(bylo:20) jest: 9 sierotek-POMYLKA-TO NIESMIALKA NIE ZYJE..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 05, 2005 15:31

saskia pisze: Ja tylko uważam,że mamy minimalne szanse na znalezienie domku chorym kotom :(


niestety , ale nie mamy innego wyjscia :cry: Teraz to walka o ich zycie, nie tylko komfort...
Komu koty, komu ? Kochane, cudowne, przytulaste, ale takie, ktore nie maja zbyt wiele czasu na czekanie... Kto uratuje kota przed smiercia? Potrzeba im tylko spokoju, domowej opieki i pieknie zdrowieja, czego mamy wiele przykladow juz. Troche weterynaryjnej opieki, milosci, dobrego wreszcie jedzenia i koty pieknieja, a sa tak cudowne, ze serca wlascicieli sa natychmiast tylko dla nich przeznaczone :wink: Koty pieknie okazuja swa milosc, sa bezstresowe, boda na dzien dobry, miziaja sie.. komu, komu ?
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2005 15:35

NIe bardzo rozumiem... na co te kotki właściwie chorują? To koci katar?
Przecież większość z nich jak mniemam jest dorosła... to koci katar nie powinien być dla nich szczególnym zagrożeniem życia? A te wymioty i biegunki... to nie jest przypadkiem panleukopenia? Czy w schronisku szczepi się koty?

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

Post » Śro sty 05, 2005 15:49

elca pisze:NIe bardzo rozumiem... na co te kotki właściwie chorują? To koci katar?
Przecież większość z nich jak mniemam jest dorosła... to koci katar nie powinien być dla nich szczególnym zagrożeniem życia? A te wymioty i biegunki... to nie jest przypadkiem panleukopenia? Czy w schronisku szczepi się koty?


koty sa szczepione na koci katar dlatego nie padly jeszcze wszystkie :?
Niestety warunki schroniskowe powoduja, ze po kocim katarze uwielbiaja sie dolaczac powiklania... koty sa oslabione, wszystko ich sie czepia, dlatego trzeba blyskawicznie szukac im domow, by w domowych pieleszach sobie spokojnie zdrowialy. Wiesz, co znaczy przeziebienie lub koci katar, gdy w boksie jest min 60 kotow... wszystkie zarazaja sie od siebie wszystkim...... :cry: Dlatego trzeba dzialac szybko i wyrwac je stamtad, bo w schronisku ich choroba moze skonczyc sie smiercia lub powiklaniami, a potem smiercia :cry: Tylko najsilniejsze organizmy przezyja :cry: Kazda adopcja to szansa dla kota na zdrowie lub zycie nawet. Polepsza sie tym samym sytuacja pozostalych tam kotow (mniejsze przepelnienie i mozliwosc separacji)
Podobniez rok temu, gdy koty nie byly szczepione przeciwko kociemu katarowi, o tej porze byla niezla epidemia. Teraz objawy sa lzejsze i mniejsza smiertelnosc, ale jednak w takim skupisku nie powinny byc, bo nie maja szans sie porzadnie wyleczyc :cry:
To nie jest panleukopenia, gdyz zaden z kotow, ktore maja juz dom (5), nie mial takiej diagnozy. Koty jedza podle zarcie (brak pieniedzy na kocie) i biegunka u nich mija, gdy przestawi sie je na porzadne jedzenie. Mija po 1-2 dniach. One maja biegunke od ponad miesiaca :cry:
dlatego teraz jest tak waznym, by je wyrwac stamtad jak najszybciej i wyleczyc juz w domu.....
Niektore maja koci katar, niektore tylko zapalenie gornych drog oddechowych. Wszystkie zas maja biegunke :cry:
Pomozcie mi szukac im domow ........... Szkoda tych cudownych przytulasow... w tych warunkach maja marne szanse na zdrowie :cry:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2005 16:14

Pierwszy raz słyszę by dorosłe koty umierały na koci katar. Ale wiem jak jest w schroniskach.
Przypuszczam, że większość z nich umiera bo ma depresję - marnieje w oczach i gaśnie. Tak np. było na Paluchu.
Ciężko mi pomóc szukać im domu, ale może mógłby ktoś porobić indywidualne ogłoszenia dla nich, tak by forumowicze mogliby rozwiesić gdzie się da?

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

Post » Śro sty 05, 2005 16:18

elca pisze:Pierwszy raz słyszę by dorosłe koty umierały na koci katar. Ale wiem jak jest w schroniskach.
Przypuszczam, że większość z nich umiera bo ma depresję - marnieje w oczach i gaśnie. Tak np. było na Paluchu.
Ciężko mi pomóc szukać im domu, ale może mógłby ktoś porobić indywidualne ogłoszenia dla nich, tak by forumowicze mogliby rozwiesić gdzie się da?


po kocim katarze dolacza sie np. zapalenie pluc i po kocie, bo nikt nie bedzie go karmic na sile :cry: Biegunka je oslabia, a to nie jest pomocne przy chorobie. Koty marnieja, sa osowiale, przestaja jesc..... to wszystko wplywa na ich stan zdrowia i w koncu padna, z wielu przyczyn. Ta infekcja to poczatek :?
Co do indywidualnych ogloszen, to oczywiscie, ze je mam :D Sa w formacie WORD i juz prosilam, by chetni podali mi e-maila na priv, bo zalacznik przez forum nie przejdzie :wink:
Zapraszam na priv i prosze o e-maila, sle natychmiast :D
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2005 17:13

