FA: Amelka i jej maluszki już w swoim domkach :) :)!!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 13, 2006 17:35

hop transporcik!!!


Amelia kicia czekam ...
Ostatnio edytowano Pon lut 13, 2006 17:41 przez Madzialenka, łącznie edytowano 1 raz

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Pon lut 13, 2006 17:37

Catrina ja mam nadzieję ze ty pamiętasz czyja Amelia jest co? :twisted:

ja tu walcze o transport jak lwica - nagabuję obcych ludzi, męcze znajomych i znajomych znajomych czy ktoś gdzies kiedyś - więc wiesz żeby się potem nie okazało ze musze se po kota przyjsć z policją :wink:

usciski dla dzikusek pędziwiatrów i dla ciebie Catrino - dzięki że się niemi zaopiekowałaś!!

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Wto lut 14, 2006 7:42

Transport transport gdzie jesteś?
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 14, 2006 9:33

Amelka i Naomi robią mi demolke w domu :D . Obie są nadzwyczaj żwawe i skoczne, coś niemożliwego po prostu. Wodzirejem jest Amelka. Czeka aż jakiś mój spokojny kot wejdzie do krytej kuwety, wchodzi na górę i wkłada łapy do środka i zaczepia :roll:. Ukąsiła Pisię w tyłek - Pisia załamana :oops: . Naomi szkoli się w sztuce syczenia a jeszcze nabyła sztuke głebokiego warczenia (myślę że to Pisia ją nauczyła). Chodzi taki maluch z kitą zawinięto na plecy i syczy albo warczy :roll: . Wszędzie ich pełno, ciągle biegają, skaczą, zaglądają wszędzie, nie da się za nimi nadążyć.
Wczoraj Naomi wycięła mi numer i zniknęła na 40 minut :roll: . Znalazła się w zamkniętej szafie gdzie sobie smacznie spała a ja zawału dostawałam :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Wto lut 14, 2006 9:44

Coś widzę, że mój Filip nie będzie miał łatwego życia z Amelią :?

ale nie szkodzi przyda się leniowi troszkę ruchu :wink: a z Amelią nie będzie znał ani dnia ani godziny kiedy mu ta małpa na głowę skoczy :lol:

Mam nadzieję (niewielką ale mam) że psa zostawi w spokoju? Bo on koty bardzo lubi ale jeśłi Amelia mu skoczy na plecki to nie wiem ... Pocieszam się że nie mam krytej kuwety :wink: Boję się jedynie o kwaity doniczkowe których mam około mnóstwo jak również moje zdjęcia w ozdobnych ramkach często szklanych :?: Catrina czy Amelia przejawia niezdrowe zainteresowanie wyzej wymienionymi?

A wogóle to, kurde, Catrina czy ty starasz się mnie zniechęcić do Amelki żebym np zrezygnowała z niej na Twoją rzecz co?
Podstępne plany podstępne ... :wink:

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Wto lut 14, 2006 10:06

Madzialenka pisze:Catrina czy Amelia przejawia niezdrowe zainteresowanie wyzej wymienionymi?

A wogóle to, kurde, Catrina czy ty starasz się mnie zniechęcić do Amelki żebym np zrezygnowała z niej na Twoją rzecz co?
Podstępne plany podstępne ... :wink:

Amelia jest skoczna i wszędobylska ale to bardzo zgrabna dziewczynka. Ona niczego nie wywaliła ale za to Pisia jak się wystraszy Amelki to owszem :wink: . Amelka nie ma kompleksów i niczego się nie boi więc pewnie pies też będzie prowokowany do zabawy :D .
Ona ma tyle radości w sobie że szok. rozruszała moje gnuśne koty.
Jak zniechęcam? Przecież to słodkie jest to co ona wyrabia :D . Wczoraj miałam gości (niezakoconych) i po prostu nie dało się o niczym innym mówić jak tylko o Amelii i Naomi bo ciągle coś robiły smiesznego :D .
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Wto lut 14, 2006 11:41

do góry!

drevni.kocur

 
Posty: 848
Od: Czw lip 28, 2005 9:54
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post » Wto lut 14, 2006 14:54

Catrina dla mnie strasznie zabrzmialy słowa " robia mi demolkę w domu" wiec pytam czy straszysz czy się roztkliwiasz :lol:
Wyjaśnione i jest ok

Bardzo dobrze że i Filip i Jocker bedą mieli pełne łapy roboty bo jak tak patrze jak oni całymi dniami śpią pies przy piecu kot pod kołdrą to normalnie paść idzie na dziób. Człowiek wychodzi z siebie zeby ich czymś zainteresowac a oni nic normalnie łypną okiem "aha pańcia sie wygłupia to niech sie wygłupia, z Bogiem"

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Śro lut 15, 2006 6:52

:catmilk:
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Śro lut 15, 2006 10:34

Amelia jest niesamowita :D . Czeka na mnie w przedpokoju, sprawdza co robię jak jestem w łazience albo w kuchni, wpycha buźkę do talerza, wszystkim się interesuje i wszystko sprawdza.
Wczoraj zlała Alberta Mordercę :D . Ale miał minę, hi, hi 8O .
Nie widziałam co takiego zrobił Albert ale na pewno podgryzał któregoś kota z białą sierścią bo miał kłębek w pysku, no i nagle zobaczyłam jak w panice zwiewał do swojego azylu na wysoką lodówkę a Amelia za nim! Wskoczyła na parapet i machała łapią i czekała jakiś czas na niego z taką miną że szok! a Albert się jej bał :D :D :D Głupi gangster.
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Śro lut 15, 2006 10:37

Wreszcie ktoś odpowiedzialny rządzi u ciebie w domu i przepędza gangsterów. Bardzo mi się to podoba a jeszcze bardziej że taka delikatna śliczna ale stanowcza panienka . :lol:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 15, 2006 16:27

Amelka hopaj hopaj na samiutką górę!!!


jeszcze nie wiem nic co z tym moim transportem :cry:

to jest nienormalne, że nikt nie jeździ z Poznania do Katowic - na pewno jakaś osoba jeździ tylko sie przyznać nie chce!!!! :cry:

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Śro lut 15, 2006 18:23

A Naomi juz u Corn i przygotowuje sie do jutrzejszej podrozy :(.
Mam nadzieje Pilania, ze bedziesz na nia czekala???

Zabierajcie szybko te kotulki od Catriny, bo ona ma na nie zgubny wplyw :roll: - u mnie sie tak niegrzecznie nie zachowywaly :twisted:!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro lut 15, 2006 19:46

oj to teraz Amelce będzie smutno bez córci :(

ja się staram jakoś do siebie Amelkę ściągnąć ale nic się nie układa - pomocy!!! :(

Madzialenka

 
Posty: 262
Od: Wto sty 03, 2006 15:34
Lokalizacja: Bray, Irlandia

Post » Śro lut 15, 2006 21:28

Już jestem z Małgosią umówiona i nie mogę się doczekać kiedy już
Naomi będzie z nami :ryk: :lol: :lol: [/code]

Pilania

 
Posty: 28
Od: Pt gru 16, 2005 14:36
Lokalizacja: Świętokrzyskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44 i 96 gości