Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Też staram się ograniczyć wizyty w lecznicy do minimum.Wolę nawet kota zostawić na dwa-trzy dni w szpitalu i odebrać w niezłym stanie, abym mogła sobie sama poradzić.Zastrzyku, kroplówki nie zrobię jednak, chociaż to ponoć łatwe, ale cóż, boję się i już![]()
ASK@, wiele razy już przekonałam się, że jak kot je sam to już krok do przodu i zwykle jest postęp.Dawałabym nawet kitakata, aby tylko jadł.Na samym convie się nie da, niestety.
Horek pisze: Że stan zapalny może pochodzić z zapalenia otrzewnej wywołanego zgadnijcie czym...
Horek pisze:Wiem Ewar, kiciuś odpoczywa. Położył się kochany na łóżku, nie wchodzimy do sypialni żeby miał ciszę. Niech się regeneruje.
ewar pisze:Znam betonowych wetów, którzy na jakakolwiek sugestię reagowali wręcz agresją, odmawiali dalszego leczenia kota, bo skoro ktoś ośmielił się cokolwiek sugerować to kwestionuje ich kwalifikacje
Horek pisze:I właśnie ja tak czuję, że wet uważa się za wszechwiedzącego. Jak coś proponuję to na starcie mój pomysł jest be. Tzn nie każdy, bo jak zaproponowałam dupylate, któe Marcelibu poleciła to oni się zgodzili. Tak samo z ornipuralem i zentonilem. Ale sami jakoś nie zaproponowali... (...)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 176 gości