Nika, a ja dostałam ogłoszenia, ale ni cholery nie mogę ich otworzyć! Sprzęt mam stary, ale przetestowałam kilka komputerów i nic... Dzisiaj zrobiłam kolejne podejście, tym razem na Windows XP, no i niestety, wyswietla mi się chińszczyzna jakaś... Wiem, że to marne szanse, żeby ktoś z Bydgoszczy... ale chciałam chociaż tak spróbować pomóc... :oops:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 05, 2005 17:18

dakota pisze:Nika, a ja dostałam ogłoszenia, ale ni cholery nie mogę ich otworzyć! Sprzęt mam stary, ale przetestowałam kilka komputerów i nic... Dzisiaj zrobiłam kolejne podejście, tym razem na Windows XP, no i niestety, wyswietla mi się chińszczyzna jakaś... Wiem, że to marne szanse, żeby ktoś z Bydgoszczy... ale chciałam chociaż tak spróbować pomóc... :oops:


do mnie doszło ok, może wysłać Tobie z mojej skrzynki? sama nie wiem czy to coś da ale spróbować można :)

tylko podaj mi swój e-mail
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 05, 2005 17:24

Nika Łódź pisze:
elca pisze:Pierwszy raz słyszę by dorosłe koty umierały na koci katar. Ale wiem jak jest w schroniskach.
Przypuszczam, że większość z nich umiera bo ma depresję - marnieje w oczach i gaśnie. Tak np. było na Paluchu.
Ciężko mi pomóc szukać im domu, ale może mógłby ktoś porobić indywidualne ogłoszenia dla nich, tak by forumowicze mogliby rozwiesić gdzie się da?


po kocim katarze dolacza sie np. zapalenie pluc i po kocie, bo nikt nie bedzie go karmic na sile :cry: Biegunka je oslabia, a to nie jest pomocne przy chorobie. Koty marnieja, sa osowiale, przestaja jesc..... to wszystko wplywa na ich stan zdrowia i w koncu padna, z wielu przyczyn. Ta infekcja to poczatek :?
Co do indywidualnych ogloszen, to oczywiscie, ze je mam :D Sa w formacie WORD i juz prosilam, by chetni podali mi e-maila na priv, bo zalacznik przez forum nie przejdzie :wink:
Zapraszam na priv i prosze o e-maila, sle natychmiast :D


A nie da rady wstawić ich na upload? Jak nie to ja poprszę na maja@dione.ids.pl, powieszę w różnych miejscach :)

Co do powikłań to oczywiście masz rację, ja zakładałam, że koty są leczone. Koci katar w schronisku będzie pewnie zawsze, przy takim zagęszczeniu, ale do zapalenia płuc nie powinno dochodzić.

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

Post » Śro sty 05, 2005 17:27

Moze wersje Worda sa inne, wersja starsza nie odczyta pliku utworzonego w wersji nowszej. Nowa wersja ma mozliwosc zapisac plik w wersji starszej.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro sty 05, 2005 18:05

No tak, teraz to i na moim starym gracie się otwierają łódzkie kotki - Sydney mi przysłała. Ale brakuje jakiegoś łącznika - tekst mogę sobie sama stworzyć, ale np. kontakt, telefon... Nika, jak możesz, to doślij.
Pozdrowienia i trzymajcie się tam w centralnej Polsce :!:
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 05, 2005 18:13

dakota pisze:No tak, teraz to i na moim starym gracie się otwierają łódzkie kotki - Sydney mi przysłała. Ale brakuje jakiegoś łącznika - tekst mogę sobie sama stworzyć, ale np. kontakt, telefon... Nika, jak możesz, to doślij.
Pozdrowienia i trzymajcie się tam w centralnej Polsce :!:


Właśnie się zastanawiałam nad tym, że czegoś mi to brakuje... sama nie wiem, może podać kontakt do Ciebie Nika, wiem, że nie siedzisz w schronisku, ale jak napiszemy, że to koty z Łódzkiego schroniska to się raczej wystraszą.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 05, 2005 19:15

juz daje namiar na siebie :oops:
e-mail nika@incar.com.pl
tel (501) 74-74-44
Zaraz zrobie te ogloszenia w Word w nizszej wersji i wysle wam na e-mail :oops:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2005 19:27

elca pisze: A nie da rady wstawić ich na upload? Jak nie to ja poprszę na maja@dione.ids.pl, powieszę w różnych miejscach :)

Co do powikłań to oczywiście masz rację, ja zakładałam, że koty są leczone. Koci katar w schronisku będzie pewnie zawsze, przy takim zagęszczeniu, ale do zapalenia płuc nie powinno dochodzić.


na upload tylko jpg... a tu sa tabelki z opisem i zdjeciem. Samo zdjecie jest na upload.
Co do leczenia, to podobniez dostaja antybiotyk do karmy.
Maila z ogloszeniami wyslalam :D Dziekuje :D
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2005 19:28

GuniaP pisze:Moze wersje Worda sa inne, wersja starsza nie odczyta pliku utworzonego w wersji nowszej. Nowa wersja ma mozliwosc zapisac plik w wersji starszej.


Probowalam zapisac w wersji 6.0, ale wychodzil plik 15MB 8O Plik ma zas 1.5 MB
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 05, 2005 19:29

dakota pisze:No tak, teraz to i na moim starym gracie się otwierają łódzkie kotki - Sydney mi przysłała.


Dzieki Sydney :D
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 114 gości