadła nawet dość sporo zjadł

Mały czas spędzą , albo na sofie, albo przyglądając się myszoskoczkom, albo w klatce królika

Biedny jest króliczek, bo jego łapka najpewniej jest złamana(pomimo usztywnienia bardzo spuchła).Walczymy z opuchlizną. Jak do jutra zmniejszy się, to pewnie będzie gips

Albinek bardzo polubił króliczka

, zauważyłam wczoraj jak przyciągał go łapkami i lizał mu główkę
